A ja sobie kupiłem na allegro nakładkę ogumioną, oryginalną do g9 bo rok temu mi się zuzyła i wyglądała paskudnie, założyłem i zpowróciłem do g9. Także jakby ktoś chciał, mogę selnąć deathaddera. Razer vs logitech to fail, logitech zjada razera na śniadanie. Przykłady pisałem w tym topiku bodajże związanie z klawiaturą, do myszki nic nie mam oprócz głośnego klikania. Ale g9 miażdży deathaddera.

g9 ftw

+1

Wczoraj dotarla do mnie Razer Naga, te boczne klawisze to jest mistrzostwo do gier mmo. Pomijajac boczny panel to ksztal i ergonomia sprawia ze myszka lezy w dloni idealnie. Przesiadlem sie z zasluzonego juz diamondbacka polecam.

Ciekawe czym, bo na bank nie optyka (nie mam na mysli ilosci dpi bo kazdy wie ze to mniej wiecej tak jak z iloscia pikseli w aparatach cyfrowych). Reszta poza optyka to rzecz gustu wiec mozesz powiedziec ewentualnie, ze bardziej ci lezy.
Mialem obie (zeby nie bylo, ze nei wiem o czym pisze). Deathadder za duza i niesymetryczna (preferuje symetryczne) a G9 pomimo tego ze gram glownie palcami opierajac nadgarstek na podkladce nie podszedl mi z uwagi na nakladki: mniejsza ma gowniana teksture, ktora sprawia, ze uchwyt jest strasznie niepewny jak ci sie delikatnie spoca dlonie, a wieksza pomimo dobrej tekstury ma dla mnie za wysoki tyl ktory wciska mi sie w wnetrze dloni przy cofaniu myszki (musze odrywac nadgarstek od podkladki). Nie zmienia to faktu ze optycznie Deathadder jest lepszy a G9 moze sobie zmiazdzyc co najwyzej Copperheada.
W tej chwili uzywam Lachesis ale na dniach wracam do Diamondback 3G bo jest nizsza, mniejsza, nie ma tak twardego kliku jak Lachesis a i optyka pomimo tego ze starsza moim zdaniem lepsza i mniej zawodna (Lachesis lubi glupiec od czasu do czasu).
Jak sobie przypomne adres stronki gamingowej, ktora robi bardzo rzetelne testy myszek to zarzuce linkiem. MX518 jest tam najwyzej notowana myszka ze stajni Logitecha, Deathadder jest troche wyzej (testy optyki).

Ja gram na Logitech Cordless Trackman i tez daje rade

Fakt ze w SC2 jednak trzeba cisnac na myszce, tutaj starutenki mx500 spisje sie niezle

buka,

ok, bardziej mi leży po prostu . Zresztą, mam wrażenie że ruszam myszką jak mam łapę na g9, w DA miałem wrażenie, że robię coś ale tego nie czuje. BTW, g9 mam od premiery już nie chcę mi się liczyć ile to lat, ale naprawdę myszką nie ma żadnej skazy... oprócz tego że wymieniłem grip na o dziwo oryginalny logitecha i mysz jest jak nowa.

Ja mam diamondbacka 3G juz jakies 2-3lata, polecam, mi pasuje idealnie do ksztaltu dloni, dobre boczne klawisze (da sie bezproblemowo uzywac wszystkich, nawet tych dla leworecznych), nie mam jej nic do zarzucenia.

Ja mam G1 od prawie 4 lat i złego słowa o niej nie mogę powiedzieć. Parę razy zastanawiałem się nad bardziej "pro" myszką, ale to chyba nie ma sensu, jeśli obecna całkowicie spełnia moje wymagania.

wygląda na to, że w moim mx 518 jest jakaś luźna część.

To kulka.

naprawiłem. a mówiąc to mam na myśli, że rozkręciłem myszkę i wyciągnąłem niezidentyfikowany kawałek plastiku.

niezapszeczalnie jestem dobry w naprawianiu rzeczy.

Mam myszke za 15 zl i tez spelnia moje wymagania Nie widze sensu w wydawaniu kasy na myszki.

Bo nigdy nie grales na lepszej. Pogralbys, szczegolnie w fpsy, zrozumialbys. Pozniej trudno byloby Ci wrocic do tej za 15 zł. Przynajmniej mnie takie irytuja. Za 60 zł a4tech juz bedzie duzo lepszy.

Albo nie pracowales w programie graficznym, gdzie wazna jest precyzja i idealne odwzorowanie ruchow reki

Za przeproszeniem k***a za 25 zł też by spełniła twoje wymagania

qft
tak samo jest w przypadku klawiatury, sluchawek, mikrofonu, podkladki, whatever.. no moze na myszke jestem w stanie wydac te 30 zlotych wiecej bo akurat mam jakies tam minimalnie wieksze co do niej wymagania i to jestem w stanie zrozumiec.
ale juz wydatek rzedu kilku stowek na klawiatury/sluchawki/xxx tylko dlatego, ze maja pro-zajebisty ksztalt, 5 klawiszy wiecej i logo jeszcze bardziej pro-zajebistego producenta - jest po prostu zbedny i glupi. to takie bycie pro-skeels na sile.

a uzywales czegos lepszego? bo ja bym nie zamienil swojej myszy na taką za 30 zł... podonie inne rzeczy. Sorx, sluchawki za 30 zl, a za 100 zl, ogromna roznica.

Szczerze jesli czasem musze uzyc zwyklej myszy, u kogos, czy w jakiejs robocie, to mnie brala irytacja i mialem ochote przyniesc swoja.

Tak - zakup gównianej klawiaturki i myszki to dla programisty/grafika/copywritera to samo co zakup przez hydraulika chińskich narzędzi. Chwilę podziałają.
Na jakiś badziewnych 14tech, labtecach itp. nie da się pracować więcej niż 30 minut dziennie.
Z doświadczenia zaś wiem, że jeśli na danej klawiaturze pracuje się dobrze to pewnie wyszła z fabryk logitecha. Bo jakby nie patrzeć klawiatury/myszki della to też logitechy.
Mysz MX518 kupiłem w promo limitowanej serii batmana, jak już ten wyszedł z mody za 120zł i teraz ciężko mi byłoby wrócić do zwykłej myszki.
Z ciekawostek - wcześniej miałem zwykłego logitecha za 50zł i wytrzymał mi 6 lat. Ujostwa za 20zł padały jak muchy w przeciągu 3 miesięcy. Statystycznie tanich myszek musiałbym w ciągu roku kupić 4. 4*20=80. Niech ten MX518 starczy mi na 3 lata. 3*80 = 240. Co jest tańsze?

Pomiędzy słuchawkami - już nawet przy tych za 30zł i 45zł jest ogromna przepaść w wytrzymałości i komforcie. Takie za 300zł zaś starczą na lata i można być pewnym, że się nie rozpadną.

Nauczania Tczewiaka część 1

Więc słuchaj i ucz się synu - może zmądrzejesz