Buka napisał(a):
Rozwin temat, prosze, bo jestem ciekaw dlaczego "tak nie jest". Wydawalo mi sie, ze jasne szklo zawsze mozna przymknac (ze lepiej miec jasniejsze, ktore mozesz przymknac niz ciemniejsze, ktorego szerzej nie otworzysz). Moze mi sie tylko wydawalo...
Wiadomo, że szkło jest najostrzejsze w jego środku, dlatego jak chce się uzyskać ostre zdjęcie (w sensie detali oczywiście) to się przymyka przysłonę. Duża dziura daje nam mniejszą głębię ostrości (bo uzyskiwanie lepszych czasów jest drugorzędne) ale przez to, że używamy brzegów soczewek przy okazji dostajemy mydło (większe lub mniejsze w zależności od jakości zastosowanych szkieł). Tutaj w pełni się zgadzam, że zawsze można szkło przymknąć i zyskać na ostrości.
Chodzi mi o to, że dużo ludzi uważa, że jasne szkło jest po prostu lepsze dlatego, że jest jasne. Pamiętam jak dziwnie się patrzyli na mnie na torze w Poznaniu jak robiłem zdjęcia starym Nikkorem 300/4 a zdjęcia wychodziły lepsze niż z ich zoomów jaśniejszych.