Proponuje Torchlight, dla powiewu swiezosci. Coprawda bez multi, ale gra sie przyjemnie

No wlasnie w tym problem. Brak multi ;/.

Torchlight jest przyjemny ale niestety bardzo szybko się nudzi. Powtarzalność jest największą wadą tej gry, to również największa różnica między nią, a pierwowzorem jakim jest Diablo. Niestety, wychodzi tutaj fakt, że poświęcenie 9 miesięcy na taki projekt to nie to samo co parę lat jak w przypadku Blizzarda. Ograniczone fundusze Runic Games też robią swoje. Multiplayer uratował by trochę sytuację, gra wtedy bardziej by przypominała Mythosa. Ciekawe jak się rozwinie projekt multi, ma to być wydane pod znakiem Perfect World więc pewnie z pierwotnego Mythosa pozostanie jedynie zarys, a pojawią się typowo azjatyckie cuda typu sklepiki z mikro-transakcjami itp. badziewie.

Nie ma znaczenia. Jakby Diablo nie mialo multi, tez by bylo gra maksymalnie na raz.

X.

Hehe, to teraz naraziłeś się sporej rzeszy fanów Diablosa

Możliwe, że to zależy od stopnia zainteresowania danym gatunkiem - ja ten typ akurat bardzo lubię i nad Diablo spędziłem sporo czasu (zarówno w multi jak i solo). Pamiętam jak różnymi postaciami przechodziłem kolejne poziomy trudności i jakoś mi się nie nudziło. Torchlight odstawiłem po paru dniach bo po prostu mnie znużył.Obie gry opierają się na tym samym schemacie i jedyne co je różni to lore i stopień złożoności (co przekłada się na czas nad projektem).

Bo Diablo 1/2 na dluzsza mete jest poprostu nudne. Tak jak kazda inna gra w tej konwencji. Albo ja juz wyroslem z tego typu gier.

X.

E, to pewnie tylko brak powiewu świeżości. Przyjdzie Diablo 3 to wielu wróci do tego gatunku Osobiście nie mogę się doczekać

Edit: Co do "powiewu świeżości" to czekam jeszcze też na Grim Dawn. Mam szczerą nadzieję, że będzie to dobry następca Titan Questa - założenia bardzo mi się podobają, ciekawe co z tego wyjdzie.

Ale co m tu powiew swiezosc do rzeczy? Singiel w h&s to nuda. Cala sila Diablo byla w multi. I to tez nie na dlugo. Ile mozna bic te same mobki.

Zwracam uwagę, że w multi nadal "bijesz te same mobki". Robisz to tylko w towarzystwie innych graczy, sedno gry się nie zmienia. Dla ciebie to nuda, dla innych nie - ten gatunek nadal ma wielu zwolenników. Gusta i guściki.

Raczej kwestia grafiki. Rly, ja sie aktualnie od diablo odbiłem po 30 minutach. Jaki by to nie byl zajebisty gameplay biegajce sprite'y w paskudnej rozdzielczosci po prostu daja o sobie znac i juz ;e. Aha patch podnoszacy rodzielczosc niewiele daje ;p.

Forged By Chaos
http://www.youtube.com/watch?v=cT7ewPw3mLw
Nowy filmik. O na to ja czekam .

Zawsze możesz po prostu wrzucić grę w oknie, wygląda ładniej. No ale dalej to stare biegające sprite'y ;)

Ee, da sie niezle grac. Z tym, ze nuuuuda :/

X.

Diablo 2 jest w sumie masakrycznie nudne przez polowe pierwszego aktu.
W torchligcie wszystko jest bardziej wyraziste, cos sie dzieje, dropuja jakies itemki.
Problemem jest przyzwyczajenie sie do idotycznych cen w sklepie, bo wszystko mozna sprzedac za 50-100g.

Diablo ma duzy nostalgia factor. Czy jest bardziej zroznicowany niz TL? Trudno powiedziec. w TL fajne sa te random mapy, dzieki ktorym mozna na chwile zmienic scenerie, zdobyc troche itamz, etc.

W sumie glowny problem TL polega na tym ze nie ma specjalnej roznorodnosci buildow, koniec koncow czlowiek skupia sie na jednym skillu, ktory reza wszystko. Typu ricochet u huntera. ktory nota bene jest LV1 skillem..

E tam do SC2 mozna sie spodziewac Diablo 3 map ;p.

Zamowilem preordera Alpha Protocol. Premiera juz w piatek, a mam ochote na jakiegos rpga

jak wyszlo Diablo 1 to z kuzynem mielismy ..z 15 lat , przechodzilismy to na wszystkie strony rogue i mage bo internet wtedy nie byl zbytnio dostepny w zbytnio atrakcyjnej cenie, do dzis pamietam te zabawy jak na wyzszych poziomach trudnosci padalismy w srodku dungeona i trzeba bylo zbierac sprzet od nowa bo do tamtego nie szlo sie dostac po godzinach kombinowania , i pare lat gra sie nie nudzila

Ta, albo jaki szacunek ludzi ulicy zyskiwalo sie po pokazaniu jak itemki dupowac ;]

HEHE ta, to szczegolnie , na szybszych komputerach bylo trudniej z tym trickiem:)

Czego przejscie zajmuje osobie znajacej gre ok. 15 minut.

Torchlight to low-budget gierka, ktora do piet Diablo nie dorasta.
Z wad wymienilbym tutaj niski poziom trudnosci, brak zroznicowanych buildow, brak itemizacji w grze po lvl~60, brak "fajnych" itemow - wszytko lacznie z setami i unikatami wyglada jak wygenerowane przez jakis skrypt do robienia itemzow. Nieograniczony poziom postaci to tez zly imho pomysl.
Totalnie zrypany system enchantingu, ktory pozwala skonczyc gre z bialymi itemami dropnietymi na pierwszej mapie, wiec to ze duzo tam spada lootu mozna sobie o kant dupy potluc bo nie ma potrzeby go zbierac. Brak jakielkolwiek customiznacji itemow oprocz kilku gemow i losowego systemu enchantingu, ktorego customizacja nazwac nie mozna. Itd...Itd.... Brak jakiejkolwiek fabuly i lore, tylko trzy klasy postaci, brak balansu skilli (ktorych zreszta jest smiesznie malo bo polowa drzewek to passive dla kazdej klasy takie same), etc... Grajac w ta gre dluzej zaczyna sie miec wrazenie ze jest zrobiona w czyms z rodzaju "H'n'S Maker 2010".

Podsumowujac Torchlight to H'n'S, ktory zawala wszytkie elementy dzieki ktorym ludzie potrafia grac w H'n'S latami, nawet w SinglePlayer. Bo nie oszukujmy sie - gloryfikujecie Multi w D2 a tak naprawde nie rozni sie ono niczym od Singla, poza tym ze mozna sobie zrobic Taxi, jest duzo latwiej skonczyc Hell niz na Singlu, jest duzo latwiej ubrac postac no i sa lagi.

Ja poraz kolejny polece (dla osob, ktore chca w cos pograc czekajac na D3) D2 z modem "MedianXL" (ostatecznie "Eastern Sun" ale mniej zmian) lub Titan Questa z modem "Lilith" (ostatecznie "Underworld" ale tez mniej zmian). Te mody sa jak zupelnie nowe gry.

Median jest fajny, ale niestety malo osob w niego gra, a sila Diablo jest wlasnie Battle.Net i tysiace ludzi, ktore wciaz na nim graja.