Wiesz - to co piszesz brzmi super cool i sam mam w planach zagrac w GW2 ale to wcale nie zmniejszy popularnosci Rifta wg mnie. Po pierwsze ma byc wiecej lv, tam cos mi sie nasuwa liczba 70 wiec jestem ciekawy jak zrobia swiat w dynamicznych eventach. Poza tym co przeszkadza mi np granie w marcu w Rifta pozniej powiedzmy robie przerwe, w lipcu wychodzi gw2, gram w gw2 i przedluzenia Rifta w sierpniu czy wrzesniu . Przez to ze GW2 jest bez abonamentu to nie przeszkadza to w grze z grami na abonament... Pozatym GW2 moze sie okazac dla mnie slabe wiec nie powiem ze bede gral w GW2 bo nie widzialem go na oczy tak naprawde, moge ci powiedziec ze bede gral w Rifta bo mi sie spodobal, no chyba ze cos zrobia ze mi sie odechce grac.

Ja ci powiem dlaczego Rift padnie. Poniewaz odgrzewany kotlet nigdy tak nie smakuje jak swiezy kotlet ..... bo pierwsze bzykanie zawsze pamietasz najlepiej a potem juz tylko sie powtarza to samo.......
W RIFCie na kazdym kroku mowisz sobie "kurwa.. przeciez to juz bylo w innych grach".. nuda w chuj.
W GW2 natomiast wszystko bedzie nowe, swieze i niespotykane do tej pory.. cala filozofia gry to zupelnie cos nowego. I tylko taka gra moze teraz odniesc sukces, a nie odgrzewanie starych kotletow.

Rift to juz jest epic fail, tak samo jak wszystkie inne gry po WoWie, ktore sie na nim chcialy wzorowac, ale wszystkie okazaly sie nudne bo nie pokazaly nic nowego.

To co piszesz Zarri o GW2 to brzmi naprawdę pięknie, ale nie sądzę żeby to im wyszło w taki sposób jak zamierzają. A co będzie generowało w takim razie te questy? Skoro piszesz że jak npce zniszczą wioskę to już następni gracze nie będą mogli jej obronić bo będzie już do końca zniszczona. Czyli jednym słowem gra musiałaby generować tysiące jak nie więcej questów, bo będą jednorazowe. To co piszesz to jest dobre dla gier single a nie mmo.

A co do Rifta. Może to faktycznie odgrzewany kotlet ale jednak jakiś tam powiew świeżości wnosi. Chociażby wędrujące moby, interaktywne ze światem, reagujące na otoczenie.
Od dawna się dziwiłem dlaczego wciąż robi się gry gdzie moby mają swoje spoty. Bierzesz questa idziesz na spot i go wykonujesz. Skończyłoby się siedzenie w jednym miejscu przez pół dnia i farmienie kasy. (DFO się kłania)

I tak wlasnie ma byc w GW2, tysiace jednorazowych eventow. To jest cos nowego do tej pory nie spotykanego w grach mmorpg. No moze w WoWie bylo kilka jednorazowych eventow, ale tu ma byc takich tysiace i to bedzie clue tej gry:>

Coś Ty, nie wyjdzie im to w ten sposób. Wiesz jaka to musiałaby być ilość questów? Pamiętaj że ludzie będą przybywać do gry. Jeden zacznie grać na headstarcie a inny zacznie po roku i dla tego co gra od roku questy musiałyby być dużo trudniejsze niż dla tego co zaczyna itd itd.

Moze Rift nie bedzie mial tych tysiecy eventow jak GW2 ale na pewno nie bedzie monnotonnie przez inwazje.

Nie bedzie - GW2 to bedzie zwykle MMO. Z paskiem skilli, sticky targetem, levelowaniem, itemkami, endgame i pierdyliardem innych rzeczy ktore sa w MMO od 10 lat.


Beda - bedzie ich duzo mniej niz w innych grach ale beda, Zmienilo sie to na pewnym poziomie developerki.

Oczywyscie ze bedziesz mial napisane. Co wiecej gra cie sama zapyta czy chcesz tego smoka zabic i cie teleportuje do niego. Jesli smok jest zaraz obok to gra ci pieknie wypisze co masz zrobic.

Jest powrot. Po odbiciu wioski ona wroci do stanu wyjsciowego. To samo z Zonami. Jedyna roznica miedzy GW2 a RIFTEM jest to z w GW2 bedzie sie to dzialo etapami. Kazda zona w GW2 ma przypisana skonczona ilosc skryptowanych eventow, ktore beda sie po pewnym czasie powtarzac. Najlepsze jest to ze jedyne przyklady jakie narazie podali devsi GW2 to wlasnie invazje mobow, przejmowanie wiosek i ich odbijanie (czyli to samo co w RIFT).

