Ktoś sprowadzał ostatnio auto z zagranicy i orientuje się jak jest z poruszaniem się nim po Polskich drogach ? Potrzebne jest ubezpieczenie graniczne czy coś tam + tymczasowe tablice, czy mogę normalnie jeździć jak mam wszystkie papiery te zagraniczne, dopóki nie wyrobią się moje polskie ?

Sprowadzałem z Francji oraz Niemiec i w obu przypadkach wymagali tymczasowych. W Niemczech 250 ojro za miesięczne. We Francji to nie pamiętam.
Poza tym w Polsce musisz mieć OC na starcie, najlepiej w warcie albo gdzieś takie miesięczne za 50 zł wykupić i wyrobić sobie w tym czasie wszystkie papiery.

A w polszy jak wygląda sytuacja z tymi tymczasowymi gdzieś można to załatwić ile to gdzieś kosztuje ile się czeka ? bo auto dojedzie do mnie na lawecie bo szczerze powiem że jestem zielony ;D

A tak offtopowo to co za autko ?

Belgia -> Polska i będzie to kosztować 300 Ojro, to nie zwykła laweta specjalnie po samochód tylko ci ludzie co zajmują się przewozem osób biorą do siebie na lawete

@egroM: Audi a4 1.9 tdi 2000r.

Chcesz lawetowac sparwne auto z Belgii? Jedz z nimi. Spraw sobie blachy przewozowe na 3 dni (zolte o ile dobrze pamietam). Kazdy kolo ciagajacy fury z zagranicy bedzie wiedzial o co chodzi. Pozwalaja poruszac sie po terenie i Polski i Niemiec. Przywozisz. Stawiasz w garżu i zalatwiasz papiery. Zalatwienie wszystkiego jak sie sprezysz to tydzien ...

EDIT: pomylilem panstwa ...

T.

W Polsce nie masz blach tymczasowych, musisz mieć OC na blachy te co masz i się nie dopieprzają (przynajmniej do mnie nigdy).
Jak na lawecie przyjedzie to nie potrzeba Ci innych niż te co tam są. Musisz mieć tylko wszystkie papiery, dowód rejestracyjny, tłumaczenie, recykling, oc, podatek vat, dowód kupna, dopuszczeniem do ruchu w PL.


Swoją drogą trzeba mieć jaja jak arbuzy, mega plecy i wtyki albo kompletny brak ogarnięcia w temacie żeby sprowadzać/kupować TDI audi ;F

Lepiej sprawdź nr VIN tej fury zanim przyjedzie do kraju.
Jak nie masz kumpla co by Ci sprawdził, to spróbuj na bezwypadkowe.net

Są. Jeśli czekasz na prywatne tablice to dostajesz czerwone, tymczasowe.

Co do ubezpieczenia. Z Holandii wyjeżdzaliśmy autem na 'exportowych' blachach z ubezpieczeniem na 1 miesiąc (ważnym w UE), więc czas wystarczający aby poznać polską biurokrację. Nie znam szczegółów, bo te sprawy były już załatwione na miejscu.

Pozatym 3 litrowe W124 ftw!

Ale nie są obowiązkiem w takim razie ;F nikt mi nigdy nie doradzał, żebym o takie coś się starał przy którejś furze.
Ile one w ogóle kosztują?

Jeśli nie bierzesz prywatnych numerów (Z4 KUPA na ten przykład) to jednyną tymczasową rzeczą jaką masz to dowód rejestracyjny. A prywatne tablice kosztują ok. 1k PLN.

6 litrowe R129 FTW bardziej mi się podoba w sumie niż r230

nie rozumiem o co ci chodzi za bardzo

Chodzi mu o to, ze w wiekszosci te auta sa wyklepane z kilku rozbitych.

X.

@enkil mówisz o indywidualnych tablicach, teraz rozumiem ;F

@fifciak
Chodzi mi o to, że sam bym się bał kupować audi w TDI bez dokładnej historii i sprawdzenia fury Ja to bez miernika lakieru + komputera nie lecę oglądać fury, a pierwsze pytanie-test to oczywiście o nr vin.
Na zachodzie te diesle robią po pół bańki przebiegu lekką ręką, a3 1.9 czy a6 2,5 to już szczególnie są kręcone i klepane.
Ba! spora część, sprawdzając po numerze VIN, została sklasyfikowana jako szrot, niezdolne do naprawy - ale polak potrafi. W Polsce (nie licząc kupionych w salonie) to nie ma chyba takiego które by nie było składane ;F

Na tym forum co podałem w poprzednim poście masz ładne kwiatki, w pół roku fury potrafiły z 500 do 180 tys 'zejść'; piękne bmw cabrio okazywały się dwoma zespawanymi szrotami (jeszcze koleś miał czelność dać cene 130 tys. kto by się przy takiej sumie zastanawiał czy to bite, nie?) itd.

No chyba, że kupujesz bite i wtedy wiesz co trzeba tam zrobić.

Nie no powiem tak mam tam rodzine w Belgi chodził wujaszek szukać samochodu. Akurat jak był w tym "komisie" czy tam czym dziadek wjeżdżał tym audi od razu je chapną, autko jest zadbane jak z salonu na liczniku 140tys. Zobaczymy w niedziele co to przyjedzie

Jeśli już mówimy o takich kwiatkach to tylko W124 e500 Kiedyś takie cudo postawie w garażu, kiedyś ..

na fali ciekawych cen, ostatnio widziałem na giełdzie Ferrari F355 GTS za 27tyś funtów.