Addony typu DPS meter, Deadly Boss Mod itd itp sa dla rozleniwionego community GryNiePowiemJakiej ponieważ ludzie ci muszą miec koniecznie podane wszystko na srebrnej tacy, mi się w GNPJ grało o wiele lepiej kiedy nie było jeszcze tego całego dziadostwa, pomimo 100 wipów.

GryKtórejNazwyNieWolnoWymawiać

Jesli content bedzie zaprojektowany tak, ze nie bedzie wymagac addonow, to bedzie git, natomiast jesli poziom komplikacji walk bedzie na tyle zlozony, ze addony beda wymagane, a sama gra nie bedzie za bardzo pomagac wyswietlajac jakies bossowe emoticony etc. to moze byc ciulowo.

GryKtóraSchwytałaMiliony


To sie nazywa wyzwanie.

Dla niektorych LAZOR BEAM, plama gowna na podlodze czy mob ktory staje i zaczyna castowac "AoE Hand of Death" to za malo. Musza miec napisane "move left", "take cover", 'odsun sie bo mnie zajebiesz".

Chyba nie bylo gry gdzie takie badziewia byly potrzebne.
Niggaplz...

Nie ma to jak sprowadzic wszystko do absurdu, co? Najbradziej kretynska metoda ever.

qft

Ale tak to wyglądało z Bossmodem,omenem,dps meterem... addony tego typu są dla lamerów którzy nie potrafią załapać o co chodzi z bossem/nie chce im się filmiku na YT obejrzeć/przeczytać info na fansite. Potem nie ma co się dziwić że 90% enc w WoW jest do dupy.
A całe to gadanie o matematyce,statystyce vs. 100 wipe ma tylko przykryć prosty fakt - inst to farma itemów,nie ważne z kim, ważne co dropi. Nie ma co się dziwić że comm WoW cieszy się opinią leni i debili.

Takie teksty mnie bawia, to jak bym slyszal : wow suck i ding 10 lvl and is boring. Ciekawe jaki macie/mieliscie progres w tej "hujowej" grze? Bo prawda taka ze 80% ludzie co placze w ten sposob ledwo byla brana na VoA/TB. WoW mial/ma (zalezy od zdania) jeden z najlepszych contentow PvE. Moim zdaniem od SWP trudnosc raidow idzie w dol/Wotlk jedynie - Ulduar HC (przed nerfami soba cos reprezentowal), potem 30% fail a cata 10 z lootem z 25 to fail na maxa.

Moim zdaniem addony sa dobre ( nie kazdemu musi odpowiadac np. wyglada interfejsu), co do dmg modow/ bossmodow - jesli walka jest zlozona (mam nadzieje ze im dalej w rifcie - tym trudniej = lepiej) to nie widze nic zlego w korzystaniu.

P.S. W wow-ie blizz boss warnings ( byly chyda dodane od icc - dokladnie nie pamietam) wczesniej nic nie bylo i tylko dbm/bw pokazywalo ( ale jak ktos gra od icc/cata to naprawde moze sie wypowiadac o wow-ie)

Synku weź się nie osmieszaj bo prawdziwy content to był AQ40 i Naxx. Gówno, które powstało post tbc pod masy jest lekko mówiąc dość biedne w porównaniu co kiedyś prezentowały sobą rajdy 40-sto osobowe

z tego co ja pamietam to wlasnie najwiekszy urok MC polegal na tym, ze sie prawie nic nie wiedzialo. i trzeba bylo sie pytac znajomych, kombinowac, uwazac a i tak wipe byl co chwila. za to jaka satysfakcja jak sie udalo.

Hehe, a jak wprowadziliby coś takiego do Rifta, to pewnie byłyby komentarze typu : "Fajnie, że robią coś, by udoskonalić grę !".

Sola, ja widziałem tylko jednego smoka, pod wawelem, jak wyślesz sms to zieje ogniem, a i tak nie chce modów w Rift bo kojarzy mi się z napinaczami takimi jak ty i zjebaniem przez blizza wszystkiego co było dobre.

Wraz pojawieniem się addonu DBM znajomość taktyk stała się zbędna, z marszu wiadomo co i kiedy atakować czego unikać. Serio jak ktoś uważa, że taki mod nie psuje gry to ma wodę zamiast mózgu i w classicu miałby problem zrobić zwykłą instancję.

Jak wprowadza to Quitne. Srsly.
Musze sie zgodzić, że w tym roku jest naprawde wiele gier godnych uwagi.

Tu moze nie chodzi o addony i o "napinanie sie", ale ja lubie grac "z ogarem" bo wkoncu za to place niz meczyc sie z ludzimy dla ktorym klikanie 1-2-1-2 jest za trudne, a czasem dmg metery wylapia takiego bardzo szybko.

W vanilla byłem w najlepszej gildii na serwerze, w TBC cały content wyczyszczony, w "liczu" zrobiony cały do wyjścia Icecrown bo potem zrobiłem już quita, nie miałem siły już grać w WoW, nie wiem jaki jeszcze miałbym mieć progress?

Zawsze będę wspominał vanillę, grę bez modów, 1000000 wipów w MC i wielkie bitwy w BRS oraz pod TM/SS, reszta to odgrzewany kotlet.


50 minut!

YAWRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR

Yyy srsly porownaj se poziom skomplikowania i trudnosci Lucifrona z MC, a tego plujacego zielonym syfem smoczka z Sunwell gdzie mass dispell musial byc wytimowany co do setnej czesci sekundy, a Lucek mial 2 debuffy na krzyz co iles tam sekund... i chyba nawet nie musze wspominac tego ze w wymaganiach topowych gildii byl m.in. Decursive ktory odwalal cala robote za graczy i przestal dzialac dopiero w TBC. Zgodze sie ze od WotLKa poziom raidowania w WoWie spadl na dupe, i nawet zajebiscie zaprojektowane Ulduar tego nie zmienia, ale jednak TBC zarowno jesli chodzi o poziom trudnosci raidow jak i zwyklych heroikow bylo naprawde dobrze zaprojektowane... oczywiscie nie mowie o ich znerfowanych z czasem wersjach.
Classic WoW byl zajebisty nie powiem, TBC wprowadzilo wiele zlych rzeczy, ale raidy i hc wyszly blizzowi akurat bardzo dobrze.

Wracajac do topiku: jesli addony faktycznie mialy by byc tylko i wylacznie do modyfikowania ui (wyglad barow, unit frameow itd), a nie bylo by mozliwosci parsowania combat logu to jestem za ;] imo w WoWie jedna z zajebistrzych rzeczy bylo to ze mozna byl zrobic sobie kompletne ui pod siebie.

za czyms takim tez byl glosowal. tak jak w daocu. zmienic sobie wyglad ui, cos powiekszyc, cos zmniejszyc, zmienic wyglad party.
ale nic poza tym.