swoja droga to dosyc komiczne ze office w wersji na maca jest lepszy od office dla windowsa

lepszy pod jakim wzgledem? Nie mam zamiaru instalowac Offica na Macu, ale jestem ciekawy



No nie do konca tak jest. MacOS do poprawnego dzialania wymaga scisle okreslonego sprzetu, dlatego nie ma za duzego wyboru sprzetu jezeli chodzi o Macintoshe. Nawet do MacPro, ktory jest zwyklym pudlem, jak PC, masz ograniczona liste sprzetu, ktory mozna wsadzic. PC jest takim kompem, ze w wiekszosci przypadkow, kazdy uzytkownik, ma cos innego na stanie, dlatego nie ma mozliwosci optymalizacji systemu pod wszystkie konfiguracje.

W pracy mamy kilka macow i faktycznie z pakietem adobe dzialaja duzo lepiej stabilniej itp. Latwiej pisac stabilny dobrze dzialajacy program pod znana srawdzona i niezmienna specyfikacje sprzetowa a nie na setki roznych jak na pecetach. A co do gier to i tak gram tylko w gry blizzarda ostatnio(a i przyslosc tak sie zapowiada : d3) wiec rownie dobre moglbym miec maca +ps3 w domu:P

Może dlatego, że Office najpierw pojawił się na Macu?

IMHO 2008 na Mac jest taki sobie. Powoli się chyba przesiądę na Pages zwłaszcza, że nie mam do czynienia z jakimiś mega .doc'ami.

no dokladnie

zalety maca teraz to to ze cicho chodzi
podlanczasz pare kabelkow i smiga
wyglad

ale dobija cena
nie ma gierek na osx

a w domu i w pracy pracuje na X a gram na Viscie na pececie
i naprawde stabilnosc Visty 64 nie ustepuje Xowi

CO w takim razie z reklamami saturn i media markt?

Oba sklepy należą do jednej firmy.

...

3 strony i człowiek nie wie czym różni się mac od pc.
Co oni tam takiego wsadzają ,że używają tego graficy i muzycy?

Obie firmy rzeczywiscie maja jednego wlasciciela, jednak prawnie sa obrebnymi firmami. Glowny wlasciciel pewnie nawet nie wie o tym, ze sa takie reklamowki, bo jego interesuja wylacznie zyski jakie przynosi. W tych firmach jest wewnetrzna rywalizacja i tylko tyle... Apple i M$ maja sie calkiem inaczej do tego, ba sa oddzielnymi firmami, z roznymi wlascicielami.

@White Trox - Tutaj rochodzi sie miedzy innymi o to, ze latwiej jest zoptymalizowac system oraz aplikacje do dzialania ze stalym sprzetem, anizeli zrobic cos uniwersalnego. Podobna sprawa jest z asemmblerem, ktory dla roznych procesorow jest inny i np. w takim Quake 3 bylo robione 16 roznych wstawek assemblerowych, ktore robily to samo, jednak dla roznych procesorow...

O grafikach wiem tyle co o rozmnażaniu muszki owocówki ale co do muzyków to tak:

- Dużo osób twierdzi, że maki są stabilniejsze niż piecyki, dlatego w dobie XXI wieku gdzie spora część koncertów (muzyki elektronicznej głównie, choć nie tylko) oparta jest o kompy chętniej sięga się właśnie po produkty firmy Apple. Wyobraź sobie jesteś na koncercie i nagle dźwięk staje bo Windows się zawiesił. ;) (Nie mniej nie jest to wcale opinia ogółu, spora część osób w tym ja uważa, że Windows jest bardzo stabilny jak się w nim nie śmieci chgw. czym. Dużą rolę odgrywa również konfiguracja hardware, czasem może się coś gryźć - w makach wiemy wszystko jest ustalone)

- Apple Logic - program do tworzenia muzyki z którego korzysta masa ludzi z powodu dużych możliwości i zajebistego "workflow" (chodzi o to, że aplikacja ma szereg usprawnień by jak najłatwiej i najszybciej wykonywało się określone rzeczy). Haczyk? Działa tylko na komputerkach Apple.

