sula napisał(a):
Też jestem przeciwny. Szkoda ,że normalnych mountów nie ma, a te instant teleporty wszędzie mimo ,że na pewno wygodne , to nie jestem do nich przekonany imho.
Flying mounty z kolei dobrze ,że nie ma - niecierpie tego gówna w grach.
Mam do tego taki sam negatywny stosunek jak do makr, dungeon finderów, dps,agroo, healing meters (btw będzie to w GW2?) i innych tego typu rzeczy , które imho więcej szkody niż pożytku przynoszą.
Healing dps i penis mettera nie bedzie. GW2 nie ma combat loga, nie ma modow, a system aggor jest prosty jak cep.
Tzn. mob zawsze atakuje tego kto jest najblizej. Nie ma zadnego threat i innego gowna.
Pomijam juz fakt ze w GW2 nie ma tanka, supportu, dpsu, healera mdps itd. Kazdy moze robic wszystko a o wlasna dupe musisz sie zatroszysc sam ;p.
Cytuj:
Erm... map travel robi niektore te rzeczy jeszcze skuteczniej
Nie do konca. Bo po pierwsze, mozesz sie teleportowac tylko w okreslone miejsca. Co jest dobre bo bezsensowne bieganie jak idiota po mapie nie jest fun.
Ale na miejsce jakiejs akcji w dalszym ciagu musisz dobiec po ziemi, ryzykujac, ze na Numlocku cos cie po drodze zatlucze.