O! Identycznie jak w RIFT.

Odbuduje sie.



Bedzie. JEdyne co narazie zmienili to nazwe "Quests" zmienili na "events" - reszta jest narazie na papierze. To co bylo w demie wygladalo dokladnie tak samo jak wszedzie - "zabij 10 swin", tylko ze w GW2 dosytaniesz takiego Questa automatycznie po wbiegnieciu w obszar.

Mocno cie Huragan wyobraznia ponosi lol.


"W RIFCie na kazdym kroku mowisz sobie "kurwa.. przeciez to juz bylo w innych grach".. nuda w chuj. "

Nie nie mowisz sobie. To jest pierwsze MMO ever z dunamicznym contentem. I do czasu GW2 pewnie jedyne. To raz. Dwa - takiego systemu rozwoju postaci tez nigdzie nie bylo. RIFT ma swoje unikalne rzeczy. Nie wiem skad mozesz wiedziec co sobie "mowisz" jak grasz, skoro nie grales.

Ja swojego czasu przeczytalem cala strone arenaNet o GW2. Wszystkie artykuly itp... To co oni tam pisza de facto nie rozni sie wiele od RIFTa. Wiekszosc przykladow dynamicznego swiata w GW2 to wlasnie "inwazja mobow -> odbicie -> zapetl i powtorz". Dokladnie tak jak w RIFT. W demie, ktore bylo na targach event ze Shaterrerem odpalal sie identycznie jak eventy w RIFT - losowo plus to ze gra cie pytala czy sie nie chcesz automatycznie teleportowac do miejsca eventu.
Reszta tak jak pisalem narazie jest na papierze.

Mnie sie tez bardzo podoba GW2 ale narazie go nie ma i nie widzielismy NIC tbh. Jak wyjdzie chociaz beta i bedzie tak dopracowana jak beta RIFT to pogadamy. Zalozenia maja ambitne - jak to bedzie dzialac zobaczymy. Jak sie wczytasz w to co oni tam pisza to srsly nie rozni sie to specjalnie od RIFT - moze swiat bedzie wiekszy.

Tak czy siak w historii jako pierwsza gra wykorzystujaca dynamic content jako feature i glowny "szkielet" gry bedzie RIFT a nie GW2. Chociazby dlatego RIFT ma swoja doze unikalnosci.

hurri ale z tego co kojarze to i w twoich koreanskich stateczkach jak i robocikach wszystko rozbija sie o to samo.
idz zabij, idz wykop, przynies, oddaj. z jednej wiec strony jak zwykle probujesz skrytykowac to co podoba sie innym, a po cichu sam grasz w te same gry co my.
chuja wiesz o rifcie ale jak zwykle probujesz byc madrzejszy od kury.
biorac pod uwage, ze rift jest grywalny dla wielu osob (mimo, ze jest wtorny i kopiuje inne mmo) oznacza, ze ktos w koncu zebral te wszystkie dobre pomysly do kupy i zrobil je grywalne.
konkludujac, juz nawet nie chce mi sie czytac twoich kolejnych postow, ktore od paru miesiecy nie wnosza zupelnie nic nowego w temacie.
a moze powinienes tak jak ja (tez jebalem rifta dopoki faktycznie nie pogralem) - sciagnac i pograc. wtedy bedziesz mial jakas praktyczna wiedze o tym gownie. i z ciebie taki expert jak z romka czy ubecka jesli mam byc szczery.

a co do jednorazowych eventow. klimat i grywalnosc mmorpg zalezy od graczy. devsi maja tylko udostepnic narzedzia. jak to wyglada mozna porownac na przykladach dfo i eve.

i tez juz kiedys dyskutowalismy na temat super nowych pomyslow w mmo. nie da sie dwa razy wynalezc kola. mozna ewentualnie przerabiac pomysly, ktore sie pojawily jakis czas temu.
dopoki nie powstanie silnik i mozliwosci techniczne zmiany zachowan srodowiska to jestesmy zdani na te same, tweakowane pomysly.

"W GW2 natomiast wszystko bedzie nowe, swieze i niespotykane do tej pory.. cala filozofia gry to zupelnie cos nowego. I tylko taka gra moze teraz odniesc sukces, a nie odgrzewanie starych kotletow. "
co bedzie nowego w gw2? nie bedzie juz dziesiatek malych instancji z max 30 graczami? bedzie jeden wielki swiat? zamiast wciskac 1,2,3,4,5 bedziesz myszka krecil magiczne znaki na monitorze?

taka prawda, ze do tych gier to musi raczej po prostu byc odpowiednia ekipa i odpowiednia dawka czasu na gre. To i wtedy mozna napierdalac te same questy. I przestancie naparzac takie ściany tekstu. Zwykle najpierw jest hype, wszyscy graja, a pozniej sie wykruszaja.

to juz nawet na forum nie mozna sobie popisac?
w bc2 sam pisales co chwila, w codzie tez ;p

Krecenie myszka magicznych znakow na monitorze tez juz bylo, w conajmniej kilku grach ;P (coprawda byly to single player RPG, ale tak czy inaczej nic nowego w tym nie ma).

