mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 703 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 36  Następna strona
Autor Wiadomość
*

Posty: 6914
Dołączył(a): 26.01.2003
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:40 
Cytuj  
Choroba to choroba, glupi nie jest ale cos tam z garem nie tak. Wiec w ogolnym rozrachunku dla niego jest zdecydowanie lepiej zeby siedzial w domu, niz zeby ktos go na sile wyciagal na ulice bo jeszcze na line pojdzie.

A tak to przezyje zycie nie przeszkadzajac nikomu i czerpiac jako taka radosc z tego co robi. W pizde ludzi chcialoby zyc tak jak on a musza siedziec pod mostem czy bez nog zebrac pod kosciolem - tragedii nie ma.

Chociaz jakby mnie ktos zamknal na reszte zycia w pokoju to chyba bym sie powiesil na pasku.


_________________
Rzabolek

TYLKO ELMINISTER

***
Avatar użytkownika

Posty: 19066
Dołączył(a): 31.08.2003
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:40 
Cytuj  
roball napisał(a):
Gdybym cie znal to bym cie na smyczy z domu wyciagal, zadne prochy ci nie wylecza co pewnie wiesz i sie z tym pogodziles zamiast cos z tym zrobic. A mozna.



Prochy nie lecza, to wiadomo, lagodza tylko objawy choroby. Nie znam sie na psychiatrii, ale zdaje sie, ze nie wszystkie choroby da sie wyleczyc. Wspolczesna psychiatria wogole wydaje sie dosc prymitywna, oferuje glownie prochy, albo prochy i zaklad zamkniety.
Psychologia jest bardziej skuteczna, ale nie do wszystkiego sie nadaje.

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:41 
Cytuj  
o sobie moze nie, natomiast z twoich wypowiedzi mozna wyciagac wnioski :)
nie sadze zeby to byla agresja, raczej brak zrozumienia, litosc, poblazanie, ciekawostka.

*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:41 
Cytuj  
Jestem szczery, a to ze nie widac po mnie... sorry poprostu nie widzi mi sie plakac, uzalac nad soba, etc. Gdybym mial sie lamac tym ze jestem w takiej sytuacji i plakac z tego to bym sie zabil.


Moze to zdziwi troche osob ale mam cos w rodzaju honoru, mam w dupie czy sie po mnie jedzie czy smieje, ale sa rzeczy z ktorymi nie moglbym zyc.

Mam chwile slabosci, ale gdybym mial byc emo caly czas popelnilbym seppuku.


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(

****

Posty: 1671
Dołączył(a): 10.07.2010
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:43 
Cytuj  
Cytuj:
Nie trzeba wiele medytowac by zauwazyc ze zycie jest gowno warte bo i tak predzej czy pozniej zdechniesz i nie bedzie nic, wiec moze najlepiej je spedzic robiac to co sie lubi ? Ja poszedlem o krok dalej, wprowadzilem moje madrosci w praktyke. No ale jak ktos lubi robic z siebie szanowanego osobnika jakich w chuj w tych czasach to jego wola. Baw sie dobrze pracujac dla kogos za kase ktora wypierdoli twoja zona/dziewczyna/dziecko na jakies pierdoly.


Bycie szanowanym czlowiekiem to poprostu mila nazwa dla niewolnika :)
Tracisz swoja wolnosc i po co? myslisz ze ktos bedzie wiedzial o tobie za 100 alt ? kogos bedzie obchodzilo ze na forum mmo nie robiles z siebie idioty ? Zy pracowales ciezko dla rodziny ? Bedziesz jedynie statystyka :) Jezeli jednak zrobisz cos wielkiego to wycofuje swoje slowa, jezeli pracujesz nad przelomowym odkryciem, wspaniala ksiazka/gra etc to jak najbardziej rob to dalej. Jezeli jednak jestes robolem w jakiejs firemce i cieszysz sie z kasy na samochod / dom / nowe ciuchy dla dziewczyny zastanow sie ile zycia tracisz.


A życie przy kompie w obskurnym mieszkaniu na zadupiu nie uważasz za niewole? Szczerze wierzę, że gry/ internet dostarczają Ci sporo rozrywki, ale to jest nic w porównaniu do tego jaki można mieć fun korzystając z całego wachlarza możliwości jakie daje życie.