- Gdzieś czytałem, że Macpro może używać więcej niż 4 gb ramu (Ale nie dam sobie nic uciąć czy to prawda, bo jak mówię - tylko czytałem) a dla wielu osób jest to bardzo ważne, bo wirtualne instrumenty oparte o sample które teraz wychodzą brzmią zajebiście ale przy tym pożerają bardzo duże ilości ramu.

- Kwestie estetyczne czyli to co w przypadku reszty użytkowników Apple.

Właściwie chyba tylko tyle. Oprócz Logica nie widzę powodu by używać maka, ale co ja to ja. Taki muzyk, który woli bardziej tworzyć i grać niż zastanawiać się jaka konfiguracja kompa będzie stabilna, idzie po prostu kupić kompa od Apple i ma to wszystko z głowy. Prostota i wygoda po wyższej cenie. A biorąc pod uwagę, że na zachodzie maki wcale nie są aż tak drogie to jest to naprawdę dobry deal.

Produkty apple sa minimalistycznie eyecandy :) pozatym os x jest dosyc wygodny, wygodniejszy od windowsow w kazdym badz razie, czy lepszy ? Raczej nie, ale napewno wygodniejszy i ma sporo fajnych rozwiazan.

Zreszta, grarfik czy muzyk nie musi sie znac na sprzecie, wiec wybierze latwiejsze i ladniejsze, tak jak reszta szarej masy.



Te mity o niestabilnosci windows chyba maja podloze z czasow win98, mam 3 i pol letnia instalacje systemu, nieraz ostro nasmeicilem, nieraz troche ostro cos spieprzylem, ale system dziala dalej stabilnie, zazwyczaj resetuje raz na miesiac, czasami czesciej, jedynie gdy jest taki przymus przy udpejtach/instalacji. Ostatni reboot mialem dzis z powodu burzy (zabraklo pradu) poprzedni jakos jak kupilem xboxa i musialem nowa nagrywarke zamontowac w kompie ;) ciezko mowic o niestabilnosci systemu gdy ten dziala jak nalezy po tylu latach :)

anyway, nie robilem formatow bo niechce mi sie od nowa wszystkiego konfigurowac + backupowac czesci ustawien ;) reinstalacja odpada bo doswiadczenie nauczylo mnie ze to wiecej psuje niz naprawia ;)


afaik maci sa znacznie mniej stabilne od xp.


Oczywiscie jak jakis kretyn instaluje wszelkie gowna ktore mu wyskocza na necie to nie dziwne ze potem ma wiry i inne gowna ktora mieszaja ze stabilnoscia systemu... mac jest bardziej idiot proof ;)

Prawda jest taka, że trzeba popracować trochę na MacOS i wybrać sobie to co bardziej odpowiada. Mac tak samo nadaje się do pracy biurowej jak do pracy w grafice/muzyce. Ale bez spróbowania to można sobie gdybać i opierać się na opiniach innych. Niektórym bardziej spodoba się to jak pracuje się w Windowsach innym MacOS a jeszcze innym np. Ubuntu czy jakie tam teraz distro jest popularne
Siedziałem kilka lat na Windzie, postanowiłem parę miesięcy temu spróbować "jabłuszka" i coraz rzadziej mam ochotę na włączanie Windows. Ale co kto lubi. Jak z grami. Jedynego slusznego systemu nie ma i pewnie nie będzie

A co ty takie robisz na tym pececie zeby ci mogl sie wieszac. To bardziej chodzi o grafikow , motion designerow itp co pracuja na bardzo duzych plikach czy cos. Widzialem jak chujowo chodzil after effects na pececie niby duzo mocniejszym niz zwykly mac book pro kiedy gosc probowal cos duzo na nim robic. co chwila mu wywalalo itp. Wiem ze jak zatrudnialismy goscia od montowania filmikow to tez chcial tylko i wylacznie maca i final cut pro czy jak to sie tam zwie.
Pewnie to kwestia zlozenia odpowiedniego peceta ale wlasnie to bardziej klopotliwe i wymaga wiecej wiedzy itp niz kupienie maca gdzie wszystko do siebie pasuje idealnie.