Nie wolno, moje "wall'e" to zazwyczaj kopiuj wklej. A jak widze ten post kabraxisa to jakis rozpizdzaj ;d ale ok, wychodze stąd i ide sam się ukarać.

no w singlach bylo, w mmo jeszcze nie
chociaz moze zrobia w gw2 bardow, gdzie zeby rzucic buffa bedziesz musial grac na prawdziwej gitarze z guitar hero.

Ty biedaku nawet nie odrozniasz questa od eventu.... idz wiec bij te swoje 20 swinek i zostan 10 lat w tyle w grach mmo :>
Szkoda czasu na rozmowe z takim tepakiem.

serio, musisz probowac rozjebac kolejny temat na forum, ktory byl jeszcze w miare sensowny?

ty tez mendol idz podniecaj sie biciem 20 swinek przez miesiac toz to takie innowacyjne, hehehehe


Dla tepaka Kabraxisa fragment wywiadu z Ericiem Flannumem (jedym z glownych devsow GW2):

"w Guild Wars 2 idziemy dalej. Tam, gdzie inne systemy MMO poległy – nasze dynamiczne zdarzenia ewoluują w zależności od interakcji z graczem oraz jego osiągnięciami. Inne systemy resetowały się i zaczynały od nowa, nie zmieniając świata gry, dynamiczny system powoduje łańcuch zmian wpływający na obszar i pozostawiający trwałe zmiany w świecie gry. "

Jesli ktos nie rozumie systemu jednorazowych eventow, to niech sobie porowna do eventu otwarcia bram AQ w WoWie, gdzie caly server musial pracowac na to, by odblokowac nowa kraine. I to jest wlasnie taki jednorazowy event i na takich eventach sie opiera GW2.
Raz wykonane zadanie juz sie nie powtarza. Nowi gracze ktorzy zaczna grac w GW2 np. po miesiacu beda mieli inny swiat niz ci grajacy od poczatku.
To ze da sie cos takiego zrobic pokazal wlasnie WoW z Cataclysmem, gdzie caly swiat sie zmienil... nawet ten swiat dla poczatkujacych graczy. W GW2 zrobili z tego typu zmian main feature :>

Dlatego wlasnie mowi sie ze jesli nie lubisz mmo (tych sztampowych ze stalym swiatem i questamu idz zabij 20 swinek) to pokochasz Guild Wars 2... bo tutaj takiej nudy nie bedzie :>

Powiedz mendol..... jak mozna sie jarac tym samym od 7 lat ?? Czy ty jestes chory na glowe czy taki ograniczony ?? RIFT nie pokazuje nic nowego.... wszystko juz bylo... nuda. Nie oszukuj sam siebie.

a czy ja napisalem, ze w rifcie jest cos innowacyjnego?
ja rozumiem, ze ty nie masz pojecia o czym my piszemy, w kolko - rift jest fajna gra do pogrania ze znajomymi.
czemu dfo sie nie podniecales? innowacje byly za trudne dla ciebie?
to ciekawe ile pograsz w gw2.

kazde mmo jest fajne jak grasz ze znajomymi :> i to wlasnie swiadczy o upadku tego typu gier . Nie grasz bo gra jest fajna i wciagajaca, tylko grasz bo sa znajomi na vencie i mozecie sobie pogadac. Takie sa aktualnie wszystkkie gry mmo.......i dlatego fajluja po miesiacu. Gry ktore nic nie oferuja graczowi by go wciagnac... tylko znajomi na vencie cie w nich trzymaja... ale znajomi jak to znajomi, szybko sie nudza i w koncu siedzisz sam na kanale venta, h3h3

face it mendol.

Potraktujcie moje posty tutaj nie jako krytyke RIFTA, tylko jako krytyke ogolnie tego typu gier mmo, ktore od 7 lat nie wnosza nic nowego dla graczy i failuja po miesiacu.

dlatego wypierdalaj sobie z ta krytyka do flames, zaloz wlasny temat i tam bedziemy sobie dyskutowac o tym czy huragan ma racje, czy jak zwykle pierdoli jak potluczony.
a tutaj skoncz juz smucic, bo nowe osoby nie bardzo maja co poczytac na temat rifta. twoje posty traktuje jako twoj ogolny fail w tej chwili i nic wiecej.

Zostaliście podręcznikowo strollowani