Twoja życie w ten sposób jest szczęśliwe, bo w sumie pozbawione obowiązków i jakichkolwiek nakazów. Z drugiej strony w tej swojej wolności nie stać Cię praktycznie na nic. To jest dopiero sendo monotonnego życia w porównaniu do zapierdalania/wakacjowania/imprezowania tobie zostaje tylko płodozmian z serii sranie/granie.

Chętnie przyjął bym taką filozofię życia opartą na opierdalaniu się i dostarczaniu sobie rozrywki, ale jakbym miał 50 milionów baksów na koncie. Wtedy można spróbować życia.

W Twoim położeniu najbardziej nie bolało by mnie pasożytowanie na państwie, ale pasożytowanie na swoich bliskich...
Nie uważasz, że coś im się należy za zapierdalanie na Twoje rozrywki przez cały żywot?
Gdybyś się odciął i żył sobie przy kompie za swoje ( czy nawet za państwowe - jebać) to w porządku, ale pasożytowanie na rodzinie i upokarzanie ich w ten sposób każdego dnia jest kurestwem.

Co do rentek to nie rozumiem bulwersu, przyjmowanie zasiłku przez osobe psychicznie chorą nie jest niczym drażliwym w obliczu setek tysięcy przekretów i chujania państwa na każdym kroku, czy płacenia na kościoły.

A podejście w style "jakbym chciał to bym sobie poradził/zarobił/etc"
jest syndromem przegranego życia.

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:45 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
o sobie moze nie, natomiast z twoich wypowiedzi mozna wyciagac wnioski :)

No jezeli potrafisz ocenic moja sytuacje meterialna, umyslowa czy co tam na podstawie wypowiedzi na forum to gratuluje umiejetnosci. Zdradz mi kiedys swoja analize.


_________________
Χ Ξ Σ

*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:47 
Cytuj  
gosugamer1 napisał(a):
Cytuj:
Nie trzeba wiele medytowac by zauwazyc ze zycie jest gowno warte bo i tak predzej czy pozniej zdechniesz i nie bedzie nic, wiec moze najlepiej je spedzic robiac to co sie lubi ? Ja poszedlem o krok dalej, wprowadzilem moje madrosci w praktyke. No ale jak ktos lubi robic z siebie szanowanego osobnika jakich w chuj w tych czasach to jego wola. Baw sie dobrze pracujac dla kogos za kase ktora wypierdoli twoja zona/dziewczyna/dziecko na jakies pierdoly.


Bycie szanowanym czlowiekiem to poprostu mila nazwa dla niewolnika :)
Tracisz swoja wolnosc i po co? myslisz ze ktos bedzie wiedzial o tobie za 100 alt ? kogos bedzie obchodzilo ze na forum mmo nie robiles z siebie idioty ? Zy pracowales ciezko dla rodziny ? Bedziesz jedynie statystyka :) Jezeli jednak zrobisz cos wielkiego to wycofuje swoje slowa, jezeli pracujesz nad przelomowym odkryciem, wspaniala ksiazka/gra etc to jak najbardziej rob to dalej. Jezeli jednak jestes robolem w jakiejs firemce i cieszysz sie z kasy na samochod / dom / nowe ciuchy dla dziewczyny zastanow sie ile zycia tracisz.


A życie przy kompie w obskurnym mieszkaniu na zadupiu nie uważasz za niewole? Szczerze wierzę, że gry/ internet dostarczają Ci sporo rozrywki, ale to jest nic w porównaniu do tego jaki można mieć fun korzystając z całego wachlarza możliwości jakie daje życie.

Twoja życie w ten sposób jest szczęśliwe, bo w sumie pozbawione obowiązków i jakichkolwiek nakazów. Z drugiej strony w tej swojej wolności nie stać Cię praktycznie na nic. To jest dopiero sendo monotonnego życia w porównaniu do zapierdalania/wakacjowania/imprezowania tobie zostaje tylko płodozmian z serii sranie/granie.

Chętnie przyjął bym taką filozofię życia opartą na opierdalaniu się i dostarczaniu sobie rozrywki, ale jakbym miał 50 milionów baksów na koncie. Wtedy można spróbować życia.

