Napisałem na forum uk.anion w Generalu zeby NCShit udostepnil officjalnego bota dla wszystkich to usuneli topic i dostalem warna na 24h na forum

Nie podoba się, nie grasz - proste jak podryw prostytutki.

Tylko tym razem grzecznie quitnij żebyś znów za miesiąc nie stał się pośmiewiskiem tłumacząc, że botujesz w słusznej sprawie.

A co samego tematu botowania to NC ponownie więcej pewnie zarabia na botach/golsellerach jak na normalnych graczach więc ma w dupie whine na boty.

Trochę dziwne podejście. Kupujesz program, gdzie w regulaminie jest napisane, że nie wolno handlować przedmiotami z gry oraz używać nielegalnego oprogramowania. Regulamin wymyślił NCs, zgadzając się na niego zawierasz pewną umowę z producentem. Tymczasem producent świadomie olewa swój własny regulamin. Gra to towar jak każdy inny i jeśli producent leci w gumy z klientami to trzeba o tym mówić.
Nie rozumiem, Ciebie Tczewiak, w życiu prywatnym też dajesz się robić cwanym korporacjom w buca a jak ktoś zgłasza sprzeciw do kupionego towaru to wesoło wołasz nie podoba się to nie graj, nie jeździj, nie oglądaj....?

Rozumiem, że w tajemniczy sposób zdobyłeś politykę działania i strategię firmy, która ma na celu eliminację łamania postanowień ToS i EULA. Ty wiesz lepiej, że powinni zrobić to od razu.
Pewnie myślisz, że jeśli zgłaszasz na policję, iż Zdzisiu X. ukradł lizaka, to policja powinna od razu pojechać i wsadzić go za kratki na kilka lat, zamiast dowiedzieć się, czy Zdzisiu może nie poda im na tacy złodzieja samochodów lub dilera narkotyków. To jednak tak nie działa. Zapewne potrzebują zebrać jakimś tam materiał do raportów, zapewne muszą wypełnić jakieś normy sprzedażowe i zapewne odczekać miesiąc-dwa zawijając cały proceder.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby nie banowanie, a po prostu wprowadzenie filtrów.
Wówczas mogliby spokojnie prowadzić śledztwo w sprawie przepływu "nielegalnych kinah".
IMO bany polecą zaraz po okresach rozliczeniowych - ściągną od winnych jeszcze abonament za kolejny miesiąc i kilka dni później zasadzą bana.
Tak działa ogromna rzesza firm w sektorze MMO.
Czym są "cwane korporacje"? Rolą korporacji (jak i każdej firmy) jest zarabianie pieniędzy. Jeżeli nie wyrobią normy jakiejś sprzedażowej w przeciągu pierwszego kwartału od premiery to polecą głowy. Dla NCSoftu nie liczy się kilku gimbusów z Polski, którzy swoje żale wylewają na polskim forum, bo nie znają nawet angielskiego na tyle, by opisać proceder na forum oficjalnym. Dla nich liczą się klienci, którzy płacą stabilnie i dużo. Firmy RMT zakupiły ogromną liczbę kopii gry i opłacają spore abonamenty. Nie jestem pewien kiedy będą rozliczać kwartał w EU i NA, ale podejrzewam, iż na przełomie stycznia i lutego. Wówczas zwrócą się koszta i będą sobie mogli pozwolić na wycięcie ~25% populacji (razem z kupującymi) serwerów. Inną ewentualnością jest regularny przyrost graczy - wówczas będą wycinać RMT na potrzeby zwolnienia miejsc na serwerach.

Z powodu RMT i botów odejdzie może 5% graczy - bo nikt zdrowo myślący nie będzie się o to rzucać na początku istnienia gry. Reszta odchodzących będzie miała zgoła odmienne powody.
Akcjonariuszy generalnie chuj obchodzi te 5%. Ich interesuje to czy akcje pną się w górę, a produkt przynosi zyski, czy też rozpoczął się lot pikujący w dół i trzeba jak najszybciej wycofać się z inwestycji.
NCSoft nie musi mieć żadnych (ah te teorie spiskowe ) umów i dodatkowych relacji z RMT. Muszą po prostu pilnować swojego interesu.
Pamiętaj, że obecnie RMT napędzają start gry. Dzięki nim masz co kupować u brokerów, masz z kim robić początkowe questy grupowe.

