widocznie nie byłoby tak jak mówisz, mały ekonomisto

to jak by bylo ? gdybysmy w 2004 razem z litwa lotwa przysatapili do ERM II ?? moze mi wytlumaczysz cos by sie stalo podczas kryzysu ??

edit, sry ze wjechalem na twojego idola hue heu heu ;]

Nie mam zamiaru Ci tłumaczyć, a analogia między nami a Łotwą jest jak z Forum Onetu.
Nigga pls.

Twoj stary nerd

Nie zajmuj sie czyms co Cie przerasta. Ogranicz ekonomie do skladania domowego budzetu. Nie wiem czy Tusk jest czyims idolem, ale obecnie to jeden z najrozsadniejszych politykow. Mowie to pomimo, ze nie jestem wyborca PO.

Mógłby cimoszewicz być. W sumie komuch, ale co tam.

Jeden komuch był kiedyś. Wypuścił raptem na wolność kilku swoich kolegów przestępców, przeszedł nachlany tu i ówdzie, ale generalnie to za wiele nie nabroił. A to chyba główna rola prezydenta.

Zaletą Cimoszewicza jest to, że chyba tak samo jest skonfliktowany z każdą partią w polsce, więc napewno byłby to prezydent bezpartyjny ;]

Ja bym chetnie Cimoszewicza poparl. Jest jednak jeden maly problem, on nie ma woli walki. Poddal sie w 2005 po numerze z Jarucka. Teraz tez krecil i wynikaloby , ze by chetnie wystartowl jakby mial pierwsza pozycje w sondazach i poparcie calej lewicy. Czy jest komuchem czy nie malo mnie akurat obchodzi. Przestepstw PRLu na rekach nie ma.

Kilka komentarzy

Euro
Przykład Grecji dowodzi, że Euro to doktryna, a nie idea. Cechą doktryny jest to, że jest wdrażana na siłę, bez względu na koszty. Grecja miała olbrzymi dług od dawna i nie spełniała kryteriów strefy E, a jednak została przyjęta. Podobnie jak włochy, czy Belgia. Czyli byle przepchnąć, a potem jakoś to będzie. To "będzie" mamy właśnie na naszych oczach. To po pierwsze.

Po drugie opinia publiczna zachłystuje się korzyściami przystąpienia do E, a o kosztach krótko-, średnio- i długo-okresowych cisza. Utrata suwerenności w zakresie polityki monetarnej to tylko jeden z kosztów. Wśród innych można wymienić koszt zmiany waluty, czy też sztuczne zawyżanie cen detalicznych.

Generalnie E to poroniony pomysł. Dlaczego? Bo to próba integracji polityki monetarnej, bez integracji polityki fiskalnej. Czyli politykę monetarną strefy E prowadzi Europejski Bank Centralny, a politykę fiskalną suwerenne państwa członkowskie, każde z osobna. Ale ponieważ, jak zaznaczyłem wyżej, dla eurokratów to doktryna, więc interesuje ich sam fakt wdrożenia, a nie sens, czy skutki.

Cimoszewicz
Jeśli dla kogoś kryterium jest bezpartyjność, to przecież jest Olechowski.

Tusk
Faktycznie przy takich tragicznych retardach, jak Wałęsa, Niesiołowski, Palikot, czy ośmieszający się przy każdej okazji Komorowski Tusk wyrasta na bystrzachę. W krainie ślepców jednooki jest królem.



Czyli "Jesteś gupi. A dlaczego? Bo tak." Zupełnie jak politycy.

Dorzuc tu Kaczynskiego i Napieralskiego i sie z Toba ten raz zgodze.

Co do euro to samo jego wprowadzenie poprzedza integracja polityki fiskalnej narzucajaca rezim nabudzet ktorego zdecydowanie Polsce potrzeba. Korzysci z wprowadzenia unijnej waluty sa wszytkim znane. To, ze moze miec tez negatywny skutek to oczywiste. Nie da sie jednak wszytkiego przewidziec. Na pewno nie porownujac polska gospodarke do litewskiej czy lotewskiej.

to jest właśnie TBN - gnostyk egoista.

Dla mnie to byl prezydent bliski idealu, mimo tego ze cwaniaczkow z SLD nie trawie. Rzweczywiscie Cimoszka mogly byc kontynuatorem tego typu prezydentury.