W Twoim położeniu najbardziej nie bolało by mnie pasożytowanie na państwie, ale pasożytowanie na swoich bliskich...
Nie uważasz, że coś im się należy za zapierdalanie na Twoje rozrywki przez cały żywot?
Gdybyś się odciął i żył sobie przy kompie za swoje ( czy nawet za państwowe - jebać) to w porządku, ale pasożytowanie na rodzinie i upokarzanie ich w ten sposób każdego dnia jest kurestwem.

Co do rentek to nie rozumiem bulwersu, przyjmowanie zasiłku przez osobe psychicznie chorą nie jest niczym drażliwym w obliczu setek tysięcy przekretów i chujania państwa na każdym kroku, czy płacenia na kościoły.

A podejście w style "jakbym chciał to bym sobie poradził/zarobił/etc"
jest syndromem przegranego życia.



czytanie ze zrozumieniem sie klania ;(
mam wystarczajace srodki od rzadu by nie pasozytowac na nikim bliskim ;(

anyway, mowisz o mozliwosciach, jednak ze wszystkimi mozliwosciami wiaza sie pewne obowiazki ;P Za wszystko trzeba zaplacic jakas cene, chyba ze sie urodzilo bogatym. Nie zaleznie czy jest to czas jaki poswiecisz w pracy, czas na rodzine, czy pozbycie sie pewnych przywilejow.


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(


Ostatnio edytowano 8 wrz 2010, 11:50 przez Ashton, łącznie edytowano 1 raz
*

Posty: 6914
Dołączył(a): 26.01.2003
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:48 
Cytuj  
A Psychiatrzy to pic na wode.

1 wizyta pierdolenie
2 wizyta pierdolenie
3 wizyta - i recepta - kiedys Prozac, teraz Xanax, laxepro czy inne gowno ktore miesza tak we lbie, ze po pol roku do roku nie jestes w stanie bez tego zyc i ludzi z lekka depresja wpierdalaja w uzaleznienie od benzo/opiatow ktore sa w sumie juz wyrokiem.

Wiadomo, ze przy ostrych chorobach takie leczenie jest nieuniknione, ale ja wpierdalalbym do wiezienia tych jebnietych lekarzy ktorzy slabe jednostki uzaleznianiaja od cholernie mocnych prochow.

Cpanie jest nie dla kazdego i tylko z wlasnego wyboru.

Oczywiscie trzeba chodzic na kolejny wizyty i wpajaja Ci, ze to terapia z MALA pomoca lekow pozwala wrocic Ci do normalnosci, a Ty z dnia na dzien stajesz sie coraz bardziej otepialym, wiecznie usmiechnietym idiota - stan swiadomego polwarzywa.


_________________
Rzabolek

TYLKO ELMINISTER

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:49 
Cytuj  
hehehe asmax i jego doswiadczenia ;p

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:53 
Cytuj  
lepsze są funfele po psychologii ;] przyszłaby taka do asztona i "wstań, uśmiechnij się, wyjdz na dwór, spiewaj" ;d

tylko "to jakbym chcial to bym jakos zaradzil", kloci mi sie z chorobą.


_________________
.


Ostatnio edytowano 8 wrz 2010, 11:54 przez Highlander, łącznie edytowano 1 raz
*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:54 
Cytuj  
akurat asmax ma racje ;p anyway, ja sie limituje do efectinu, side effecty czsami mam sa wkurwiajace, uzaleznia jak skurwysyn, ale to nie jest lek ktory dziala natychmiast, i watpie by ktos bez silnej depresji odczul jakas roznice poza placebo..... sam efekt antydepresantow zauwazylem dopiero po kilkumiesiecznej obserwacji.

Prawde mowiac jedyne co mi daja to sile. Mowiac dokladniej impuls do dzialania jakiegos... dlatego tez nie sa przepisywane osobom ze sklonnosciami do samobojstwa... albowiem one popychaja cie do dzialania... to czy jest ono dobre tobie czy nie to inna sprawa.

Dla mnie jest to ok lek, albowiem bez tego nawet nie widze sensu by zyc. Jednak potrzeba sporo samokontroli gdy nachodza samobojcze mysli czy silne doly.


