Z wstepnych testow craft support nie dziala tak jak w XI. Tzn. nie podnosci tymczasowo skill czy tam szansy na udany craft ogolnie, a tylko w wybranych syntezach. Jezeli popatrzymy na recepty na lodestone to tylko niektore maja dwa znaczki: kolko i trojkat. Kolko oznacza, ze do syntezy lepiej miec support od npc przy aetheryte czy repair npc, trojkat natomiast chce juz supportu z gildii. Jezeli natomiast nie ma znaczka przy syntezie to branie support nie powinno na nia w zadem sposob wplynac.

Goku - dzieki wlasnie sie nad tym zastanawialem
A z ciekawostek: mam wlocznie, ktora robi GS na 21lvl, naprawilem ja majac GS na 10lvl

Dla mnie na teraz to jest fail na miare AoCa, w ktorego dosc intensywnie gralem z 2 tyg., a potem az do teraz nawet przez mysl mi nie przeszedl powrot do tej gry.

XIV ma jeden plus - znajomych i to chyba jedyny czynnik z powodu ktorego sie wacham przed zawieszeniem konta i skasowaniem gry w pizdu.

Na teraz wkurwiaja mnie najbardziej 3 rzeczy:

- interakcje z NPCami, sprzedanie paru rzeczy to potrafi byc wyzwanie samo w sobie :/

- moby ktore albo sa banalne do zabicia, albo zabijaja 2-3 strzalami. W XI lvl mobow rosl w miare oddalania sie od miasta, a tu wyglada czasem jakby moby ktos porozrzucal bez ladu i skladu.

- brak poczty i AH. Jestem totalnie zapchany itemami, ktore chcialbym wykorzystac w crafcie, chetnie bym je przerzucil na alta albo sprzedal, ale obsluga retainera przerasta nawet moje spokojne usposobienie, a kompa nie mam mozliwosci zostawiac wlaczonego zeby postawic zwykly bazar.
W XI zbieralem nawet insect wingi a tu musze wywalac calkiem sensowne skladniki.

Bodziu --> jakis blad robisz craftujac, ja nie mam praktycznie zadnych lostow. Generalnie nie ma sie co brac za syntezy ponizej naszego lvla.

Minimum rok. A i tak watpie zeby wydarzyl sie cud. Powiem to tak. Postawili sobie zbyt wysoko poprzeczke od niewlasciwej strony i teraz niajk nie maja co z tym zrobic.

Zalezy co ktos rozumie przez ten cud. XI wystartowalo podobnie tragicznie w JP z czasem zamieniajac sie w solidny tytul. Z XIV moze byc podobnie, tylko nie wiadomo, czy w dzisiejszych czasach ta startowa klapa nie bedzie oznaczac smierci dla S-E. W ostatecznosci sytuacja sie powtorzy i bedziemy mieli dosc niszowa gre, ale jednak solidna dla tych, ktorzy dadza jej szanse.
Tak czy siak, z powazniejszym wyrokiem nalezy poczekac wlasnie do wersji PS3.

tylko wiesz Goku ... XI była "czymś nowym " od Square . A z premierą XIVtki zarówno nałogowcy jak my , jak i nowi gracze oczekiwali "przynajmniej" gry na poziomie XItki ( nie licząc rozbudowanej fabuły - normalka na początku ) jeśli nie przewyższającej poprzedniczki.

A tu wygląda na totalny crap - i nie można tłumaczyć się , że "11tka też miałą taki start ..... "

Anyway - cieszę się ,że kilku z Was ma na tyle "siły" żeby dalej w 14tkę grać

Ale co ja tlumacze? Mowie tylko, ze robal ma jeszcze szanse przeobrazic sie w motyla, tyle :p Nie sa to zadne tlumaczenia, co najwyzej nadzieje na przyszlosc. Tylko, tak jak juz podkreslilem, projekt predzej nie zdechnie bo rynek jest inny niz kiedys. Natomiast nie wydaje mi sie, czy mozna mowic, ze nowi ludzie oczekiwali czegos w odniesieniu do XI, bo to byla malo popularna gra. Wiekszosc ludzi ma predzej porownanie z WoW, Lotro, Aion itp itd...

