zaboleq napisał(a):
Dla mnie gra cPRG ma mieć więcej rpg a nie wiecej napierdalania...
Ale ME2 to strzelanka z elementami cRPG, a nie na odwrót
Bioware niestety zmienia swój profil i coraz mniej w ich grach jest rpg a coraz więcej "action" To czy to źle czy dobrze to już każdy sobie sam oceni.
Dla mnie ich ostatnie gry były co najwyżej dobre, to już nie ten gatunek i nie ta klasa co kiedyś:
ME1 był niezły, niestety miał sporo kretyńskich rozwiązań które dosyć znacznie utrudniały czerpanie funu z gry (osoby odpowiedzialne za inventory i monotonne zwiedzanie planet powinny zostać rozstrzelane w jakiejś ciemnej uliczce...)
DA1 miał niby być powrotem do korzeni, ale chyba coś im nie wyszło. Większość dialogów można prowadzić wybierając losową odpowiedź, rezultat będzie i tak ten sam, a w tych parunastu miejscach gdzie aktualnie są jakieś alternatywne rozwiązania wybór sprowadza się do czarno białego dobro/zło.
Do tego ich gry coraz bardziej zaczynają być do siebie podobne, a zmienia się jedynie fabuła. Podejrzewam że grając w DA2 będę cały czas czuł się jak bym grał w ME2 w świecie fantasy.
Pozostaje tylko czekać aż pojawi się jakieś nowe studio które wyda naprawdę dobrego cRPGa w starym stylu...