Definitywnie. Dlatego ja chcę karać (prawnie) tego który zawinił bezpośrednio.

smieszy mnie twoje przekonanie o tym ze masz racje, masz jakis monopol na wiedze ? bo tak sie zachowujesz , taktujac forumowiczow jak glupkow ktorym wykladasz swoje prawdy objawione heh



przeciez takie samo zdanie moglbym napisac o tobie

Odpowiadając na pytanie w temacie, nie powinno się odbywać w polska. Imo nie stać nas na takie zabawy i niewiele nam z tego przyjdzie.

no ok dana, a co chcesz zrobic/jakie masz propozycje kary dla bezrobotnego kibola?

meter - ty nie jestes glupi, ty jestes debilem, z ktorym nie warto rozmawiac.

Przymusowy praca w kamieniołomie, żeby odpracował.

no czyli jesli chodzi o obozy pracy to sie zgadzamy.
ja jednak nadal bede obstawal przy swoim, ze rodzice maja duzy wplyw i ponosza odpowiedzialnosc, za swoje dzieci.

zamiast wymyślać oryginalne polskie rozwiązania, z których gówno jak zwykle wyjdzie, może lepiej skopiować te które działają w cywilizowanych krajach . Czy nawet to jest za trudne

Oczywiście że ponoszą odpowiedzialność, ale nie prawną. Bo prawo ma karać za efekt czynu, lub wynik, jak zauważyłeś. Za morderstwo kara się mordercę, a nie dziewczynę która go rzuciła poprzedniego dnia co wprawiło go w furię (na ten przykład).

Dlatego jestem też przeciwnikiem "niepoczytalności". Bo co mnie obchodzi że delikwent ma schizofrenię, zbrodnia jest zbrodnią. Karze się za czyn.

nie rozumiem tylko jak mozesz porownywac odpowiedzialnosc finansowa rodziny, do odpowiedzialnosci nie bezposredniej 'dziewczyny'.
jak komus podzyrujesz kredyt, a on go nie splaca to komornik przychodzi do ciebie.
i tylko o to chodzi - bezrobotny nygus, ktory ma rodzicow/rodzine - sam nie moze - niech ONI pokrywaja koszty jego zabaw. wieksza szansa jest na to, ze rodzina spusci mu wpierdol i wleje troche oleju do glowy, niz psycholog w szkole.

Rodzice mają duży wpływ na wychowanie i kształtowanie psychiki dziecka i jego rozwój co nie jest żadnym novum. Ponoszą odpowiedzialność prawną do pewnego wieku a w pewnych sytuacjach nieletni może odpowiadać jak dorosły o czym decyduje sąd.
Na razie w naszej kulturze nie ma możliwości, żeby za czyny pełnoletniej osoby odpowiadała rodzina. Z drugiej strony w większości przypadków gdy w tej rodzinie panują normalne więzi a rodzice wychowują dzieci powstanie patologi typu "kibol" jest mało prawdopodobne.
@dana efekt czynu może i jest ten sam, ale świadomość jego popełnienia inna a z tym powinna się wiązać kara. Zgodnie z twoim sposobem myślenia, za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym kara powinna być taka sama jak za morderstwo.

w zasadzie to by miało sens że nikogo z UEFA nie było, bo nie gadali o tej zadymie w zagranicznych wiadomościach

Swoją drogą na początku lat 90 mieliśmy policje, która jeszcze się napierdalała w stylu wschodnim, ale kibole byli jeszcze bardziej hardcorowi.

http://www.youtube.com/watch?v=H56r_97p ... re=related

Jak nie ma tarczy to nie ma opcji. Albo ty ich sklepiesz albo oni ciebie.
Obecnie to do takiej roboty można by wysłać chyba tylko antyterrorystów. Reszta niebieskich by nie miała szans.

hehe

Dobry filmik, aż mi się kurteczka przypomniała, kto takiej nie miał. ;]

Ja pierdole. No to wsadzaj też do paki ludzi, którzy dostali udaru za kierownicą i w tym stanie spowodowali wypadek samochodowy.

Karze się za winę, tak w dużym skrócie i mocno upraszczając.

Każdy policjant który na co dzień nie siedzi za biurkiem spokojnie sobie poradzi z kibolem, a jak jest w pełnym rynsztunku to już jest pozamiatane



lepiej byłoby pójść do niego i powiedzieć "co ty kurwa chuju pedale robisz?" i pierdolnąć mu z banki, ale jeśli ma rentę inwalidzką to niech chociaż zadzwoni na policję bo jeśli nawet nie zdziałają zbyt wiele to przynajmniej będzie w papierach a nie później nikt nic nie wie

edit:mały edit

Aktualnie porzadku na stadionach pilnuje ochrona, nie policja.

Akcje w stylu gazowanie calego sektora, budza jeszcze wieksza agresje + cierpia tez normalni kibice, bo to, ze chodze na sektor "Klubu Kibica", czyli ten, na ktorym doping jest prowadzony przez pelne 90 minut, nie znaczy, ze jestem kibolem, czy chuliganem - a wlasnie na tym sektorze zasiada 100% "zadymiarzy".

Druga sprawa - to nie jest tak, ze nie robi sie nic w tym kierunku. Po prostu jak juz jest zadyma, leca krzeselka, pirotechnika, czy starcie z ochrona, to nikt nie biegnie tam z odslonieta morda, bo na stadionie sa setki kamer. Kaptury, szaliki, ci najwieksi panowie - kominiarki. Dopoki nie zostana zdemaskowani, to nie ma podstaw ich ukarac. A jak kogos zlapie kamera, ma przejebane. Znam goscia, ktory na meczu rzucil cegla w brame, po tygodniu dostal wezwanie na komende, pokazali mu plik zdjec z monitoringu, z kazdej mozliwej perspektywy, bohater z cegla w reku. 250 godzin prac spolecznych + pismo od prezesa klubu, zawierajace informacje o nalozeniu na niego zakazu stadionowego na 2 lata. Inny poczynil wieksze szkody materialne - zakaz stadionowy, 5k zl grzywny, 120 godzin prac spolecznych.

I nie sa to przyklady z dupy, takie jak wiekszosc znawcow tutaj przedstawia, a na meczu byli raz w zyciu i to na sektorze vip.

co ochrona?

Co do zasłania twarzy to naprawdę nie wiem w czym problem masz zasłoniętą twarz = jesteś bandytą, podchodzi policja i spisuje i wyprasza ze stadionu / zabiera szalik / pałuje co kto lubi (dobry przykład antifa ostatnio w warszawie)

Nie powiedzialem, ze jej sie to zawsze udaje. :P