Sou do tej pory myslalem, ze jestes w miare ogarniety, ale jak cie czytam to mam wrazenie, ze jestes glupszy niz wiekszosc z nas.
skasowane wyspy - skoncentrowanie tych 200 gracz na mainland.
na wyspach niech sie bawia noobzorki przez pierwsze 2-3 tygodnie, ucza gry.
male klany - nie wiem, niech dodadza bonusy do craftu, w malych miasteczkach nie dodadza jakies fajne farmy, czy cokolwiek innego.
'licencje' na wyrob okreslonych itemow. niech wypierdola itemki od NPC, ktore zjebaly duza czesc ekonomii (np. strzaly).
ograniczona ilosc holdingow - jak klan ma 100 graczy to wystarczy, ze ma jedno duze miasto - Erinthel na przyklad. i nie nie musi sie na nic dzielic - tylko kazdy klan ma szanse na posiadanie wlasnego miasta.
a nie jak teraz po 10 ghost towns.
sa portale w chaos cities i stolicach? no to nice, jak gralem to nie widzialem.
ograniczenia w domkach - tak, zeby mozna sie bylo szybko poruszac pomiedzy miastem gildiowym a domkiem na drugim krancu mapy.
DFO to mmorpg, ktory mial kurwa 9 lat? ile jeszcze czasu potrzeba, kolejnych 9?
i troche nie wiesz o czym piszesz. bo zaraz po premierze dfo bylo zajebistym w chuj mmo. kazdy mial rowne szanse, wszyscy biegali, klepali trolle, ganiali sie po mapie.
teraz wpadnie jeden 'kox' na spot, sprzatnie 5 noobkow i ma zajebisty fun.
taa, tomu biega i rzuca Hallucination co 5 minut