tylko eng i po jakimś czasie mają dać patcha spolszczającego.
Głosy mają być oryginalne w językach każdego kraju, więc spolszczenie tylko txt.

http://www.civilization5.com/#/community/feature_manual

W US wychodzi juz we wtorek, yuppi

Pudełka też są Steamowe. Także możesz kupić za 109zł i napisać do kolesia by przesłał ci sam kluczyk.

A co takiego epickiego jest w nowej civce? Grafika?

hexy :P

w sumie ta, moge poprosic o samego keya, ale chyba juz wolalbym doplacic te 10 zl ;p

Grafika, hexy, brack stackowania się jednostek, Giant Death Robot.

Wg mnie najlepsza zmiana w stosunku do Civ4 jest wprowadzenie ograniczonej liczby jednostek (kazda jednostka wymaga iles tam surowcow). Hexy to takze ruch w dobrym kierunku. Reszta zmian jest lagodnie mowiac dyskusyjna.

Co mnie wkurza:
- brak religii
- uproszczony system dyplomacji
- skrocony tech tree
- uproszczony transport morski
- brak znacznika zdrowia (zostal tylko )
- uproszczone civics
- nierealni lucznicy i artyleria
- brak korporacji
- GDR
- tylko 1 przywodca/cywilizacje
- platne DLC co jakis czas

Trzeba bedzie poczekac na jakies konkretne mody. Tworca Rise of Mankind napisal, ze wersja RoM na CiV wyjdzie najwczesniej za pol roku.
Nie wiem jak goscie of Fall from Heaven, Dune, TAM no Rhye.

Edit: dla nie mogacych sie doczekac pozostaje:
http://www.youtube.com/watch?v=A_ZHTtMv2us

Podobny poziom zaawansowania co CiV

Dokladnie, chcialem napisac to co pan powyzej, bo skoro CIV IV zyskuje sporo z dodatkami a zwlaszcza modem( Rise of Mankind ftw!), to piątka może zyskać jeszcze więcej. Ja narazie nie zamierzam sie na V przesiadac, bo denerwuje mnie troche skrocenie tech tree, brak religii i ogolne uproszczenie gry, ale w momencie gdy wyjda dodatki lub konkretne mody to ta gra moze rzadzic. Zreszta nawet i w dniu premiery moze byc bardzo konkret gra, bo oprocz trojki kazda kolejna civilizacja to byla coraz lepsza gra.

Najszybciej powstana pewnie scenariusze. Jesli powstana jakies fajne (cos na ksztalt 1000AD z Civ IV) to skusze sie na kupno tuz po premierze.

Jedne zmiany sa lepsze, inne gorsze (mi sie podoba np. ulatwiony transport morski, usprawniony interfejs, a troche dziwi brak religii), ale najwazniejsze jak sie bedzie w to grac. Jak dla mnie hexy i zupelnie nowy system walki to sa potezne zmiany, ktore praktycznie redefiniuja integralne elementy calej serii i np. w koncu zabawa w wojne w Civ bedzie miala rece i nogi - nienawidze po prostu 'stack of doom'.
A tak poza tym to:
- skad wiesz, ze dyplomacja jest uproszczona?
- co masz na mysli piszac nierealni lucznicy/artyleria
- czemu brak korporacji to zly pomysl?
- GDR? A coz to?

A co do modow, to jak beda dorownywac jakoscia tym z Civ4, to czeka nas strategiczne niebo, a nowa wersja Fall of Heaven to imho bedzie w koncu prawdziwy nastepca Master of Magic. Can't wait!

na gametrailers nie narzekali na uproszczenia.

Dosc spore recenzje z gry mozna znalezc na civfanatics. Dyplomacja wylania sie z nich lekko obcieta w stosunku do IV. Brak handlu technlogiami (zastapiony dziwnym systemem wynalazkow). Wasale tez zostali usunieci (zastapiony puppet state, ale dotyczy on tylko podboju cywilizacji). Nie jestem pewien co do Defence Pact, ale tez chyba brak. Na dyplomacje nie beda mialy wplywy ustroj jaki posiadasz oraz religia (bo jej wogole brak ). Pewnie bedzie tak jak w CivIII gdzie sie poprostu cala dyplomacje opieralo na kasie i podkupowaniu AI.



