Huragan - kup sobie D5500, a nie trujesz dupę jakimś L120...
Albo kupuje się poręczny aparat albo lustrzankę. Te pośrednie to takie popierdółki, wcale nie lepsze od kompaktów. No i jak mądrzejsi od Ciebie wspomnieli - liczy się jasność obiektywu. Myślisz, że szkiełka za 8k różnią się stabilizacjami albo "megapixelami"?
Tylko i wyłącznie o jakość soczewek oraz składową jasności chodzi. To się przekłada na głębie ostrości, czystość oraz jakość zdjęć.
W sumie ja sam tego nie czuję - więc mi starcza szkło kitowe oraz tanie rybie oko, ale mam znajomych maniaków co swoje całe zarobki z foto przeznaczają na coraz droższe lampy i obiektywy, pozostając przy 8Mpix body.
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania