Nie chodze na rajdy z debilami, ktorych jara sikanie na zwloki zgriefowanego przeciwnika. Dorosnij Mendol....... bo zachowujesz sie jak 12 latek z Tibii.

a ty znowu z tym bc2 dziadek , smucisz

rozmnazajace sie przez pączkowanie guardzi to bylo weak w chuj i wg mnie psulo zabawe w Tarren Mill / Southshore

jasne ostateczna decyzje podejmuje producent i nikt pretensji nie ma ze chce zarobic , tylko ze w poprzednim beta event opvp naprawde dzialalo ok , mozna by dac immune na 30 sekund z graveyard i reszte zostawic

huragan nie chce mi sie szukac twoich postow. bo pewnie znalazl bym podobne teksty.
dla wyjasnienia - nikt nie 'sikal' na groby. nikt z nas, doroslych osob, nie robi czegos takiego, nie mial takiego zamiaru ani ochoty. nie wspominajac o czasie.
i jesli myslisz, ze w ten prymitywny sposob, sprowokujesz mnie do wymiany zdan jaka miala we flames to sie mylisz. tutaj sobie na to nie pozwole, bez wgledu co mysle na temat twojej osoby, wiedzy na temat gier, wiedzy na temat zycia i umiejetnosci.

a to, ze ten tekst wziales na powaznie, swiadczy tylko o tobie. i o tym, ze pomimo tego jaki jestes zajebisty tak naprawde bardzo latwo cie wkecic.

Mendol, nie chce cie prowokowac, tylko dowiedziec sie czemu chcesz tak hardcorowych zasad PvP... tylko tyle. Sam przeciez pisales wielokrotnie ze to gra PvE i PvP to tylko dodatek na prosbe graczy.
Nie wolisz sobie popykac w gre bez spinania sie, na luzie ?

jakich hardcorowych zasad pvp? zasad, ktore byly juz w wowie?
ile razy mozna powtarzac w kolko to samo? chcesz byc bezpieczny? idz sobie na server PVE, ktory jest idealny dla takich osob.
jest wybor? jest.

czytales w ogole to co pisalismy? sledzisz watek? wiesz o co nam chodzi?
naprawde, chcialbym ci odpowiedziec ale biorac pod uwage twoje pytania, nawet ja tutaj wymiekam.
prosze zapoznaj sie z zarzutami, potem pomysl czy ludzie z servera PVE powinni miec wplyw na server PVP.
i my nie probujemy wymusic na devsach zmian systemu, dodania czegokolwiek.
chcemy tylko zeby zostawili to co bylo.

Mala poprawka. TERAZ jest tak jak bylo w WoWie.

W Wowie nie bylo przejmowania miasteczek, NPCe respawnowali sie dosc szybko a guardzi spawnowali sie endlessly az do wyjebania rajdu z qh.
Bylo nawet to samo co teraz wprowadzili z porticulum - Flight Masterow (ktorzy byli elite btw) bronily wywerny i gryfy.

I taki system dzialal bardzo dobrze. Bylo Soutshore, bylo Tarren Mill i byla napierdalanka glownie POMIEDZY NIMI. Ataki na miasteczko musialybyc skoordynowane i przewyzszajace liczebnie guardow/obroncow. A i tak po jakims czasie zawsze dostawales wpierdol od guardow. No chyba ze na 60tce przyleciales sobie pobic guardow w Crossroads co bylo nagminne i niezmiernie wkurwiajace.
w/w zapobiegalo nieskonczonemu griefowaniu miasteczka. Tak tez bedzie w RIFT. To nie sa nowe mechanizmy. One funkcjonowaly juz w Vanilla WoW, ktorego tak czesto tutaj wspominacie.

ja to troche inaczej pamietam, ale moge sie mylic.

ale tak jak napisalem - dlaczego ludzie, ktorym to przeszkadza nie pojda grac na PVE? tam sa bezpieczni.
naprawde jest to bardzo proste. kurcze, naprawde sie staram, ale nie jestem w stanie tego zrozumiec.

Pisalem juz o tym wyzej. Dla mnie np. PvP takie jak w Darkfall to za duzo, PvP w EVE tez jest na dluzsza mete meczace (a gralem ponad rok). Z drugiej strony servery PvE powoduja ze czuje ze mi czegos brakuje, do tego dochodzi imersja, ktorej nie ma na serverach PvE.

Czyli mamy dwie koncowki chleba, obie zeschniete i chujowe a w srodku mieciutki i cieplutki jeszcze smaczny chlebek. Dla mnie takim srodkiem jest wlasnie server PvP z calym swietem dostepnym do napierdalania sie plus w miare bezpieczne miasta zeby od tego odpoczac i uciec jak mi sie znudzi.

Dokladnie tak bylo w vanilla WoW, tak tez teraz bedzie w RIFT.

Srsly kto wam broni isc sie napierdalac 100 metrow od tego qhuba? Po chuj musicie go atakowac? Sorry ja z kolei tego nie moge zrozumiec... ani nagroda fajna (3 planarite - O YEA!), ani sensu za bardzo zadnego bo nie ma systemu kontroli terytoriow jak w WAR czy gdzies tam...
Jedynym powodem ktory ja widze jest griefing i zrobinienie kuku kolesiom, ktorzy chca akurat sobie oddac questy i pozbierac kwiatki. NIe walka sama w sobie. Bo jakby tak bylo to byscie sie cieszyli - BO BEDZIE TRUDNIEJ. Co za tym idzie prawdopodobnie ciekawiej.

Sorry ale ja nie widze ani miligrama funu we wjechaniu w 10 w qh (pomijajac juz fakt ze do teraz mozna je bylo solo rozbijac - SOLO KURWA!) i potem patrzeniu prze 30 minut jak all spierdalaja bo wiedza ze chuja nam zrobia i czekaniu czy zorganizuje sie ktos przeciwko nam czy nie.

no widzisz, ty bys chcial miec server pve i troszke wiecej pvp.
czesc z nas na odwrot.

Nie. 99% dostepnego swiata jest otwarte na PvP. Te nieszczesne qhuby tez zreszta daje beda na to otwarte - nie bedzie ich mozna zniszczyc w 100% - tyle.
Ja nie chce safe zon i tego typu rzeczy, nie chce "PvP na zyczenie" (flagi).

Nie nazwalbym tego "troszke wiecej PvP". Ja chce tylko systemu, ktory nie bedzie mnie przez 90% czasu gry wkurwial bo akurat nie ma nikogo w poblizu zeby pomoc, bo akurat jest tylko 3 online w gildii, bo akurat ktos ma zly humor w Zimbabwe i mi zabil porticulum mastera tylko poto zebym nie mogl sie wyteleportowac, itd.... Dokladnie do dzis pamietam jakze zajebiste uczucie jak questowalem w Barrens w WoW i szlem 5 minut na nogach do Crossroads odac q i potem przeleciec do Ogrimarr po nowe skille tylko po to aby zobaczyc ze miasteczko jest atakowane przez dwie 60tki. Ginelo sie 5 razy zanim doczlapales sie do Fligh Mastera a tu kuku! FM zajebany - Respawn Time 20 minut. Super! Logout.

Naprawde beczycie o tet Wardstony jak nie wiem co. Przypuszczalnie nic sie nie zmieni. I tak one sa non stop atakowane prze inwazje.

nie. to ty beczysz jak kolesie z serwera pve.
czemu nie pojdziesz tam grac? calkiem powaznie pytam. bedziesz chcial pve - to sie oflagujesz. nie bedziesz chcial - bedziesz questowal.
niestety to wlasnie osoby takie jak ty kabra powoduja, ze wiekszosc gier, ktore maja szanse stac sie czyms 'wiecej' padaja.
bo JA to bym chcial miec spokoj jak JA robie questy, ale chcialbym MOC zabic kogos innego kto je robi.

kiedy my atakowalismy inwazja tez byla. i dlatego fun byl przez prawie 2 h.
duza czesc wynikala z tego, ze gralismy w grupie, siedzielismy na mumble, gadalismy itd. itp. ale o to chodzi w mmo.
a nie o to, zeby bylo latwiej graczom, ktorzy zamiast sie 'integrowac z innymi' wymuszaja na devsach rozwiazania, ktore chronia ich dupe.
bo zamiast pomyslec (hi plutonka) lepiej zwalic wszystko na system

Trion powinien zrobić imba PvP serwery tylko po to żeby jebać się z content patchami przez kilka miesięcy, bo potem wszyscy PR0 wrócą do swoich starych gierek i wszystkie roboczogodziny pójdą w koszta. A na forach zacznie się płacz jak to devsi spartolili super PvP w Rifcie.

Tak mendol. Dokladnie. To przez takich graczy jak ja takie gry, z takimi rozwiazaniami a sa to min. World Of Warcraft czy hit w darmowkach Runes Of Magic padaja. NIkt w nie nie gra i nie moga stac sie "czyms wiecej".



Ja pierdole. Chcesz hardkorowego PvP ktorego jedynym celem jest psucie zabawy innym, ktorzy maja do tego podejscie takie jak ja ( w uwiez mi jest takich ludzi duzo, duzo, duzo wiecej) to sa odpowiednie gry do tego. Mozesz sobie tam pograc w zajebistym playerbase 10k worldwide. Dlaczego liczby sa takie niskie to pozostawie do osadu tobie.

Hint: Ludzie i typowy gracz MMO AD 2011 ma podejscie takie jak ja. I RIFT jest gra dla takich jak ja. Deal with this ze napisze to 25 raz juz.

Nudzi mnie juz ta rozmowa bo to jest znowu to samo. Wezcie sobie do serca ze zaden zdrowy na umysle developer nie bedzie psul swojej gry robiac PvP pod "was". PvP, ktorego jedynym celem jest wkurwianie innych. Taka jest prawda - sorry.

Cale to pierdolenie jakie to hardcore PvP z griefowaniem, rozpierdalaniem qhubow zeby nikt nie mogl grac i tym podobnymi rzeczami wsadzcie sobie w dupe - bo nie jest. Jakos nie widze zeby w chuj ludzi gralo w Darkfalla czy Mortala. Prawde mowiac te gry ledwo zipia i sa chujowe i niedopracowane - no ale sa "czyms wiecej".

