http://www.youtube.com/watch?v=M4bWfGFI ... _embedded#!
gameplay z ac:b - jednym zwrotem - wtf!? czolgi, rocket launchery na lodce, srsly?!

Musialbym kurewsko wysoko zawiesic niewiare zeby grac w to cos i nie parskac smiechem co chwile, nie wspominajac o oczywistych nonsensach AI - koles zalatwia 2 straznikow dwa metry za tym inzynierem, a ten tego nie zauwaza? Gimme a fucking break...

hehe+widac, ze combat chyba jeszcze bardziej zjebany jest, niz byl we dwojce ;d

Combat w tej grze przypomina walkę autystycznego dziecka z mieszkańcami domu starców.

Serio, najżałośniej zrobiona walka jaką widziałem w grze komputerowej.




W sumie +1 chociaż nie znam zwrotu "zawiesić niewiarę".

A ja dalej mam hype na to ;p.

Nie wiem o co wam chodzi. Mnie sie ten gameplay podoba ;/.

juz 1ka mnie zniechecila glupota ai i tandetnymi reakcjami....

niemoglem sie zmusic by dokonczyc.. gra miala potencjal ale gowniane side questy etc niszczyly calkowicie klimat. Potem zaczeli spamowac tymi grami jakby ich sraczka wziela..

Dobrze sie sprzedaja, to tasmociagu zatrzymac nie mozna.

Grałem w 1 i 2. Zajebista gra, a combat mnie jebał. Ważne że mogłem skakać po dachach w Walencji koks bohaterem.

Dwójka nie była taka zła, chociaż daleko tej grze do Thiefa to jednak nie uważam czasu spędzonego przy tej grze za stracony

http://www.thief4.com/ , ta, gief ;]

ac to straszny badziew. pierwsza czesc przynajmniej cos nowego, druga czesc to juz kotlet.
ciekawi mnie tylko ten multi

QFT

Niektórzy chyba zapominają, że te gry to sandboxy. Oczywiście i w RDR i w GTA też można biegać i strzelać do wszystkich, tak samo i tu można też ściągnąć uwagę 20 strażników i po kolei ich wykańczać, ale po co ? Nie ma to żadnego fabularnego uzasadnienia. W tą grę powinno się grać jak prawdziwy asasyn, czyli skakać po budynkach, skradać się do głównego celu i zabijać go po cichu a potem uciekać przed strażnikami i gubić ich trop a nie wyżynać ich wszystkich :/

Zgodzę sie, że walka z kilkoma strażnikami naraz wygląda trochę dziwnie ale na pewno nie jest to "najgorzej zrobiony combat w historii" :/

dla mnie to zaden sandbox, a gra byla w cholere liniowa. AC1 kupilem oryginal, przeszedlem i sprzedalem. Skakac kurna i zbierac flagi kurna i inne bzdury...

Była liniowa, fakt. Może nie raz nudna nawet, ale klimacik miała zajebisty. Były zlecenia na zabicie kogoś tam, wśród tłumu, było to fajnie zrobione - chociaż można byłoby to zrobić jeszcze lepiej.

A drugą część AC uważam za najładniejszą grę w jaką grałem na PC, oprócz Crysisa oczywiście ;P. Całą dwójkę przeszedłem z padem na TV.

Skoro zwabiamy uwagę wszystkich, logiczne jest, że powinniśmy walczyć z wszystkimi, tak jak w GTA którego przykład sam podałeś (w RDR nie grałem ale domyślam się, że przeciwnicy też nie podchodzą do ciebie pojedynczo).



Więc otoczenie nas przez paru strażników na otwartym polu powinno oznaczać pewną śmierć, a nie komiczną sytuację, że podchodzą do nas w pojedynkę i radzimy sobie z nimi bez żadnego problemu.



A kto napisał, że jest?

graficznie jedynka byla super zrobiona.
pomysl tez super. story calkiem niezle.
niestety faktycznie po dluzszej chwili nie wiem czemu, ale robilo sie troche nudno ;/

a wlasnie ten combat psul polowe zabawy. prosty do bolu i nudny po chwili.

Nie sandbox ? A czym wg Ciebie jest sandbox ? Można kłócić się czy zbieranie flag jest fajne, czy dodatkowe misje są głupie czy nie, nudne czy genialne, ale nie da się ukryć, że w każdej chwili mogłeś opuścić wątek główny i iść zbierać flagi, szukać punktów widokowych czy robić dodatkowe misje. To nie jest sandbox ?

Razoth:

"Serio, najżałośniej zrobiona walka jaką widziałem w grze komputerowej."

Ty to napisałeś.

Poza tym, ja nie mówię, że walka z kilkoma strażnikami jest dobrze zrobiona. Też uważam, że to zawsze powinno oznaczać pewną śmierć. Chodzi o to, że gra umożliwiała w takiej sytuacji po prostu uciec a nie walczyć z nimi. A ucieczka po dachach Wenecji przed strażnikami już na pewno nie była kiepsko zrobiona.

Pomysł był zabójczy, bo jak zaczniesz brnąć w temat to rzeczywiście w tych czasach, były klany assasynów w różnych krajach. A mit o braku palca po to, żeby nie wyróżniać się z tłumu ze sztyletem <3

no tylko wlasnie tego nie kumam.
Tenchu - zajebiste, Hitman - zajebisty. az sie chcialo grac non stop
a AC padalo po chwili.

Nie dla mnie, tych mozliwosci bylo za malo. Tych dodatkowych misji bylo masakrycznie malo, jak komus sie nie chcialo zbierac flag. Pare razy troche pomordowac straznikow, ktorzy byli mega glupi, poskakac itp. To cale odejscie od glownego wątku konczylo sie na tym, ze bylo po prostu nudne. Do tego w kazdym miescie te misje byly prawie takie same. W takim oblivionie, falloucie to chyba jest nieco wiecej mozliwosci? Sorry to byl tylko wątek główny z dodatkowymi misjami. A nie sry, jeszcze mozna bylo poskakac z wiezy do stoku siana.

Styl grafiki i czay mi sie podobaly, reszta slabo.


Thief 3 zajebiscie mi sie podobal, ta misja "straszak", gdzie nie bylo zadnych przeciwnikow, a mimo to musialem sprawdzic kazdy zakamarek czy nic tam sie nie czai brrr