Mnie też niezmiernie irytują shouty - dlatego jestem za tym, aby powstały filtry. Jednak jestem realistą i wiem jaki wpływ mają na każdą grę MMO RMT, w szczególności w fazach startu, a później w fazie agonii tytułu.
Osobiście jeśli gra okaże się tego warta to jestem w stanie przeboleć te 3 miesiące z shoutami i lolbazarami.

Nie moge, produkujecie sie, kombinujecie, ba - nawet wyklad z podstaw marketingu otrzymalismy, a nie dotrzegacie 2 podstawowych czynnikow.

1. Nie ma tutaj co wywodzic sie kto, kogo oplaca. Botowaniu sprzyja mechanika gry - skoro gra nagradza graczy za zabijanie mobow pienieznie, jak i doswiadczeniem powiedzmy 10x lepiej niz za questowanie to nie ma co gdybac bo sprawa jest prosta. Gdyby nagrody, czyli podstawowa waluta danej gry byly przyznawane za wykonywanie questow a nie za grind, gdyby gra nagradzala xpem za questy a nie za grind to by botowanie poprostu nie mialo sensu. Tutaj potrzebny jest balans pomiedzy grindem a questami. Puki tego nie bedzie, nie ma sie co dziwic ze gold jak i doswiadczenie ludzie wola zdobywac poprzez botowanie, bo nikomu normalnemu nie bedzie sprawialo frajdy bicie jednego moba przez 12h aby zdobyc lvl. Takze to jest samo sedno sprawy, jesli to by zostalo naprawione i problem z botami nadal by sie naterzal to wtedy mozna zaczac doszukiwac sie pomniejszych afer.

2. Zbanowac bota. Niby latwo, przeciez to grajaca maszyna zaprogramowana tak, aby wykonywac rzadane czynnosci. Widac jak nic kto i kiedy botuje, bo maszyna nie jest w stanie odwzorowac zachowan realnego gracza. Ale dodajmy do tego role czlowieka. Wystarczy ze nad X iloscia botow czuwa jeden jedyny czlowiek. Wtedy sytuacja zaczyna sie komplikowac, bo jak wylapac bota, nad ktorym ciagle ktos sie opiekuje. Zareportujemy go, a on nic sobie z tego nie robi, powiedzmy ze jakis Gm raczy sie zainteresowac sprawa, zbada, powstara sie nawiazac konwersacje a tu mu nagle ktos odpisuje. I co ma taki biedak zrobic? Wie ze to bot ale za friko bana nie moze sprzedac - musi miec podstawy, a jak tu przylapac bota na goracym uczynku skoro ktos zawsze gdzies tam czuwa.
Ogladalem kiedys reportaz o takich firmach. Byla przeprowadzana rozmowa z szefami i kierownikami takich firm. Ba, bylo nawet pokazane jak to dziala. Jeden czlowiek odpowiada za kilkadziesiat botow. Jedyne co nalezy do jego obowiazkow to sprawdzanie ogolengo poprawnego dzialania kazdego bota, kiedy ekwipunek postaci jest pelen, czy tez wlasnie kiedy zdarzy sie jakas podejrzana sytuacja. Jak sama osoba opowiadajaca wyznala - Czasem zdarzaja nam sie wpadki, masowa ilosc kont zostaje banowana, lecz przez czas aktywnosci konta zyski pozwalaja na podwojenie ilosci kont. Wystarczy zmiana proxy i cala maszyna rusza od nowa.


Tak to juz w swiecie jest. Powstanie 'cos' i zawsze w krotkim czasie bedzie 'anty-cos'. Nie da sie wyprzedzic mysli, takze jak kolwiek firmy zajmujace sie produkcja takich gier beda staraly sie walczyc, tak zawsze ci po drugiej stronie wymysla cos anty - taki juz przywilej strony, ktora dostaje podane na tacy zagrania.



