Wiem,ze jest od cholery roznych wynalazkow typu
forum rowerowe, ale ludzie tam maja zawsze dziesiatki pomyslow i czesto ciezko dostac jakas sensowna odpowiedz (jak na forach o fotografii - wcale nie dziwie sie mendolowi,ze chcac po prostu kupic jakas lustrzanke napisal tutaj w tech boardzie).
Idzie wiosna, chce kupic sobie rower. Nie jezdzilem od 8miu lat, wczesniej rozwalilem 3 rowery (pekniete ramy, kola wiele razy szly do kalibracji,rozwalone przerzutki i zajechane hamulce itp) jezdzac dosyc ostro glownie po lesie.
Jako,ze sie nie przeprowadzilem, i las ze swoimi dzikimi, pelnymi korzeni i innych bajerkow sciezkami mam wciaz na wyciagniecie reki, chcialbym sobie kupic (korzystajac z promocji w sklepach rowerowych na zeszloroczne modele) jakis przyzwoity rower, ktory wytrzyma te
warunki pracy.
Nie chce nim jezdzic na wycieczki z rodzinka, nie bede nim jechal do kolegi mieszkajacego pare km ode mnie, nie mam dziecka do wozenia w krzeselku na bagazniku, nie potrzebuje blotnikow, setek przerzutek i innych bajerow - chce solidny rower, ktory dobrze zniesie moje
wyzywanie sie na nim w lesnych warunkach.
Jakies sugestie? Sprawdzona konstrukcja, ktora mozecie szczerze polecic? Chce kupic gotowy rower, nie bawic sie w wymiane jakichs czesci czy skladanie sobie samemu roweru od zera. Cena 1000-2,5k (jesli nie ma specjalnych powodow ku temu, to nie chce przeplacac, nie jestem fetyszysta drogich marek)