Oczywiscie, ze mozna, i co z tego? Naprawde spodziewales sie, ze BioWare zrobi jakas niszowa gre z oryginalna mechanika? Dream on.

Ciekawe jak GW2 wyjdzie niszowa mechanika questowania.

Twoje pojecie o TOR jest zerowe, sadzac po tym poscie. Wydawalo mi sie tez, ze lubisz gry crpg, ale ponownie, sadzac po tym poscie chyba jednak ich nie cierpisz

A na czym polega niszowa mechanika questowania w GW2?

Na tym, ze w GW2 wogole nie ma questów, takich jak w innych mmo.

Nie. Ale mozna by chociaż było mieć nadzieje, na coś pokroju FFXIV albo GW2.
In before.
FFXIV to crap straszny, ale akurat dobrych pomysłow to im ciężko odmówić. Tylko relalizacja kiepska.

Aha. Czyli RPG musi miec nudne questy, nudne wbijanie leveli, nudne dungeony, nudne instancje, i ogolnie powielac schematy obecne od 15 lat.
GG.

A GW2 jeszcze nie wyszło więc ciężko powiedzieć cokolwiek o realizacji ;p

W tym momencie chodzi tylko o pomysły ;p.

Lubie takie kretynskie posty z cyklu: nie zagralem, gowno wiem, ale madrzyc sie moge. GG. Poczekajmy z ferowaniem wyrokow chociaz do wrzesnia jak bedzie szansa przetestowania gry.

Inside, poza chamskimi odzywkami nie stac cie na wiecej? Kiedy napisalem ze nie mam pojecia ze mozna zrobic to inaczej? Powiedzialem ze ten schemat sprawdzil sie najlepiej...
Chill out panowie, podniecacie sie co najmniej jakbym opowiadal sprosne historyjki o waszych kobietach.

Z tego zdania dość jasno wynika, że inaczej zrobić się nie da.

Mi chodzilo w tym cytacie tylko o to ze levelowanie bez wzgledu na to czy jest to podnoszenie skilli, poziomu postaci czy zasiegu widzenia jest levelowaniem - ulepszaniem swojej postaci.
Jak dla mnie to kwintesencja gry. Po coz innego bym gral?

W GW2 raczej koła nie odkrywają na nowo i efekt końcowy będzie podobny jak zwykłe questy, liczy się wykonanie i sens ich robienia.
GW2 niestety fajnie wygląda ale tylko na filmikach od devsów, ładne kręcenie zza głowy, dobra dynamiki i jakość, jak mamy gameplay od graczy z normalnym widokiem, to gra wygląda jak przeciętne koreańskie gówno.
Dlatego nie wypowiadam się na temat grafiki i animacji, czekam na opis grywalności i tego co można robić w grze poza lvlowaniem, tyczy się to zarówno gw2 jak i swtor.

Skad to "koreanskie"? Bo wizualnie mi ta gra koreanskich grinderkow jakos wyjatkowo nie przypomina.

Radzę poczytać a potem dopiero pisać bzdury:
http://www.mmorpg.com/gamelist.cfm/game ... 309/page/1

Z żalem stwierdzam, że nastąpiła kompletna kompromitacja.

No GW2 wyroznia sie od innych mmo, ktore wychodzily jedna rzecza, nie ma obonamentu. Bedzie hit w gimnazjach zamiast tibii. Jak czytam o mmo to juz tylko srac mi sie chce. Grac na pewno nie.

No, levelowanie oznacza zdobywanie leveli. Lepiej używać określenia progres albo po prostu rozwój. I fakt, jest to podstawa każdego rpg. Problem w tym, że progres w grach opartych o schemat znany z WoW i podobnych jest cholernie schematyczny - solo leveling do max. levelu, potem kilka dungeonów dla sprzętu,potem raidy, potem czekanie na dodatek i nowy wyścig szczurów. To jest po prostu nudne.
Druga sprawa to levelowanie do max jest właściwie bezsensowne. Jako tutorial nie musi być tak długie (jak ktoś nie złapie po ~10 levelach o co chodzi, to nie złapie nigdy), marnuje się content (czasem devsi wprowadzają recykling zwiększając poziom mobów w low lev dungeonach).
Ogólnie wadą(lub zaletą) wowlike jest schematyzm - grałeś w jednego, to grałeś we wszystkie.

Nie wiadomo jak będzie wyglądał endgame w TOR, chgw, może będą to dungeonki w stylu D&D, albo raidy...wolałbym pierwsze, stawiam na drugie. Przecieki z bety są raczej pozytywne, ale pisane przez ludzi lubiących gry Bioware (ja ich nie lubię). Grafika nie jest zła, a kreskówkowy klimat pozwoli dłużej zachować świeżość. Zresztą to sprawa drugożędna w mmo, gdzie gra się z ludźmi, wpatrując się głównie w health bary.
Ogólnie moim zdaniem może to być ciekawa gra do popykania w gronie bliższych i dalszych znajomych. IP gwarantuje spory playerbase, wykonanie nie jest tragiczne. Jeśli devsi będą regularnie dostarczać content, może być bardzo popularna.
A, jeszcze jedno. Nie rozumiem tego hejta że TOR jest jak WoW - przeca WoW to najlepsza gra 20to lecia zdaniem userów tego forum...

Ja w sumie bym zagrał, ale MMO P2P nie są dla mnie. Zdecydowanie.

swtor z wyglądu tak jak pisałem jest w klimacie animkowych sw i trzeba się z tym pogodzić, ta gra nie jest robiona dla starych pryków jak ja co oglądało premiery starych sw, ta gra jest by zarabiać gruba kasę na dzieciakach jarających się że w next sezonie cw sw powiększyli cycki ashoki.

Teraz druga sprawa, klimaty sw i gameplay napawa dużym optymizmem że będzie można w to zagrać, plusem jest brak schematu jaki znamy czyli lvlowanie i farma instancji, ma być fabuła i regularne dodawanie zon i contentu, czy są to tylko obiecanki devsów szybko się przekonamy po premierze.

Minus dla mnie to abonament, a plus że gra będzie mniej narażona na wyścig szczurów, czyli troszkę dziwne ale czym mniej mmo pełną gębą tym lepiej dla graczy nie podchodzących do gry jak do pracy i mogących nolifować by wbijać i zdobywać wszystko w tydzień.
Dlatego tu dopatruje się jakiś podobieństw do ddo.

Ja czekam na SWTORa, po prostu nie stać mnie na granie w darmowe mmo