Kassei napisał(a):
Weź mi powiedz co miał ciekawego end-game w FFXI. Wszystko się sprowadzało do bicia mobów i zbierania itemów. Była oczywiście bardzo fajna warstwa fabularna, (...)
Kas, napisałem że dla mnie, bez offence
Nawet zaznaczyłem że to nie pod forum do tego. Storyline i CSy w FFXI są IMO najlepsze jakie w życiu przeżyłem i co najważniejsze FFXI nastawione jest na teamplay i to nawet z przegięciem... spróbuj skończyć CoP w random grupie, mnie się to akurat podobało
Kassei napisał(a):
Aion też polega na biciu mobów i zbieraniu itemów, ale przynajmniej ma to pvp przy którym można się troche zabawić.
A czy ja coś zarzucam AIONowi? Gram i bawię się świetnie, choć brakuje mi zmuszenia ludzików do teamplaya, na razie to przynajmniej u nas straszne indywidualnie jest (nie mówiąc już o sobotnim serwerowym rajdzie na twierdze... żałuję że nie podobają mi się Asmo bo tam ludzie grają razem, a po stronie elyiosów nasz legion zebrał się na event godzinę po czasie, dałem sobie spokój, bo mobilizacja Asmo była imponująca.
Niektóre kampanie i questy robi się fajnie grupowo i nie jest nudno - ale to tak jak mówię, ostatnie lata grałem w FFXI, a AION to gra w systemie WoWo podobnym, a ten typ gry jest dla mnie obcy, gram parę tygodni dopiero, w WoW nie grałem nigdy.