<<< Fixed issues with Mesmerize - under certain situations if cast on a player, the casting player would not be put into combat mode >>>

brawo kurwa brawo. skonczyly sie czasy kiedy minstrelem moglem mezznac pare osob (fletem) jeszcze w pulsujacym biegu. teraz jak tylko kogos mezzne to jestem w combat mode i automatycznie speed song sie wylacza (10sec zeby znowu sie speed wlaczyl). nie ma juz gonienia uciekajacych przedciwnikow. swietnie, zajebiscie.

najbardziej mnie boli ze to jest NERF tylko w minstrela ale mythic juz tak ta postac skopal ze teraz boi sie napisac MINSTREL CLASS CHANGE, tylko pisze o *fixie* w pewnych sytuacjach.

prosze, przeciez to jest smieszne. bard albo skald pierdolna sobie w biegu ae insta mezz i chuj. ja bede mogl mezznac jedna osobe w biegu a oni 100. czy juz wspomnialem ze insta stun nie uruchamia combat ? ah, tak, bard moze mezznac i dalej zapierdalac. pieprzony class balance.

EDIT
po tescie wynika ze po wprowadzeniu patcha, insta mezz takze bedzie wylaczal speed. nadal jednak daleko do class balanc - ja nadal moge w biegu mezznac jedna osobe (3sec) a bard moze nawet 100(insta).

jeszcze cos innego mnie interesuje - skoro bede w combat (mezz) to dlaczego nie dostaje rps za to ? przeciez kazdy kto wchodzi w combat i atakuje swojego prszeciwnika, dostaje rps - za mezz nic sie nie dostaje.
EDIT

i co gorsza nie daja nam nic w zamian. prosze, wezcie sobie kurwa flet i ten chujowy ae mezz i dajcie mi insta ae mezz, nie obraze sie. ale to juz nie ma sensu

ten rzekomy *fix* chyba mnie przekona do pozostawienia minstrela i zrobienia sobie chantera na lancelocie gdzie bede mogl pbaoe cale zergi i walic stunem 9 sec.


<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: gabrielangel dnia 2002-10-25 17:21 ]</font>

Uhhhh .....
no to mnie pocieszyłeś

Przykre, ale Mythic chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, ze naprawiajac jakiegos malego buga, nerfuje postacie. Nie wiem czy jest sens teraz zmieniac serwer, bo niedlugo wychodzi SI, wiec moze warto poczekac i zaczac jedna z nowych postaci. Jak juz zmieniac, to mozna by to obgadac i wszyscy bysmy sie przeniesli.

Z tego co ja widze to generalnie WSZYSTKIE klasy ktore maja mezz sa nerfowane.
Sorc, minstrel, kleryk.
Dla gry to dobrze - nikt nie lubi stac 1 min w miejscu ale dla tych klas przejebane.
Ja bym sie na miejscu minstreli bardziej nastawil na gre nie w zergach a wiecej w pojedynkach w malych grupach. Majac speeda przemieszczanie sie z jednego miejsca na drugie nie jest takim problemem dla grupy (na tyle duzej zeby patrole guardow nie stanowily problemu).

alez karolu, wlasnie ten mezz ( z fleta ) to byla najlepsza nasza bron w malych walkach - przy duzych zergach walilem zawsze ae mezz (5sec) i sie tylko modlilem zeby mi target nie uciekl albo zeby mnie ktos nie zaatakowal w 4 sec castowania. fletem, mimo iz 3 sec cast nie za wiele moglem zdzialac.

