I jeszcze połowa z nich gra pewno w 1024 na medium i płaczę, że grafika chujowa jest. O ile w ogóle widzieli tą grę oprócz YT, a na YT pewno 720 odpalają bo w 1080 im zamula grafika. No coz.

Nie no, grafika akurat szalu nie robi w SC2. Jest ladna, ale bez rewelacji. Ciezko zreszta spodziewac sie wodotryskow w grze rts, szczegolnie w takiej, ktora nie stawia na rozgrywke 3D. No ale jest powod, zeby ponarzekac.

Pomaga i to bardzo, więc jest to uproszczenie względem mechaniki SC, nie musi to do ciebie docierać ale prawdą jest, że macro jest w tej chwili o wiele łatwiejsze niż poprzednio.




I jeszcze Zerga oraz Terrana.



Czyli wg ciebie ta jedna zagrywka, gdzie Protoss i tak miał przeważającą armię a Zerg problemy z myśleniem dowodzą że Smart Casting nie jest uproszczeniem? Żeby rzucać teraz Psi Storm wystarczy zaznaczyć wszystkie jednostki i naciskać jeden klawisz na klawiaturze + wskazywać to myszką. ŻADNE wyzwanie względem tego co było w części pierwszej.



Do ciebie ogólnie jakoś mało dociera w tym temacie, więc nie ma problemu tutaj.





Jest różnica między zarobić, a wydusić. I tak, już napisałem że kupię i pod jakim warunkiem, nie musisz się powtarzać.



Tej wypowiedzi nie komentuję bo jest żałosna. Na ultra grafika nie dość, że jest dla mnie słaba to jeszcze cholernie nieczytelna, więc wolę grać na medium i narzekać tylko na to że jest słaba.

Drama. Razoth jesteś żałosny. Kończę tą dyskusję, polemizuj z innymi. Jest Was aktualnie 2 którzy płaczą. GL.

sob bez urazy, ale z tego co przeczytalem tutaj do tej pory, to twoja wiedza na temat sc nie jest zbyt 'duza'.
a to o czym pisze raz to w wiekszosci prawda. szczegolnie na temat uproszczenia pewnych czesci sc2.
smartcasting to tez troche smiech w tej chwili. robie 10 tempow i bla bla castuje do usranej smierci.
poza tym mam wrazenie, ze w sc2 wymuszaja na maxa 'papier, nozyce, kamien' co zupelnie mi sie nie podoba ani mi nie odpowiada.

Ok, ale mnie to po prostu nie interesuje bo gra jest zajebista i mi się fajnie gra. A szukanie problemów... po co?

Tylko Ty tu robisz drame Sob, jako jedyny na Świecie nie widzisz UŁATWIEŃ w sc2, które mają zapewnić takim noobom jak Ty jakiekolwiek szanse w grze.
Nawet nie otwieram tego filmiku, który wstawiłeś, bo wiem co na nim jest - spam forcefield'ów.
Wygląda to efektownie to fakt, ale dzięki smart castingowi jest to dość proste. Zwłaszcza w porównaniu do cast'owania stormów z sc1 o czym napisał Razoth. Już nie mówiąc o jakiś kombinacjach melee storm, disruption web i stormach.

Jeszcze lepszy przykład to samo pozycjonowanie jednostek - w sensie mur zealot'ow+ goon'y z tyłu - to musiałeś zrobić sam na 2 hotkeyach.
Teraz zaznaczasz kupkę i Ci się w miarę wydajnie grupuje.
Wiadomo, że i tak trzeba pogrupować armie w sc2, ale żeby poruszać w sc1 w takiej w miarę zorganizowanej formacji większą armią to musiałeś już być skillzorem.

Zaznaczam od razu, że mi te UŁATWIENIA jak najbardziej odpowiadają, ale zasłanianie się tym, że to wszystko dla E-sportu to kpina.
Te uproszczenia mechaniki są właśnie dla noob'ów, causuali. Przy APM rzędu 400 to progamerzy tych wysyłanych robotników nie widzą.
Myślisz sob, że dodasz słówko "exp", o którym miesiąc temu nie wiedziałeś i wszyscy to kupią?

dla esportu wszelkie ulatwienia to fail. Ulatwienia sa dla casuali, w kazdej grze.

myslalem, ze starcraft 2 to bedzie idealna kopia sc1, dzieki za uswiadomienie ,ale mi moze sie spodobac, bo nigdy nie fanbojowalem sc.

