Ja jakiś czas temu stwierdziłem, że w Baldurach strasznie wkurwia mnie ta konwencja heroic fantasy która niemal wymusza na nas grę frajerem ciągle poświęcającym się dla dobra innych. Paradoksalnie, gdybym konsekwentnie grał postacią dbającą wyłącznie o siebie (czyli "złą"), straciłbym połowę expa, złota i magicznych przedmiotów.

No jak to gdzie - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wieczne czyni dobro.

W Fallout 2 też jakim byś skurwysynem nie grał na końcu i tak ratujesz świat przed enclave, w jedynce była przynajmniej opcja dołączenia się do mutantów \m/

No jest rownie logiczne jak stwierdzenie, ze: "Wyjątek potwierdza regułe".


Pf, Gameplay DM, bije kazdego rpg, o pare dlugosci. To ze fabuła mizerna, i w sumie nawet nie bardzo wiem o czym, w ogole mi nie przekszadzalo ;p.

e tam nie byla taka zla fabula, spoko zakonczenie nawet, ale krotkie bardzo.

http://www.youtube.com/watch?v=N0gDo1w1RlQ
:| niby wszystko piknie ladnie ale dziwne toto... Arcania: a gothic tale (gothic 4)

kurna, ma ktos save z nocy kruka z grania magiem?

Nic nie dorówna pierwszym dwóm częściom Gothica. Szarobura grafa, spokojna, wolna i cicha muzyka. Wszystko takie niby bez wyrazu, ale jako całość - piękny, gotycki i lekko mroczny klimat.

A tu?... Na pewno fajny RPG będzie, ale niech tego nie nazywają kolejną częścią Gothic. Wystarczy nam już wrażeń po failu zwanym G3.

Z ostatnim community patchem da się grać. Ja tam trójce dam kolejną szansę.
http://forum.jowood.de/showthread.php?t=161922

polecam Enclave jeśli ktoś nie grał, ma już pare lat ale jest świetny

Tyle że jak robisz crpg w którego głównym atutem ma być zajebista fabuła, to sorry, ale nie da się tego robić bez wciskania gracza w jakieś zamknięte ramy.

Zresztą w BG wcale nachalnie nie ratowałeś świata, raczej głównie walczyłeś o przetrwanie. Grając tego złego można spokojnie założyć bez zbytniego naciągania że walczysz o dominacje nad pozostałym pomiotem czyli w gruncie rzeczy o władze etc, a to że ewentualnym skutkiem ubocznym jest to że gdzieś ktoś uzna cię za bohatera to już nie twój problem nie?

Co do twoich punktów to jedyne co z nich mogę wyczytać że ty od crpg oczekujesz jedynie dobrej nawalanki z interesującą fabułą i szczątkowym rozwojem postaci. Tak też można (Zelda) tyle że jest to raczej oddzielny podgatunek.

Rozwoj postaci moze byc. Nawet mocno rozbudowany. Wazne zeby statystyki nie mialy decydujacego wplywu ;p.

Maass Effect najbardziej pasuje jakby nie było =d

ME, jest nie przemyslany. Dlaczego jak gram bioniciem i strzelam ze snajperki to strzaly leca z kosms ? I zoomu nie ma. Chore a nie pasuje ;p.

Jak nie ma jak jest.

Jesli to co u mnie sie pokazywalo to byl zoom.. To ja podziekuje, wychodze.

http://www.youtube.com/watch?v=Cy8WajmgRBs

Zum jak zum.

ale on nie gral zolnierzem, ci bez "obslugi" snajperki nie maja magicznej umiejetnosci zoomowania

Znaczy co... kazda klasa ma oddzielna fabule?

O_O To ze wojownik nie umie czarowac nei znaczy ze w Baldursie masz dla kazdej klasy inna fabule. Po prostu rozne klasy moga sie specjalizowac w roznych broniach, bodajze tylko zolnierz moze we wszystkich.

Edit Ja akurat gralem zolnierzem, bo rzeczywiscie po zobaczeniu jak wyglada walka innymi postaciami pomyslalem ze tak bedzie najlepiej ^^

A co takiego jest tragicznego w Drakensangu, ze nie polecacie?

Ekhem, tak wiec

Grafa jest calkiem ok. I to prawie, ze wszystko.

Fabula to jest conajwyzej srednia. Dialogi? Masz zazwyczaj do wyboru JEDNA opcje, nieraz dwie( znaczy sie pierwsza + pozegnanie sie), do tego sa po prostu tragiczne. Kiepsko sie gra zla postacia w Baldurze? Pff, tutaj nasz bohater MUSI byc slodziutki, bo jest tylko jedna linia dialogowa. Poza tym postacie mowia tylko pierwsza kwestie. Potem ruszaja ustami, a nic z glosnikow sie nie wydobywa. W walce nasze postacie zachowuja sie koszmarnie, ledwo co wytrzymywalem grac w NWN 2 Maske Zdrajcy, gralem tam tylko zeby poznac calkiem ok fabule, ale myslalem ze przez te walki nie dojde do konca. Tutaj jest duzo gorzej, walczy sie tragicznie. Mowilem juz o koszmarnych dialogach, ale dodaj sobie do tego fakt ze na mapce zazwyczaj mozesz przeprowadzic tak rozbudoawne dialogi z 3-4 osobami, z reszta w ogole nie pogadasz. Gdy grasz magiem nie mozesz zobaczyc na pasku na dole co robi czar, o nie musisz wejsc do charakterystyki swojej postaci i tam dopiero zobaczyc co i jak. Poza tym rozwoj postaci jest rozbudowany, ale troche czasami niejasny. Jakby co to tylko czesc uwag

P.S I jak tu ufac recenzjom, jak ta gra byla w sumie wychwalana :<

rozumiem, ze tym razem do konca nie dotrwales

No nie ^^ Troche pogralem, bo myslalem ze sie rozkreci, ale sie nie rozkreca.