To teraz ja
Cytuj:
Jesli założyć, że MMO, to tylko liczba graczy, to zależy gdzie ustawimy poprzeczke MMO <-> Multiplayer.
Fail do kwadratu w rozumowaniu terminologii. Multiplayer to multiplayer, a ten feature posiadają również gry MMO, right? Right.
Natomiast jest znacząca różnica w gatunkach gier tj. MASSIVELY multiplayer online, a na przykład gry posiadające online multiplayer pozwalające dołączyć do bądź założyć server i pizgać się w jednokrotnie wygenerowanych sesjach. Co z tego, że masz nawet 64 czy 128 ludzików skoro świat nie jest persistent dla danego servera bądź nawet jeden (jak Eve)?
No i dla mnie massive oznacza w chuj wielkie, murzyński dingdong 28cm jest massive, 1000-2000 online przy 20k kontach per server jest massive.
Gry skali i typu BFIII nie sąmassive i nie będą.
Period.
Cytuj:
IMO w przecietnej grze MMO, żadko kiedy na ekranie widać, więcej niż 100-200 graczy, a ekstrema typu 1000 to tylko w EVE.
A co ma piernik do wiatraka? Ilość ludzi na ekranie to cecha charakterystyczna określająca czy coś jest MMO czy nie albo czy jest massive czy nie? Tzn. Ci co są zalogowani na serwerze, robią coś 100km dalej i mają wpływ np. na ekonomię na serwerze to już się nie liczą?
Le faile~
Cytuj:
Jeśli BF3 będzie miał rozbudowany social, do tego rozwoj postaci, i wszelkie inne tego typu ficzery, to mozna go podciągnąć pod MMO. Nie gorsze niż WoT.
Cytuj:
Nie. Wtedy można podciągnąc pod RPG. Multiplayerowy FPS z jego elementami. Rozdzielajmy terminy MMO i RPG, nie są one naprzemienne.