@down - no offence, ale przeczytalem i nie widze zadnych ortow. Co najwyzej literowki i brak kilku przecinkow(poprawie ewentualnie to rano)

Ja tak offtopowo,
Orty rażą w powyższym poście, do tego stopnia, ze zastanawiałem się nad takimi słowami, nieznanym mi dotychczas.
Szanujmy się wzajem, forumowicze, opracuj posta ze słownikiem ortograficznym, to naprawdę niewiele wysiłku kosztuje.
Temat ortografii powraca jak bumerang co parę miesięcy, zwykle wraz z którymś z nowych forumowiczów.
Chcesz być czytany? Pisz zrozumiale!

Pozdro.

Jakos nie widze w tym quote zadnego bledu, moze slepy jestem Natomiast nie uzywanie polskich ogonkow jest dosc nagminnie stosowane i raczej tego sie ortami nie nazywa, po prostu szybciej sie pisze, wazne aby pisac poprawnie bez bledow ortograficznych typu graczą - graczom bo to jest dosc razace.

A przyczepic to sie mozna w sumie do wszystkiego, wiec zamiast marnowac czas na czytanie for, na ktorych panuje 90% dysortografow, lepiej spozytkuj na krytyke off topa, bo nie ma zadnego watku, w ktorym ktos nie napisalby nie na temat :/
Meczace sie to robi, a wycieczki osobiste sa juz chyba norma, zamiast kulturalnie wymienic zdania to lepiej dopierdolic jeden drugiemu po to chyba aby elo wzroslo o 100%.


ps. ide po kawe bo widze ze kolejny topic zaraz wyfrunie do flamesa

Oj bo zaraz zrobi sie drugi watek "boty w Aionie" ktory przed paroma dniami zostal usuniety.
kazdy wie jak jest wiec nie rozumiem o co ten placz.
Mozesz grac , mozesz nie grac, twoj wybor.

Dla ncsoftu kazda zalogowana osoba to jest "gracz"
dopiero gdy wplynie wystarczajaca liczba petycji/gdy sprawdza ze faktycznie lamie eule i inne dupne regulaminy-moga dzialac.
15$ co miesiac leci, a ze gra jest nowa, powstawala w ch... czasu kosztowala w ch zielonych to teraz trzeba to sobie odbic.
kazdy bot 15$ kazdy gracz 15$.

a te wszystkie bany i oficjalne komunikaty-to jest robione by tacy ludzie jak Wy, wiedzieli ze Ncshit czuwa i walczy.
smieszne statystki o banowanych tysiacach kont -jakos mnie nie przekonuja i nie ruszaja.

To tylko pokazuje do czego zdolni sa ludzie zeby zarobic pare USD ... Przeciez taki biznes to dla jakiegos plebsu sie nadaje najwyzej. Za talerz zupy... Czyli pracownicy z Chin albo z Polski

Niestety obserwuje ze niedługo Polacy beda wyjeżdżać do Chin za "robota" . Jakby się szanowali i nie musieli utrzymywać 30 % rencistów i takich głupków którzy siedzą non stop przed kompem to stać was by było na normalne gry a nie ściganie się z botami kto zabije więcej innych botow zwanych mobami. A potem placzecie ze grind.

malo wiesz a duzo gadasz i narzekasz, botowales kiedys/bawiles sie w handel kasa z gier? -chyba nie
to nie masz pojecia jaki to dochodowy biznes.

Przykład:

Dwa lata gry w mmo. Po sprzedaniu konta zwróciło mi się za dwuroczny abonament i jeszcze dwa razy tyle. Więc nikt mi nie powie, że mało dochodowy biznes.

Prawdą jest ze sprzedawanie in-game currency do firm z czy to USA czy CHN mija się z celem bo płacą jak za zboże. Kupują od farmerów i sprzedają 10 razy drożej.

W Chinach jest to zajebiście dochodowa robota. Dają Ci konto, płacą za abonament, dają sprzęt do gry, mieszkanie, food - jedyne co to napierdalanie kasy dla nich przez 15h dziennie.