mezz z fleta (dziwnie to brzmi heh) idealnie sie sprawdzal przy 8vs8 - szczegolnie na speed songu z ktorym potrafilem mezznac 3-4 osoby, W BIEGU. teraz nie bede biegl tylko stal, albo co najwyzej truchtal - jak myslisz kto kogo mezznie pierwszy ja, czy bard z insta? wtedy mialem jakas jeszcze moze przewage - wiesz, mezz chantera, stun na barda, mezz barda i mezz kogos jeszcze - wszystko w biegu. pozniej co prawda speed song przestawal dzialac, ale wyeliminowalem najwieksze zagrozenia, teraz mezzne jedna osobe i nawet jesli bedzie to bard to bede za wolny zeby dobiec do np. chantera czy druida czy kogos innego i go mezznac. a taki bard/skal wbiegnie sobie w grupe nacisnie jeden przycisk i sru. sorry, ale teraz nawet granie minstrelem w malych grupach bedzie przesrane

http://vnboards.ign.com/message.asp?top ... &replies=2

bardzo ciekawe listy na temat nerfu minstreli - jak kogos to interesuje dlaczego minstrele i nie tylko uwazaja ze to zepsuje cala zabawe to niech przeczyta.

Od kiedy to skald ma ae insta mez ?
Mam skalda od jakiegoś czasu na Merlinie i jakoś nie widzę
Jedyny mez jakim dysponuje skald to single target insta mez, na 42 battlesongs trwa 29 sekund. W praktyce można ten mez o kant dupy potłuc, w RvR, gdzie każdy ma wysokie resisty (a jak nie ma, to już jego wina - powinien mieć), czas spada o połowę, a zasięg tylko 700 (minstrel ma zasięg meza 1500 o ile się nie mylę - a to duża różnica... skald meza może użyć dopiero gdy wróg prawie mu na ryju siedzi ).

Jeśli chodzi o barda... podlevelowałem jakiś czas temu barda na Percival, więc zrobiłem również research na jego temat. Faktycznie jeśli chodzi o mez, bard zostawia minstrela i skalda daleko w tyle. Zasadnicza różnica polega jednak na tym, że bard ma speed, power i endurance song w specjalizacji Nurture, a wszystkie mezz w specjalizacji Music (poza jednym single-target mez w base line) - a przydałoby się również trochę punktów w Regrowth (przynajmniej do cure poison na 9), no i oczywiście w blades lub blunt.

Minstrel dostaje x1.5 skill pts i ma wszystko w instruments, bard dostaje również x1.5 i musi to rozłożyć między nurture i music.

Porównywać można długo, ale zasadniczo minstrel nie jest taki zły w porównaniu ze skaldem (grając skaldem dużo bym dał za power song... power zawsze leci na ryj bardzo szybko ), o którym ludzie mają zdecydowanie zbyt wielkie wyobrażenie. Co do barda można by się kłócić czy nie jest za mocny - z pewnością jednak ma więcej możliwości końcowych specjalizacji (nie może mieć wszystkiego - z czegoś musi zrezygnować).

Dobra, wystarczy tych moich wypocin, i tak nikt tego nie czyta

a to przepraszam wydaawalo mi sie ze skald tez ma insta ae mezz, no ale coz jednak okazuje sie ze nie ma TYLKO single insta mezz. byly robione roznegorodzaju testy 1vs1 i tak skald solo bije i minstrela i barda, natomiast minstrel i bard sa mniej wiecej na rowni, ze wskazaniem bardziej na barda (minstrel wygrywa jak ma purge/sos i ip). to ze przegrywam ze skaldem (sa sposoby zeby wygrac ale trzeba miec duzo szczescia) to mnie ryba, bo skald to light tank, a ja tylko biedny rouge z 1/3 specjalizacji skilli do dupy (mowa o stealth) i dmg output tak smiesznym ze musialbys byc afk zebym cie zabil.

to co ze masz 700 range ? jest insta, nikt ci go nie interruptnie a z moim gay ae mezz 5 sec to moge sobie gacie obsrac. jak wystartujesz z 1500 i ja zaczne castowac ae mezz to za nim skoncze, juz dawno walniesz we mnie z tych 700 swoim insta. inna sprawa a fletem, tam jest 3 sec mezz wiec zdarze cie mezznac, ale z drugiej strony tu nie ma nic dziwnego bo ty jestes light tankiem wiec teoretycznie ja musze miec jakas szanse uciec przed toba bo 1vs1 nie mam zbyt duzych szans.