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(

*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:56 
Cytuj  
Highlander napisał(a):
lepsze są funfele po psychologii ;] przyszłaby taka do asztona i "wstań, uśmiechnij się, wyjdz na dwór, spiewaj" ;d

tylko "to jakbym chcial to bym jakos zaradzil", kloci mi sie z chorobą.


ano mialem nieraz takie akcje .... seriously chcialem takim w pysk strzelic odrazu. Jakby to kurwa bylo mozliwe dawno temu bym zrobil, jedna rzecza jest manipulacja i wcisniecie komus ze to mu pomoze, co innego jak ktos wie co to placebo i potrafi manipulowac innymi. wtedy ten caly stuff jest jak obelga.


roball napisał(a):
Ale taka jest prawda. W polsce jeszcze na szczescie nie do takiego stopnia, w UK wpierdala sie antydepresanty jak witaminy do sniadania.


widocznie zyc bez nich niemoga... odstawialem efedryne, odstawilem nikotyne, ale nic nie jest gorsze niz dzien kiedy zapomne o lekach..

wyobraz sobie ze ktos ci wpakowal jakis rozpuszczalnik czy inne chemiczne gowno do glowy i pozera ci ono umysl.. chce ci sie zygac, niemasz sil, kreci ci sie w glowie, ktora zreszta boli...... ogolnie jakbys sie zatrul jakims gownem, nawachal sie kleju, wypil benzyne i pooddychal gazu i czul jak wyniszcza ci to organizm.


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(


Ostatnio edytowano 8 wrz 2010, 12:00 przez Ashton, łącznie edytowano 1 raz
****

Posty: 1671
Dołączył(a): 10.07.2010
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 11:57 
Cytuj  
Cytuj:
czytanie ze zrozumieniem sie klania ;(
mam wystarczajace srodki od rzadu by nie pasozytowac na nikim bliskim ;(


Rodzina zapewne zapewniła CI dach nad głową, szame do XX roku życia i zapewne setki godzin troski, pomagania i radzenia sobie z całym gównem.
Zapewne miesiące zawodów i bólu związanych z Twoją obecną sytucją.
To, że teraz płacisz za swoją miche i komputer nie znaczy, że jesteś fair względem rodziny.


Cytuj:
anyway, mowisz o mozliwosciach, jednak ze wszystkimi mozliwosciami wiaza sie pewne obowiazki ;P Za wszystko trzeba zaplacic jakas cene, chyba ze sie urodzilo bogatym. Nie zaleznie czy jest to czas jaki poswiecisz w pracy, czas na rodzine, czy pozbycie sie pewnych przywilejow.


Wiadomo, że tak - można podjąć ryzyko i ciężką pracę w imię jakiejś tam walki o zajebisty fun z życia i lepsze jutro.
Bez ryzyka zostaje Ci 500 złoty, stary komputer i szama z torebki.

*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 12:01 
Cytuj  
gosugamer1 napisał(a):
Cytuj:
czytanie ze zrozumieniem sie klania ;(
mam wystarczajace srodki od rzadu by nie pasozytowac na nikim bliskim ;(


Rodzina zapewne zapewniła CI dach nad głową, szame do XX roku życia i zapewne setki godzin troski, pomagania i radzenia sobie z całym gównem.
Zapewne miesiące zawodów i bólu związanych z Twoją obecną sytucją.
To, że teraz płacisz za swoją miche i komputer nie znaczy, że jesteś fair względem rodziny.


Cytuj:
anyway, mowisz o mozliwosciach, jednak ze wszystkimi mozliwosciami wiaza sie pewne obowiazki ;P Za wszystko trzeba zaplacic jakas cene, chyba ze sie urodzilo bogatym. Nie zaleznie czy jest to czas jaki poswiecisz w pracy, czas na rodzine, czy pozbycie sie pewnych przywilejow.