Kiedyś oglądałem dokument o cyber-rozrywce (na C+), mówili m.in. o RMT. Powiem tylko, że tygodniówka skośnookiego przebija tygodniówkę pana "jestem zajebisty" corscahk'a.

Wiesz, zwrocil ci sie abonament, ale co to jest. Co to jest zarobic 100zl miesiecznie.


A co do famerow chinskich, to tak naprawde oni zarabiaja grosze(dla nich to znosna kwota), a calosc zgarniaja wlasciciele. Chinol dostaje stanowistko z kilkonastoma botami do czuwania i obslugi, jako zaplate dostaje zamieszkanie w firmie, jedzenie oraz mozliwosc nieograniczonej gry dostepnej po pracy.

W jakim programie wlasnie byla przeprowadzana rozmowa z takimi farmerai - gdybyscie widzieli jak oni sie ciesza ze moga za friko pograc sobie 5-6h po pracy.


Ale badz co badz biznes jest milionowy, wiec nie prawda jest mowienie ze to bzdura - nawet sobie nie wyobrazasz ile jedna osoba farmi takiej kasy dziennie, potem pomnoz do przez powiedzmy 50 pracownikow, poczym odlicz 1/6 tego co biora farmerzy a reszta idzie dla kolesia, ktory takie osoby najmuje.

do tego 100zl dodaj 0, i bedziesz wiedzial ile przecietnie dobry gracz jest w stanie zarobic..
suma 1000zl za 'przyjemnosc' grania wydaje sie calkiem fajna nie:)?

radar juz kurwo kupiles?

Dzieci, dzieciom zgotowały ten los...

Ee a ile czasu przegrales?? Bo w sumie nawet jakbys 2x wiecej dostal to ciagle jest to malo...

Fakt, przegrałem około 200 dni. Tyle, że nie grałem z chęci zarobku. Grałem czysto dla fun'u. Prócz abonamentu nie wspomagałem swojej gry czy to kupowaniem gold'a czy to botowaniem czy też innymi żałosnymi badziewiami.

Nie przywiązuję się do pixeli, dlatego też postać oraz kasę sprzedałem.

Gdybym dostał dwa razy więcej to współczuł bym idiocie który tyle dał. Skoro zarobiłem tyle, że pokryło to koszta abonamentu + spory bonus oraz fun za cały okres grania to nie wiem czego można jeszcze chcieć.


W Aion'a na pewno grać wiecznie nie będę. Sprzedam postać oraz kasę kiedy się znudzę.

I to jest zdrowe normalne podejscie wedlug mnie.
Grasz dla fun'u..nie wazne czy botujesz czy masz smykalke do interesu..lub bawisz sie w craftowanie czy inne cos..
Straciles tylko czas, tzn poswieciles swoj czas grze, nie wydajac zasadniczo zlotowki (bo np ja abonament za gre kontami oplaca poprzez golda zarobione w grze wiec nawet nie wydaje tych 15$ co miesiac.)
a kiedy przyjdzie pora sprzedajesz wszystko...a niektorzy maja tyle tego ze moga sobie kupic nowego kompa i cos jeszce +graja w kolejnego mmo dla funu +pozniejszej kasy:>

Siemka,

Oczywiście masz pojęcie o rynku w chinach - ja troszkę z chinami pracuję i pisanie że chińczyk, farmer zarabia wiele jest wielce niesprawiedliwe wobec warunków pracy, pensji i socjalu w Chinach.
W jednym z businessman magazine był ciekawy artykuł śledzący konkurencyjność rynku chińskiego, dynamikę itp. Jeśli więc zaciekawiło Cie to, to uświadamiam, że kołem zamachowym chin nie jest technologia. Jest nią siła robocza.
Zapraszam do oglądnięcia
http://www.youtube.com/watch?v=ho5Yxe6UVv4
Pensie farmerów z różnych źródeł to : 40 usd / m do 200 usd / m
Jak to się ma do mojej dniówki - to nie powinno Cie interesować - nie chciałbym Cie zszokować.