Lucznicy/katapulty moga ostrzeliwac pola oddalone o 2 hexy. Ludzie pisza, ze wyglada to tak, jakbys z Paryza stzelal z luku do Londynu.




Korporacje moze byly lekko upierdliwe (szczegolnie ich rozprowadzanie), ale dodawaly ciekawy element (walki o surowce na przyklad) pod koniec rozgrywki.



Giant Death Robot. Mogli dac troche wiecej tych technologi i jednostek przyszlosci.

Zapomnialem dodac, ze usuneli tez random eventy
Nie bedzie juz poszukiwan Holy Mountain czy budowy stadionow na zblizajace igrzyska

Jako plus mozna dorzucic to, ze liderzy porozumiewaja sie z toba w swoim jezyku ojczystym. No i nie wygladaja jak karykatury z IV.

Jest research agreement. Kiedy zawierasz ten pakt, obydwa państwa dostają bonus do research.
Sam nigdy nie korzystałem z opcji handlu technologią, ale usunięcie jej wydaje się dziwne, szczególnie w perspektywie multi.



Jest, kiedy zaatakują ciebie, sojusznik z którym podpisałeś pakt automatycznie wypowiada wojnę agresorowi.

Pełna lista opcji dyplomacji wygląda tak:

-Declare War
-Negotiate Peace
-Trade
-Demand
-Discuss
*Ask the leader to work together.
*Ask the leader to work against another civilization.
*Ask the leader to go to war against another civ.
*Request that the leader not build any more new cities near you.

I po zdobycie odpowiedniego techa:
-Open Borders
-Research Agreement
-Defensive Pact



Nie wiem co masz na myśli mówiąc o "podboju cywilizacji".
Marionetkami w Civ5 tworzy się pojedyncze miasta. I.e. podbijasz miasto i masz opcje:

-Destroy (niszczysz miasto)
-Annex (dołączasz miasto do imperium)
-Make a puppet (tworzysz marionetkowe miasto-państwo czy też satelitę)

I teraz tylko nie jestem pewien, czy jeżeli podbijesz następne miasto i zamienisz je w puppet, to czy będzie ono samodzielne czy też połączy się w jedno państwo z miastem które podbiłeś wcześniej.



I co z tego. To świetne rozwiązanie które znacząco pogłębia warstwę strategiczną.

W IV cywilizacje slabe, toczace wojne z silniejszym przeciwnikiem lub przegrywajace wojne z toba same sie zglaszaly do bys uznal je za wasala twojej cywilizacji. Tworzylo to naprawde fajne implikacje natury dyplomatycznej. Nie jestem tez pewien, ale w V te puppet state moga byc utworzone tylko z cywilizacji, ktorej zostalo tylko 1 miasto.



Chciales powiedziec: taktyczna
Strzelanie z luku na odleglosc 200-300 km jest bzdurne. Mogli to lepiej zaprojektowac.

No chyba ci napisałem że nie :X



Nie chciałem

Szukam i nie moge znalezc, ale gdzies wyczytalem, ze te Puppet State to bedzie taki zalezny od Ciebie City State, a te z kolei beda pojedynczymi miastami.

Nie wyrażasz się zbyt jasno. Raz mówisz o jednym, potem o drugim...

Ściągnij manual.pdf który jest już dostępny od pewnego czasu, to rozwieje twoje wątpliwości

Podobnie jak stackowanie 30k czolgow na 100km2. Daj spokoj, to gra i musi tu byc pewna umownosc.

Jasne mogliby to zrobic jak w Total War, tylko ze w tedy pewnie bysmy czekali jeszcze z 4 lata.

Wystarczylo ograniczyc stacki do 1-2-3 jednostek, zostawic lucznikom/katapultom first attack tak jak w IV i dodac im ew. mozliwosc "bombardowania" hexow (kilka modow, w tym Fall from Heaven, cos takiego posiadalo). Call to Power 2 tez mial ciekawie rozwiazana walke.

Again, jakie to ma znaczenie ? Civ zawsze był w założeniu ekwiwalentem planszówki gdzie pewne rzeczy miały wartości abstrakcyjne.

Rozumem że zawsze wyrwałeś sobie włosy z głowy widząc że twoje jednostki pokonują (w zależności od posunięcia w rozgrywce) paredziesiąt kilometrów w 40, 20 czy 5 lat. Hmm ?