Jestem zagubiona, bo nie widzę nijajkiej sensownej przyszłości dla gier RPG i MMORPG.
Prosty przykład:
Zakładamy, że przy drodze którą idzie nasz ludzik rośnie sobie drzewko. A pechowo dla tego drzewka - obok leży siekierka.
I teraz:
1. Jeśli to jest MUD - to 'get axe' 'use axe on tree' - ze strony programistów/koderów - zero wysiłku
2. Jeśli jest to gra 2D+ (Fallout, Ultima Online) - to już trochę więcej zachodu, bo trzeba i narysować siekierkę i drzewo, i zanimować podnoszenie jej (góra 5 klatek) i rąbanie drewna (4 klatki)
3. Gra 3D - modele siekierki, drzewa, tekstury do tego, a już motion capture coby zanimować ruch ludzika przy rąbaniu drewna - bezcenne
Ergo:
Im większy nacisk na wygląd gry - tym mniejsza swoboda działania postaci.
Nie wiem czy mam rację, ale podejrzewam, że własnie na tym poległo kiedyś Wish Online - za dużą chcieli dać swobodę, a komputery ówczesne tego nie ogarnęły...
I to tyle z moich przemyśleń,
Każdy komentarz mile widziany.
_________________
Cytuj:
Mendol: zostalem wyruchany na maxa przez Microsoft
Cytuj:
Sathorn: U mnie role gowna odgrywa wielkosc ekranu