Ja mowilem ze sie rozczarujecie. Nikt was nie zmusza do gra w "kerbirska" gierke.

Moze ludzie sie wstydza grac na PvE sewerze or smth...

Jak będzie im bardzo zależeć to pewnie dodadzą kiedyś w dodatku albo w patchu.. Teritory Controll. (RvR).
Mają do tego już odpowiednią technologie.
Mają do tego ludzi.

Nie mają tylko pewności czy to będzie krok w dobrą strone.


I dajcie już sobie na luz.
Ogólnie jak dla mnie mogą zrobić silniejszych guardów. Ale fajnie by też było, jakby każdego Wardstone dało się przejąć.
Nie będzie tego. Nigdy nie spodziewałem się, że będzie.
Osobiście licze na to, że kiedyś dodadzą jakieś RvR, przemyślane i zrealizowane porządnie, a nie ta parodia co była w WAR..
Dla moga zacząć od jednej zony z 4 keepami i trybem Domination.

Albo trybem w przesuwanie granicy. Dosłownie. Mapa podzielona na dwie części. Zeby ją kontrolować, trzeba po kolei zdobywać okreslone punkty i je utrzymywać pod stałą kontrolą.

"Moze ludzie sie wstydza grac na PvE sewerze or smth..."

Nie. Poprostu mamy troche inna definicje PvP servera w PvE grze.

Ludzie chca systemu z WoW'a ale z zyjacym swiatem, bez aren, flying mountow, phasingu i innych rzeczy ktore naprawde zabiajaja gre.

I to wlasnie w tym momencie dostaja. Sram na przejmowanie miast i psucie zabawy innym, sram na campowanie zwlok i cmentarzy, sram na guardow w miasteczkach - nie musze tam wchodzic. Mam caly otwarty swiat do PvP - jesli ten swiat bedzie zyl (w przeciwienstwie do WoW atm) mi to wystarczy. I znakomitej wiekszosci tez.

Nie przeszkadza mi ze jakas czesc graczy schowa sie w campie, nie przeszkadza mi ze sam czasem to zrobie jak nie bede mial ochoty ginac 10 razy pod rzad.

W WoW tak bylo i mi to tez nie przeszkadzalo - swiat az tetnil od PvP.

Kurde zgadzam się mimo, że jeszcze niedawno oblewaliśmy się fekaliami w dziale wow. :]

Po prostu Mendol i spółka czerpią fun z pvp w formie "upszykszania życia" bez większego celu, każdy ma inne cele i priorytety i zostawmy już ten wątek, bo nikt nikogo nie przekona do swojej racji. :]

Dobra a czy z samego pvp w rift mogę wylevelować postać tak samo szybko/szybciej jak podczas robienia questów ?

Tak. A myśle, że na poczatku nawet dużo szybciej kiedy quest huby będą zapchane i nawet będą w pełnym raidzie trzeba będzie walczyć o każdego moba ;p.

najlepsze jest to, ze i ty kabra i huragan troche mylicie pojecia pvp i hardcore pvp.
zakladam, ze nie mieliscie z nimi stycznosci do tej pory.
i w dfo TY powinienes pograc, zeby poczuc roznice.
a nie my.
bo w przeciwienstwie do WAS dosc dokladnie wiemy czego chcemy a co nam przeszkadza.
i jesli tobie nie przeszkadza to, ze gracze z servera pve maja wplyw na twoja zabawe na serverze pvp to ok. twoje zdanie, twoj gust.
ale pozwol nam miec wlasne zdanie w tym temacie.

HINT dla Ciebie kabra i atheriusa. idzcie grac na server PVE.
tam masz wszystko co ci odpowiada. na uj chcesz grac na pvp serverze skoro Ci przeszkadza wolnosc wyboru, miejsca, mozliwosci?

Mozesz wylewelowac postac na samym PvP. Z osadem czy szybciej/wolniej to zaczekalbym do retaila. Dla mnie najszybciej sie leveluje na riftach, potem PvP, na samym koncu questy (co dziwne jest btw w takiej grze).

Tak wiec odpowiedzia na twoje pytanie jest chyba TAK. Przez PvP (zwlaszcza warfronty) wylewelujesz szybciej niz przez questy, ktorymi leveluje sie zaskakujaco wolno.

'HINT dla Ciebie kabra i atheriusa. idzcie grac na server PVE."

NIE. Bo servery PvP w obecnym stanie w RIFT mi odpowiadaja. Wszytkie wprowadzone smiany sa dla mnie na plus. Tak jak mowie rozwijaja i zmieniaja gre pod moj gust - nic tylko sie cieszyc. W tym momencie system jest wlasciwie identyczny z tym jaki byl w Vanilla WoW (plus Ancient Wardstones - fajny bonusik).
Mysle ze osoby, ktorym wyimaginowane "gimpowanie" PvP nie odpowiada znajda ciepla przystan w jednej z super dopracowanych i dajacych niesamowity fun garazowych gierek.
Tutaj na serio malo kto was bedzie sluchal.