Mendol napisał(a):
high wez pod uwage jedna rzecz - wiek
ludziom do 30 na pewno lepiej mieszka sie lepiej blisko centrum - wlasne ze wzgledu na pub'y, kawiarnie, restauracje, kina.
ludzie w duzej czesc po '30' (duza czesc moich znajomych) - strasznie narzeka na mieszkanie w 'miescie' i jest w stanie pogodzic sie z pewnymi zmianami byle by z tego miasta uciec. to juz nie ten wiek, zeby na piwo chodzic codziennie - zaczyna sie tez doceniac uroki 'domowej' imprezy.
Czesc ludzi ma dzieci (czyli zazwyczaj ci kolo 30) i z jednej strony zaplecze socjalne miasta (szkoly,przedszkola i cala ta reszta), a z drugiej cisza i spokoj rodzicow. Kwestia priorytetow, rodzic wazniejszy czy dziecko (bo szkoly powinno sie dobierac wedlog klucza "jak najblizej, z ta sama grupa rowiesnicza)
Cytuj:
jesli nadal wiekszosc czasu spedza sie przed komputerem/tv - to bez sensu sie wyprowadzac poza miasto.
A jakie rozrywki oferuje "poza miasto"? Wlasnie tv/int. Cala reszta jest w miescie. Takie wyjscie do teatru - rozmowa po sztuce i "ja nie pije, prowadze..."
Cytuj:
jesli ktos jest pracoholikiem - to tez nie jest sposob na zycie dla niego (wyprowadzic sie na wiec).
Jesli ktos jest pracocholikiem to potrzebny mu psychiatra a nie dom.
Cytuj:
wszystko ma swoje plusy i minusy. dla kazdego z nas, sa one inne.
Ale zeby plusy nie przeslonily nam minusow.Czy jakos tak.