wlasnie skonczylem, ok 23h gry i zrobilem wiekszosc questow. juz sie troche ciesze,ze za dwa tygodnie po urlopie znow do gry usiade i przejde ja "inaczej"

To ładnie zapierdalałeś. ;]
Ja tak na oko ok 10-12h i niedawno zacząłem pierwszy akt. Ale ja wchodzę w każdą szczelinę, czytam, zwiedzam, siłuje się na łapę, gram w kości, craftuje, a dopiero na końcu questy. :]

Tutaj fajna recka, autorowi przejście zajęło prawie 2x tyle co Tobie, mam nadzieję, że mi jeszcze więcej - http://www.purepc.pl/gry/wiedzmin_2_zab ... u?page=all

Dopiero po takim czasie widać jak bardzo oskryptowana jest gra. Na grupy przeciwników jest łatwa metoda, np, w jaskini wystarczy obczaić dokąd mają nakazane nas gonić, później grzecznie stoją i czekają na egzekucję.
Także ai nieraz się zacina, dziabnę mobka, odbiegnę a on sobie stoi i nie wiadomo na co czeka.
Kiepsko trochę, że nie można rzucać znaków nie mając wyjętej broni. W ogóle wyjęcie broni jest nieekonomiczne, bo wtedy postać stoi w miejscu i jakiś blisko stojący mobek może nas bez problemów ciapać, lepiej chodzić zawsze z wyciągniętą. ;]
No i często nie można dwa razy pod rząd rzucać znaków mimo, że mamy full wigoru, jakby nie zawsze załapało ten drugi raz, czy za szybko to robimy.
Jeszcze mniejsze lub większe bugi w mechanice walki, ale może nadchodzący paczyk to poprawi.

Dzisiaj wpadł kumpel, taki rpgowy nerd i pokazałem mu wieśka i on coś w tym stylu - o kurwa jak mogli tak spierdolić walkę, najlepszy smaczek w w1. W sumie trochę się z nim zgadzam, na początku walka w w2 wydawała się fajna, dynamiczna, efektowna, teraz jakoś ten entuzjazm opadł. Brakuje trybów jeden przciwnik/grupowych itp., ale za to klimatem nadrabia.

hmm bo ja wiem, poziom normalny - bylo latwo, po prologu ANI RAZU nie zginalem poza kilkunastoma probami na Kejranie.
nie chce spoilowac wiec powiem tylko,ze sprawdzilem z game guide steamowym i nie zrobilem 2q w akcie 1szy,, 2q w akcie 2gim i 2q w akcie trzecim (nie liczac ofc tych,ktorych nie moglem zrobic, gdyz podjalem taka,a nie inna decyzje)
czy to malo,czy duzo? sadze,ze bardzo duzo zwazywszy uwage na to,ze noobem nie jestem i wciagnalem ta gre nosem urzekniety przede wszystkim klimatem gry i cala otoczka RPGowa a nie zjebanym (wg mnie) combatem. dialogow nie skipowalem-wrecz odwrotnie, zadawalem wszystkie mozliwe pytania poboczne przed glownym*w kolorze pomaranczowym, czytalem znalezione dokumenty i ksiazki,craftowalem zbroje i miecze (co sie w sumie srednio oplaca),zrobilem wiekszosc q na silowanie,wszystkie z pokerem +wszystkie bojki(ktore na normalu sa zalosnie proste z tym wciskaniem AWSD i majac tyle czasu na reakcje)
sadze,ze na insane bede mial z 2x tyle funu grajac praktycznie inna gre - zamierzam wszystkie decyzje podejmowac mozliwie odmiennie od tych teraz, zrobic wszystkie questy itd +nie rozwijac sie w szermierce az tak
edit: zeby nie bylo- nie gralem z zadnym guide, zajrzalem do niego dopiero po skonczeniu gry bo bylem ciekaw co mnie ominelo z side questow (nie czytajac ofc przebiegu alternatywnego watku fabularnego)

A moim zdaniem wlasnie, robienie jeszcze gry z innymi wyborami to juz nie to samo co 1-sze podejscie do gry. W sumie fabula i glowny watek beda te same, zmienia sie tylko delikatnie poboczne questy.


Chociaz w8, jakby się np. wybralo Roucha zamiast Iorwetha to rzeczywiscie duzo sie zmieni, przeciez chyba trafimy wtedy w zupelnie inne miejsce. Tylko jak bedzie ktos mial zamiar cos napisal w tym przypadku, to prosze malymi literami bo specjalnie omijam roucha vs iorwetha i co bedzie się dziac dalej.

Ja nie przechodzę gier 2-razy, tym bardziej rpg. ;]

Witam,
mam pytanie związane z Kejranem

Zabrzmi ono głupio,ale chciałabym się upewnić:


Spojler

Przed walką należy zdobyć to ziółko z jaskini. Po jego zdobyciu dostaję informację,żeby zrobić eliksir.
Czy mam go zrobić w trybie medytacji? tzn. tam gdzie inne eliksiry?
Tylko problem w tym,że brakuje mi tam jednego składnika. Czy mam go szukać lub kupić, czy można iść na żywioł i nie przyjmować żadnego eliksiru przed walką?