Anyway, ja juz powiedzialem: po darmowym miesiacu prawie na pewno nie oplace dalej gry, chyba, ze S-E zaskoczy nas patchami w najblizszych tygodniach, ale nawet to mnie raczej nie przekona. Teraz tez zreszta loguje sie tylko gdy mam naprawde dobrze nastawiona psychike do tego :p

A jak zapowiadalem tez przed premiera: jezeli XIV dla mnie nie wypali na starcie i nie bede chcial dalej grac, to pewnie wroce zobaczyc co w XI slychac ;) (gra w zasadzie juz sie patchuje, ale i tak nie mam ostatnich add-onow ani kasy na nie dzisiaj wiec wiele nie zdzialam :P)

może nowi nie ale starzy mieli nadzieje na uniknięcie "błędów" z XItki przynajmniej

No dla mnie cud to by było:
1) Kompletne przeprojektowanie UI.
1a) Przerzucenie tego na ScaleForm, bo jak oni maja znowu cos swojego pisac to ja wysiadam ;p. Tak byloby wydajnie, szybko i prosto. Ale to tylko takie mrzonki ;p.
2) Wieksze zroznicowanie rozrywki. Tu mam namysli wykreslenie montonii jaka jest bieganie i robie GuildLeve. Zony sa poprostu nieciekawe, mobki chociaz ladne to jest ich malo.
3) Search w markecie. Sersly. Ten caly pomysl z marktami jest tak poroniony ze brak mi slow na jego opisanie. A oni go jeszcze bronia..
Rozumiem Local AH by bylo calkiem fajne (bo nie wszystkie rodzaje itemow dropia w kazdej zonie, to by pozwalalo manipulowac rynkiem). Ale szukanie itemow poprzez klikanie na kazdym retainrze, przerasta nawet moja ciepliwosc.
4) Teraz juz na to za pozno ale na poczatku gry powinny byc jakies tutoriale dla idiotow. Strzalki, tooltipy itd wyjasniajace co robic w pierwszych 10 minutach. Bo swierzy gracz ktory wchodzi robi wielki WTF i wylacza. Nawet jak poczatek go zachecil grafika ;p.
5) Przydaloby sie tez wyeleminowac glupoty takie jak bieganie po zonach po to zeby gdzies dobiec w 15 minut. Kosmiczna strata czasu ktora sluzy ... ? No wlasnie czemu ?
6) Surplus. Tego chyba nie muszę komentowac co z tym sobie moga zrobic ? ;p


I IMO startowa klapa oznacza smierc, przynajmniej na duzym rynku. Wystarczy spojrzec co sie stalo z AoC, War, Aion, Vanguard i pare innych cool tytulow. Nawet jesli sie da w nie dzisiaj spokojnie grac, to wiekszosc ludzi juz o nich zapomniala i nie ma zamiaru wracac ;p. Innymi slowy dzisiaj jak chcesz zaistniec musisz dorownac najlepszym juz na starcie ;e.

E zreszta co mnie to obchodzi. Juz od OB wiedzialem ze nie ma sensu tego kupowac, nie pomylilem sie i w sumie wole poczekac na najblizsze premiery ktore wygladaja duzo bardziej zachecajaco (TERA i RIFT ;p).


Tru. Aktualnie to IMO wyglada tak jakby wzieli podstawowego FFXI, zmienili pare rzeczy i wrzcili jako nowa gre. Widzicie tu blad ? Tak wzieli gre z 2001 i proboja ja sprzedac jako nowosc. Zapominajac jednoczesnie o tym nad czym pracowali przez prawie 9 lat..

Ma byc w tym tyg D;

A do Rifta jeszcze troche :<

MYsle, ze SE zaczynajac prace nad XIV postawilo sobie zalozenie: zrobimy nowa wersje XI z ladna grafika, gdzie latwo sie da solowac i gdzie kasa nie bedzie problemem.

Grafika jest rzeczywiscie ladna, ale zdaje sie za ladna do tego, zeby serwer plynnie komunikowal sie komputerami graczy... To ze na postaci widac kazdy zalozony ring to fajny bajer (naprawde robi wrazenie), ale to mnie nie zatrzyma przy grze, za to kilkusekundowe opoznienia przy kazdej interakcji z otoczeniem czy UI zapewne skutecznie zniecheca mnie do dalszego grania.

Kasa i brak mozliwosci solowania to byly rzeczy na ktore wielu narzekalo w XI, ale dla mnie i wielu osob z CC to byly najwieksze zalety tej gry. W XIV za byle GL dostajemy kilkadziesiat tysiecy gil. Nie ma motywacji do zarabiania kasy w grze (dla mnie to ogromny minus). Obawaiam sie, ze gra bedzie za trudna i nudna dla casuali (expuje sie latwo, ale tez dosc zmudnie powtarzajac te same leve albo bijac 3 rodzaje mobow na krzyz) i za latwa dla hardcorow (w grze jest za malo trudnych wyzwan, wszystko raczej robi sie gladko).

z tym bieganiem to jest tez i w XI, i tez sluzy... niczemu. mozna sobie wyobrazic gracza casual, ktory logujac sie do gry na 2h max w ciagu dnia albo i mniej, chce sie jakos pobawic, a tu 1h czasu to jebane bieganie.

