Karghoul napisał(a):
Tor-Bled-Nam napisał(a):
Ta mentalnosc wziela sie z PRL. Na prywatyzacji zlodziejsko dorobil sie jakis ulamek przedsiebiorcow.
Samouwłaszczenie + prywatyzacja po cenach niewspółmiernie niskich do wartości przedsiębiorstw = znaczna większość przedsiębiorców na liście 100 najbogatszych ma korzenie tkwiące głęboko w PRL, a pierwszy milion pochodzi z okresu transformacji. Pośrednio to zahamowało też rozwój klasy średniej.
A układy i układziki mają się dobrze w polsce powiatowej ; jak można mówić o wolnej konkurencji, jak koleżką od flaszki jednego z konkurentów jest miejscowy kacyk. Możesz sobie pisać odwołania i do samego ministra, a kontrole seryjnie będą ci nasyłali, aż się wyniesiesz.
Ostatnia junta była 30 lat temu i do tej pory sprawców nie osądzono i pewnie się nie osądzi. Więc w sumie, można zaryzykować
100 najbogatszych to jaki ulamek przedsiebiorcow w Polsce? Natomiast gawiedz zlodziejem nazywa kazdego kto sie dorobil. A co do powiatow to jakos funkcjonuja setki firm i maja sie dobrze. Rozumiem, ze wszyscy maja kolegow od wodki w urzedach. Nie mowie, ze nie ma nieprawidlowosci, ale ich skala nijak nie usprawiedliwia polskiej mentalnosci.
@Mag Spisz i wydaj swoje zlote mysli. Beda szly lepiej niz dowcipy o Wachocku. No, na pewno lepiej niz czerwstwe militarystyczne dowcipy Ojca. :>