Lawiej wypuscic stabilny soft nie przemujac sie milionem roznych kombinacji spzretu na maca to chyba oczywiste dosc?

Niestety nie da sie powiedziec ze Adobe CS jest szybszy / stabilniejszy na macu bo na pierwszy rzut oka widac ze rozni sie jakies 0.01% kodu. A sam system na dzien dzisiejszy (leopard) jest duzo wieksza kobyla niz Vista i ma zdecydowanie wieksze zamuly (1.1GB pamieci w idlu + 300MB swap).
Nie bez powodu nowa wersja OSX skupia sie prawie wylacznie na odelzeniu i szukaniu wiekszego performance.
No ale obsluga multicore przez sam system a nie aplikacje i wykorzystanie mocy GPU rowniez z poziomu systemu moze dac jakies wymierne efekty i maki moga byc marginalnie lepsze w niedalekiej przyszlosci.

Jezeli chodzi o watek profesjonalistow i ich preferencji to niestety wynika to tylko i wylacznie z dostepnosci softu. Jak ktos pracuje w 3d to siedzi na windzie, jak zajmuje sie video to potrzebuje final cut'a. Na platforme apple'a brakuje znowu sensownego rozwiazania typu display tablet, i tak mozna ciagnac w nieskonczonosc. W wiekszosci przypadkow wybor wcale nie zalezy od preferencji tylko korzysta sie z danego sprzetu mniej wiecej z koniecznosci. Osobiscie jestem zdania ze oba systemy maja swoje mocne i slabe strony.

Nie wiem skad masz takie informacje, jednak moja codzienna praca opiera sie na tym, ze mam jednoczesnie otwarte Unity, Photoshop, Gimp (niektore rzeczy jest mi latwiej zrobic w gimpie niz photoshopie), Wings 3d, KK, Skype i jedyne zamuly jakie sie przytafiaja to srednio raz na tydzien-dwa, gdzie po prostu trzeba zrestartowac kompa (chodzi o to, ze zawsze przechodze w stan uspienia, zamiast wylaczac go calkowicie i widocznie cos tam w tej pamieci zostaje i trzeba ja wyczyscic)

a co do pamieci. To na jakiej zasadzie dziala macMini wyposazone minimalnie w 1GB ramu, skoro Leo potrzebuje 1.1GB + 300MB na swap? Cos dziwne zrodlo danych masz...
Sprawdzilem u siebie ile zajmuje w idlu. Dokladnie 26% z 2GB czyli jakies 530MB - to prawie polowa mniej niz podales...
Fakt, ze po odpaleniu wszystkiego czego uzywam zajmuje az 99% pamieci, ale to tylko swiadczy o tym, ze ten system korzysta z tej pamieci zwalniajac na inne aplikacje tyle ile potrzeba - i to jest duzy plus tego systemu. Nie jest tak jak np. w Viscie, gdzie mieli dyskiem az sie kurzy, a pamieci wolnej w chuj.

A najlepsze w tym wszystkim jest to, ze wiekszosc ludzi zauwazylo, ze Photoshop i inne aplikacje Adobe dzialaja szybciej na Leopardzie, a exodus twierdzi, ze nie mozna tego powiedziec...

Odchudzenie Snow Leopard to (przynajmniej takie są spekulacje) raczej wywalenie Rozety niż faktyczne odchudzenie kodu + przepisanie systemu na 64 bity. Zobaczymy co z tego wyniknie. Mimo wszystko w moim odczuciu OS X działa stabilniej i mniej mułowato niż Winda a też często w pracy mam trochę softu otwartego wliczając w to... wirtualną maszynę z Windą

eot

w sam raz dla ashtona

tu sie nie popisales mendoliku :) jak ja kupowalem pierwszy pc to nawet dosa niemial preinstalowanego :) musialem sie wszystkiego nauczyc samemu ;) mnie wlasnie zniecheca podejscie idiot proof ktore nie pozwala mi namieszac bardziej w systemie ;)


dobrym przykladem jest ubuntu, dunno jak to teraz wyglada ale kiedys jak probowalem odrazu mnie zniechecilo to ze schowali przedemna jadro systemu...