Im dluzej patrze na komorowskiego tym bardziej zaczynam dostrzegac jaki on nieporadny w tym wszystkim ale z braku laku lepszy on niz pan k.

SYNEK! SYNEK! Bo jak ci pierdolnę. Nie ma takiego pierdolenia!

Nagle PiS otrzeźwiało i jest przeciwne euro i UE? Byli u koryta razem z eurosceptykami, a jakoś nie zrobili NIC aby z UE wystąpić.
Więc takie pierdolenie sobie wsadź tam gdzie wsadza się czopki.

takie mądre tu lecą wypowiedzi, że aż musiałem sprawdzić:
1. doktryna - podstawowe założenia i twierdzenia jakiejś dziedziny wiedzy
2. idea - myśl przewodnia wyznaczająca kierunek i cel działania

Wspólne Euro to nie idea, a doktryna hmmm hmmm
Nadal nie rozumiem. Mogę się domyślać, że jeśli byłoby ideą to pół-biedy, ale okazało się doktryną i to jest straszne i mam się bać.
Biedna ta Grecja, zmusili ją, a teraz nie chcą jej pomóc

Jak mają się do tego Czechy i Słowacja? Czy na Słowacji da się żyć?

Sikorski byłby dla mnie dobrym kandydatem. Szkoda że odpadł w prawyborach, a z drugiej strony czy to byłby aż taki problem, żeby dwóch kandydatów startowało z ramienia jednej partii?

Z innych polityków, którzy nie startują, wybrałbym jeszcze trzech:
-Gowin- po prostu go lubię, jest bardzo sympatyczny, opanowany i zawsze wypowiada się w bardzo stonowanym tonie- po prostu to jest dla mnie model polityka niemal idealnego, całkiem inna liga niż większość nienażartych świń z sejmu.

-Niesiołowski- kolejna sympatyczna postać, po prostu uwielbiam słuchać tego, jak ten Pan potrafi obrażać ludzi z klasą i błyskotliwością, dałbym mu za to nobla, oscara i mianował papieżem.

-Olejniczak- młody, dobrze wygląda, bardzo dobrze posługuje się językiem politycznym. Dobry poziom.


Z tych co kandydują, najlepiej chyba prezentuje się Olechowski. Niestety jak się kolesia dłużej posłucha to sprawia wrażenie takiego wyrafinowanego cwaniaka.

Od kiedy w Czechach masz euro baranie?
I tak - na Słowacja w znaczącym stopniu spadł standard życia po wprowadzeniu euro. Wyskoczyłeś akurat z fatalnymi przykładami.

Wróć do szkoły zanim cokolwiek napiszesz w sieci.

GumisPLL
No to zajebiście, że papa Fritzl nie kandyduje. Inaczej tez miałby u ciebie szanse, byleby ujebać JK.

tczewiak
Lech Kaczyński też ściągał na siebie aggro emocjonalnych kalek, retorycznych miernot i innych imbecyli. Poczułem się przez chwilę, jak on przez swoje ostatnie pięć lat życia. BIG THX

buffszefo
Przede wszystkim doktryna wyklucza wszelką krytykę, czy polemikę. I nikt Grecji nie zmuszał, tylko została upchnięta kolanem, pomimo żałosnego stanu finansów publicznych. Tylko po to, żeby dowieść zajebistości projektu E. I bardzo chcą jej pomóc. Tylko jak tu wytłumaczyć proletariatowi, żeby zaakceptował zrzutę na ratowanie narodu, który wybrał sobie do rządu kretynów?

kikas
Lepszy od nich już jest Zdrojewski. Ma wszystkie zalety Gowina, a oprócz tego posiada Leadership. Niestety wpieprzono go do niszowego resortu i w ten sposób uziemiono, a gwiazdorzą mistrzowie giętej riposty.

Nie pytalem o twoje pobozne zyczenia, tylko o to, ktory wyglada na "bardziej reprezentacyjnego" z kandydatow. No i zreszta odpowiedziales. Nikt. Czyli glosowac trzeba na tzw. mniejsze zlo.

X.

czyli na Kaczynskiego!

Hehe, zartownis. Jak to bylo z Kaczynskim, to juz widzielismy.

X.