a co do powera to chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego jak szybko misntrelowi spada starcza na 4 dd i 2 stun - koniec oom. myslisz ze power song mi sie na cos w walce przyda ? kiedy ja bede mial czas zeby wrzucic power song ? power song w rvr uzywam tylko w grupie, jak sa jakies oblezenia. przy serenity II i MCL casterom ten power nie jest az tak potrzebny.

zrozumcie mi sie mnstrelem nadal gra bardzo fajnie, ale jest bardzo duzo rzeczy spieprzonych w nim i co najgorsze calyc zas cos mu zabieraja i nic nie daja.

jesli nei wierzycie ze minstrel jest gimped to sprawdzcie /who minstrel i zobaczycie ile jest lvl 50 ktorzy sa na frontierach. kiedys bylo ich o wiele wiecej i nie tylko dlatego ze minstrel byl uber (byl byl) ale po prostu byl ciekawszy. teraz jest to po prostu bardzo slaba support class.

Hm...a ja ostatnio zauwazylem,ze coraz wiecej we frontierach jest roznej "masci" casterow..solo sa do dupy...ale jak sie "spiknie" ze 4rch..+2 clerow + 2 tankow to sa...uber ,he he...tak sie zastanawiam,czy nie ma w tych nerfnieciach charow,jakiejs konsekwencji,ze strony mythic'a..by wyprowadzic "na prosta" DAOC..tzn..to co mialo byc w projekcie od samego poczatku,RvR i walka o dominacje swiata ale...GRUP i REALMOW a nie pojedynczych graczy...he he..w sumie jak nerfna stealtherow (beda silni tylko w grupie) tzn, ze mam racje? he he

Stealtherzy juz sa nerfnieci. Scout nie moze za bardzo solowac przez see hidden - zostaja sami assasini.
A jesli assasin jest jedyna klasa ktora moze biegac solo to pojawia sie problem - nie ma potencjalnych ofiar bo wszyscy lataja w grupach i kolo sie zamyka.

Natomiast jesli chodzi o minstrela to ma on jedna podstawowa zalete - jest lepszy od sorca.
Sorca jest o niebo latwiej zabic niz minstrela (mniej HP, gorszy armor, wolniejszy speed song, brak instantow).
I jako taki minstrel pozostaje jedyna klasa mezzujaca albionu.
Byc moze musi inaczej grac niz do tej pory. Nie lecic do przodu ale trzymac sie z tylu jak caster. Gdy tylko sorcem zaczalem stac z tylu dlugosc mojego zycia znacznie wzrosla - z 5 do 20 sek

Hm...taki wniosek..byc moze MY WSZYSCY powinninismy grac inaczej he he..tzn uczyc sie balansowac grupy (przy lvlowaniu..raczej rzadko sie zdarza nie wybalansowana grupa)..przecierz to widac,ze mythic "tepi" ,"wychylajace sie" chary,,przynajmniej albsow he he
Hm...tylko jak tu zlozyc dobra grupe..kiedy jest we frontierze 15 albsow i kazdy sie uwaza za uber? he he.
Na pudelku z gra pisze "mature" ..a wychodzi na to ze ponad 70% ppl , to dzieci...albo odwrotnie he he..dorosli graja jak dzieci:) Bo grunt to nie wkurwiac sie za bardzo...liczy sie relax he he

Jak tu sie relaksowac jak w przeciagu kilkunastu minut ginie sie 3 razy Wtedy kazdy zabiera swoje zabawki i sobie idzie polevelowac alta.
W tej grze nie ma teraz czegos takiego jak balance. Zalozenie Mythica bylo takie, ze albsow bedzie zawsze wiecej i ich taktyka bedzie sie opierala na zergach w wyniku czego maja slabsze klasy. Tylko jest taki problem, ze duza czesc ludzi przerzucila sie z albionu do hiberni (szczegolnie casterzy ), a w albionie zostaly same tanki i teraz w hiberni jest wiecej ludu.