Wiadomo, że tak - można podjąć ryzyko i ciężką pracę w imię jakiejś tam walki o zajebisty fun z życia i lepsze jutro.
Bez ryzyka zostaje Ci 500 złoty, stary komputer i szama z torebki.


ah, to mile jak niektorzy maja wyobrazenia na temat rodziny ze kazda jest taka sama, kazdy wychowal sie w takich samych warunkach, a jak cos z kims nie tak to tylko i wylacznie jego wina, jest winny, robi wstyd i niszczy rodzine :) ktora zrobila dla niego tak wiele :)


anyway czym jest szama ? wybacz, dobre 8 lat nie wychodzilem z domu, zargon dzieci wychowanych na neostradzie, i muzyce niewolnikow ni jest mi znany.


anyway.. wyraznie widac ze malo widziales swiata ;(
nie dostales po dupie, wychowale sie w statystycznie normalnej rodzinie.. z jednej strony wyszedles totalnie normalna osoba, z drugiej strony wydajesz sie byc kompletnie bez duszy, charakteru... jak statystyka o ktorej mowilem.

zaloze sie ze nawet glosowales na platforme i komorowskiego bo tak robili inni. prawda ? :)


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 12:09 
Cytuj  
Źle uczyniłem, że krytykowałem Ashtona, raczej nie znam za dobrze sytuacji. Ot taka moje refleksja. Sry i powodzenia.


_________________
.


Ostatnio edytowano 8 wrz 2010, 12:12 przez Highlander, łącznie edytowano 1 raz
*
Avatar użytkownika

Posty: 5772
Dołączył(a): 23.01.2008
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 12:09 
Cytuj  
O_o
O ja pierdole wrócić po 3h z pracy a wy 5 stron zdążyliście najebać, na dodatek z powodu Ashtona GG :)


_________________
Vanilla Wow: Nyxs - Rogue Undead

*

Posty: 6914
Dołączył(a): 26.01.2003
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 12:14 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
hehehe asmax i jego doswiadczenia ;p


Akurat nie prywatne ale ktos z rodziny przezywal pewien kryzys z powodu wypadku i smierci bliskich osob - to dokladnie wiem jak to funkcjonuje. Kobieta w pore odstawila to gowno zanim zrobilo jej sieke w glowie, bo czas leczy rany, a oni pakowali w nia silne depresanty w 1,5 miesiaca po zdarzeniu...

Otrzasnela sie sama, prowadzi dobrze prosperujaca kawiarnie i zyje. Moge sie zalozyc o wszystko, ze jakby dalej pakowala to swinstwo to zycie nie byloby wcale udane - chociaz usmiechala by sie do wszystkich do okola i mowila jakie to tabletki sa wspaniale - a w srodku bylaby martwa.


_________________
Rzabolek

TYLKO ELMINISTER

****

Posty: 1671
Dołączył(a): 10.07.2010
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 12:14 
Cytuj  
Cytuj:
zaloze sie ze nawet glosowales na platforme i komorowskiego bo tak robili inni. prawda ? :)

nie i nie ;]
i na kaczyńskiego też nie

Cytuj:
anyway.. wyraznie widac ze malo widziales swiata ;(
nie dostales po dupie, wychowale sie w statystycznie normalnej rodzinie.. z jednej strony wyszedles totalnie normalna osoba, z drugiej strony wydajesz sie byc kompletnie bez duszy, charakteru... jak statystyka o ktorej mowilem.

Pierdolenie o widzeniu świata i problemach w kontekście Twojego 8 letniego gnicia w domu jest czymś zabawnym. Powiedz mi jakie Ty masz tak na prawdę problemy poza egzystencjalnymi?

Cytuj:
nie dostales po dupie, wychowale sie w statystycznie normalnej rodzinie.. z jednej strony wyszedles totalnie normalna osoba, z drugiej strony wydajesz sie byc kompletnie bez duszy, charakteru...

Ehe, stałem na gzymsie 10 piętra z łiskaczem w ręce i uśmiechem na twarzy, twoje emo pierdolenie o samobójstwie nie robi na mnie wrażenia :(

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 12:15 
Cytuj  
o kurwa niezle asy tu sa widze :)

sorki asmax.

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2206
Dołączył(a): 27.03.2006
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 12:17 
Cytuj  
ja też, żyję na krawędzi, dziś się nie ogoliłem do pracy


_________________
Walter Sobchak: Fuck it, Dude, let's go bowling.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 703 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 36  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.