Wszyscy panikowali i psioczyli na surplus w becie, a na razie zdarzył się w LSie chyba raz czy dwa i to z physical levelem i to na krótko (dodatkowo była to osoba, która naprawdę w porównaniu do reszty rąbie niemiłosiernie).

To to pewnie dlatego ze Rank idzie wzglednie powoli i malo skill upow sie dostaje z bicia moba ;p.


Pierwszy albo drugi kwartał przyszłego roku, wiec w sumie nie tak zle. Ci ktorzy grali mowia ze gra jest a przynajmniej to co pokazli przyzwoicie zrobione i w zasadzie skonczone. Jedyne o co mozna sie martwic to o ilosc contentu na starcie i szybkosc levelowania.

Ja bym go raczej nazwał naszym małym CC hardcorem:)

Dzisiaj chciałem kupić ffxiv w sklepie bo widzę że leżą i na coś czekają.
Ale :

8 miesięcy levelowałem w FFXI do 75 generalnie bez potrzeby bazarowania, LSa, AH , contentu itd. Pamiętam tylko login, flaga, czekanie, party, expowanie (czyli czytanie loga), spanie. 8 miesięcy (stycz-sierp 2005) po 8-10h dziennie do 2-3 w nocy. Mając lvl 70 i więcej (czerwiec-lipiec) miałem doła i 0 nadziei na to że kiedykolwiek będę mieć lvl 75 (zaczynał się dynamis) potem grałem jeszcze 4.5 roku mimo że gra i eventy były schematyczne do bólu, wszystkie mobki za silne, problem z gilami, 0 zadowolenia z craftu.

Chciałbym to powtórzyć w FFXIV tylko że teraz chcę po utworzeniu postaci :
od razu craftować (i to wypasione rzeczy a nie jakieś śmieci )
od razu skilować na max wszystko co tylko chcę
od razy być bogatym dzięki fajnemu AH
od razu być silnym bo TYLKO to pamiętam z FFXI w którym byłem SILNY przez ostatnie 4-5 lat
od razu chodzić na 5,10,30,60 osobowe eventy których mam niedosyt bo 1000 zrobionych w FFXI to wciąż mało
od razu mieć mounta który by mnie wszędzie zawiózł bo od kiedy pamiętam mam samochód i nie bardzo lubię chodzić (nie mam samochodu w realu ale mam poczucie i przecież piechotą nie chodzę gra serwuje większy realizm niż bym oczekiwał ?)
od razu widzieć, wiedzieć, rozumieć, kombinować, nie tracić, zarabiać, fajnie wyglądać
od razu solować bo mam niedosyt z FFXI gdzie mogłem solować niezależnie od levelu tylko 2-3 mobki na * możliwych

Czy ta gra jest dla mnie ? Czy ta gra jest dla NAS ?

To czego oczekujesz to bardziej high-rate'owe prywatne serwery gier tj.: L2/WoW/Aion.

Dobrze wiesz, że SE Ci tego nie zaoferuje, a ja doszukuje się sarkazmu w Twojej wypowiedzi Simi

Chyba zartujesz ? No casual to ma luzik, ma w koncu teleporty za duzo anim nie zuzyje, nieprawdaz ?
Wlasnie ostro grajacy gracz ma wieksze problemy bo zuzyje ich zdecydowanie wiecej i regeneruje mu sie tyle samo

Nie czuję się ostro grającym graczem, a i tak zużyłem prawie całą animę :(

Ale przynajmniej jakiś rank 10 noob (jak ja) może dobiec do portu ścieżką, przy której panoszą się czerwone moby (ok, niektóre czasami agrują...) i nie zginąć.
W FFXI wyprawa do Jeuno była nie do przejścia dla noobka. Ba, dobiegnięcie do zone czasem było niemożliwe, jak mob zaagrował, a potem inne zlinkowały.
Szczerze mi trochę tego brakuje. Bo co z tego, że groźne mrówki stoją przy drodze i są...groźne i nic poza tym?
Ale tak można w nieskończoność. Ja liczę na to, że z czasem utrudnia życie noobkom. Teraz wszyscy craftują, biją to samo etc. Tłumy dzikie i lagi. W weekend odechciewało mi się cokolwiek robić :/

SE ma klapki na oczach i nie uczy się na błędach. trzeba im jednak przyznać, że potrafią wziąć się w garść i zrobić dobry produkt, który zatrzyma gracza na 4+ lata.
Pozostaje mieć nadzieje, że XIV ruszy niebawem z kopyta, bo nawet co cierpliwsi i bardziej wyrozumiali gracze długo nie wyrobią...