Koniec spojlera

Dzięki za odp,
Pzdr.

Zdobycie innych skladnikow nie powinno byc szczegolnym problemem, jesli nie masz, kup u zielarki. I tak, ten eliksir sie robi jak inne. Co on daje? Nie wiem, ja go uzylem, niby Kejran pluje tym jadem, ale tylko do przodu, nie dalem sie nigdy opluc. Miec nie zaszkodzi, pewnie da sie zrobic bez.

Dzięki za odp

Własnie już latałam po lesie i akurat nie mogę natrafić na ten brakujący składnik
Specjalnie chodziłam do lasu w nocy,żeby było więcej potworów.
Cóż, pewno nie mam szczescia, jesli o to chodzi.
Pójdę do zielarki, tylko zapomniałam gdzie ona jest - ale dam radę

A jesli chodzi o tego Kejrana to coś czuję,że będę się z nim nieźle męczyć

Pamiętaj, że zawsze możesz obniżyć poziom trudności, po to właśnie on jest. Na łatwym na pewno sobie poradzisz.

No właśnie zaczełam na normalu, ale zobaczymy - jesli mnie wyprowadzi z równowagi, a na to się zanosi - to zmienię na łatwy.

Czytam sobie te recki i zachodze w glowe nad niekomepetencja tych ludzi, ktorzy je pisza. Na Eurogamerze (9/10 dostal) kolejny recenzent narzeka na to, ze gra staje sie z czasem latwiejsza, a nie trudniejsza. Czy ci ludzie graja w ogole w rpgi, lol, przeciez tak jest w KAZDYM rpgu opartym o drzewka umiejetnosci/ulepszanie gearu etc. Ciezko jest na poczatku jak sie lata golym i wesolym bez skilli/dobrego sprzetu, a im dalej w las tym latwiej... Failuja jak chuj w tych reckach. Dobrze, ze mimo wszystko noty zbiera kapitalne.
Podobnie z walka. Narzekaja na nia chyba wszyscy, ze trudna, frustrujaca i w ogole be. Najlepiej jakby byl autoaim, przeciwnicy atakowaliby pojedynczo, a Geralt zabijal wszystkich jednym ciosem. Mietkie cipki z tych recenzentow

Tylko ze twoj skladnik to pewnie ten unikat ktory jest opisany w quescie. Jak 2x klikniesz na nazwe zadania to sie podswietli znacznik na mapie i doprowadzi cie do tego skladnika. On nie wypada z potworow...

No mnie zabije mapa, co za debil ją robił to ja nie wiem, chyba przy piwie ją projektował... fatalna jest. Minimapa w stosunku do dużej mapy to jest jakaś totalna porażka. Powinni to zmienić, bo w czasie biegania po mieście Vergen idzie oszaleć.

Spilerek do ludzi którzy zrobili zadanie z Harpiami w Akcie 2:
Jestem na etapie zabijania harpii, zrobiłem sobie 7 pułapek, zlikwidowałem 4 gniazda a kolejnych 3 nie mogę, ponieważ żadna z harpi nie chcę wziąć ze sobą pułapki, ktoś miał podobnie?

Nie, składnik z questa mam
to jest właśnie ten Cieniokost.
Nie mam innego, pospolitego.
No nic, trzeba będzie się kopnąć do zielarki.

Jeśli chodzi o mapę to pokazuje znacznik tylko w przypadku głównych zadań.. przy pobocznych nie pokazuje.
Eh, pamiętam jak szukałam srebrnego miecza z godzinę

Mam wrażenie,że w jedynce było to lepiej zaprojektowane.

Walka z Keyraem zajebista Na poczatku ustawilem pulapke i latalem jak duren, na szczescia czarodziejka podpowiedziala co i jak, a potem poszlo z gorki
BTW, walki na piesci sa zrobione super, chociaz banalne pod wzgledem trudnosci...

"Na pohybel skurwysynom! Zdrowie!"

Aheaheehhea dzisiaj mnie ten tekst w grze rozwalił

"Uparliście się że na kurwich dupach rzekę przepłyniecie"

Co tam super, jak małpka wciskasz to co się pokazuje na ekranie mając na to tyle czasu, że chyba po pijaku by to każdy przeszedł.

Co do pierwszego bossa to lol mam z nim problem. ;<
Stawiać znak dopiero jak ona krzyczy ? I co mam w między czasie robić, biegać i uniki robić ? Wkurwiają mnie te elementy zręcznościowe coraz bardziej. :<

Już mniej więcej wiem ocb - czyli turlać się do nieprzytomności, uciekać itp. http://www.youtube.com/watch?v=0ps6YNDzIfA

Action rpg :]