lol przeceniacie te "ułatwienia". Od rana w dupe od terkow dostaje mimo że mam 3 drony w gazie =/
A tak na poważnie, według mnie ułatwienie jest ze strony smartcastingu i waypointu na minerały, ale dodane zostało chociażby macro w bazie (larwy/mule/boost) które każe do niej czasem wracać, rozwinięta została sfera taktyczna przez twarde kontry. Poza tym pozostała cała reszta - balans między eco/macro, scouting, nieco okrojone micro ale nadal potrafi zaważyć o całej grze.
Smartcasting wydaje się rzeczą naturalną, której brakowalo w sc1. Jeśli uważacie że przez to gra stała się bardziej do zgryzienia przez noobów to zapominacie o całej reszcie sc. Poza tym równie dobrze moglibyście powiedzieć że warcraft 2 stał się dla noobów bo można 12 jednostek na raz zaznaczyć, a w w1 trzeba było po 1 zasuwać i to było bardzo pro.

Mialem podobna rzecz napisac...

Ale ja się absolutnie nie uważam za jakiegoś pro gamera. Po prostu uważam, że różnice jakie są pomiędzy 1 a 2 częścią nie kreślą dla mnie tej gry bo jest cholerny automining. Gra mi się w to przyjemnie, a jeżeli te ułatwienia wdłg was są rzeczywiście, to mi również nie przeszkadzają, a nawet mi pomagają.

To, że o starcrafcie nie wiele wiedziałem, również się z tym zgadzam i nie przeczę temu. Grałem w sc1 casualowo, po pracy w lanie. Ale to, że nie ma lanu w sc2 nie uważam za jakiś dramat, to że jest automining również. Może mam jakieś wonty do ceny gry, ale są to po prostu wonty ze względu na ceny innych gier. Nie płaczę, że robili tą grę 7 lat bo jest mi to do niczego nie potrzebne, kompletnie to zlewam.

To tyle ode mnie i prosze mnie nie bić . Po prostu słyszę od wczoraj jakieś dramaty u inside'a i razotha + Kabraxisa jeszcze i chcę wyrazić swoją opinie o tym.

Oryginalna dyskusja tyczy się tego:



Czyli w skrócie - Sob twierdzi, że Blizzard ma na względzie dobro e-sportu obniżając jakość grafiki przy okazji upraszczając masę innych ważniejszych rzeczy co tej idei e-sportowej "nieco" przeczy.

Ja tam jestem za uproszczeniami, bo nigdy nie grałem i nie będę grał pro w żadną grę komputerową, ale zasłanianie się e-sportem broniąc średniej i wymagającej pod względem sprzętowym grafiki to po prostu fanboizm w czystej postaci.




Nie mając przy okazji żadnego konkretnego kontrargumentu który zrobiłby z tej opini coś więcej niż tylko wypociny fanboja. No chyba, że za argumenty uważasz na przykład tą znakomitą wypowiedź:




To faktycznie może już ze mną nie polemizuj.

Ogromnym argumentem dla mnie osobiście, jest to, że mi się podoba gra w sc2

Porownujecie 10 letniego Starcrafta, ktorego rozpracowano, dopracowano i rozryziono na 1000 sposobow, z 2 miesieczna BETA gry, ktora ma przed soba pewnie lata udoskonalen, balansu i zmian. Sorry, ale takie porownania sa idiotyczne.

Idac waszym tokiem rozumowania i opierajac sie na waszych postach, SC2 to powinna byc taka sama gra jak SC1 tylko z lepsza grafika, najlepiej 3D, zeby chodzila superplynnie na komputerze za 1000zl w 1080p, z 60 godzinna kampania i powinna juz byc zrobiona jakies 2-3 lata temu, no i oczywiscie posiadac juz balans taki jak 10 letni Starcraft, a jednoczesnie powinno byc w chuj nowosci, bo przeciez SC2 to gra wtorna, dla casuali i w ogole po co ja wydawali, przeciez bylo wiadomo, ze ja spierdola!

Po prostu rofl

Zapomniałeś dodać że jeszcze powinna kosztować max 50 zł.

polaczki...

Jak sie komus nie podoba to moze mi dac kluczyk do bety

Note: właśnie wbiliśmy na 1 miejsce w gold 2v2 i nas przeniosło z tymi samymi statmi do platyny na rank 9
Czyli awanse jakoś już działają

My z kumplem 2 razy do plat z golda przelazilismy Teraz też nas to czeka Wcześniej dało się wskoczyć nie koniecznie z pierwszego miejsca - ciekawe czy dalej tak jest czy coś zmienili.

grabisz sobie