chunki sie farmuje na knightach w kiln bo jest 100% drop rate

slaby po paczu czesciej dropuja ponoc, ja pre patch wyfarmilem jednego white slaba, kolo 2h mi to zajelo

baby skeletons sa w tomb of giants zaraz przed nito

przy sl 64 mozliwe ze juz moglbym cie zsummonowac red sign stonem

no ja bym chcial potrenowac i popatrzec, a nie od razu wpierdol dostawac

do kiln to dojde po 3 krolach

no ale to co chcesz robic? nie nauczysz sie jak nie bedziesz walczyl :<

no jak, normalnie.
ty bedziesz walczyl ja bede dopingowal
poza tym z tego co widzialem to na moim levelu kolesie maja juz zakurwisty sprzet ;/

To prawda. 25-30 lev styka do skończenia gry (choć nie jest wtedy super prosto bo kilka bossów trzeba robić "bez błędu" - one shotują postać na takim lev jak nie unikniesz/zblokujesz ataku).

A co do chunków....
titanite chunki bardzo ładnie spadają w new londo ruins (i tam jest NIEWIELKA szansa na slaba)
Teraz po patchu super easy się tam farmuje. Przed patchem moby tutaj miały zrypanu spoting - walczyłeś z jednym a po chwili 5-6 zbiegało się w połowy mapy. Teraz jest ok, można je zabijać spokojnie i do tego są masakrycznie podatne na backstab.
Slaba po patchu nie miałem mimo 3 godzin farmowania.
Z tego co wiem to na bank 1 slaba dostaniesz za zabicie stray demona, 1 za skończenie linii fabularnej onion mana i jego córki.
Jednego też na 99% wynosiłem zawsze z great hollow. Nie wiem czy tam jest to jako gwarantowany drop czy random z dużą szansą na dropa (tam zawsze zabijałem 10 lizardów z ringiem do dropów - w jednym miejscu jest ich 5, w innym 3 i 2 ostatnie są solo).
Co do white chunków to nie ma z nimi po patchu ŻADNEGO PROBLEMU. Dropują się jak głupie z tych 4 caster mobów przed bossem w Tomb of giants (na jedno przejście miałem z nich 2-3 white chunki).
Tam też jest gwarantowany white slab z treasure (w slepym tunelu, przy tych samych mobach).
Ponoć te caster moby też mają szansę na DROPA white slaba ale tego nie testnałem bo po 20 min miałem chunków na zrobienie jednej broni na +10 i dwóch na +9 divine.

A jeśli chodzi o moje levele to postacie które lubie mam 2.
47-50 lev faith build i 83 lev int build.
Faith ma dostęp wszędzie, INT ma niektóre zony jeszcze zamknięte bo jest w NG+.
Grać specjalnie już nie gram więc jakbyście chcieli popykać to call me - telefon masz
Ja dostatnio pogrywam tylko z synem w ping-ponga (nie wirtualnymi paletkami) bo mam doła po "skończeniu" DS. Inne gierki mi się wydają strasznie prymitywne przy niej

no to jak dojde do 80 to bede dzwonil
chyba, ze dociagniesz do 60 faith i bedziemy probowac.
fajnie teraz sie robi coopa czekajac na inwazje

faith build jest calkiem fajny, ale zastanawiam sie czy majac 4 sloty na spelle, warto wrzucac att do 5.
hp i staminy mam w miare wystarczajaco (25vit i 23 endu) - trzeba po prostu grac ostrozniej no i w light armorze.


no niestety to jest problem przy ds'ie. probowalem skyrima, probowalem te star warsy i niestety wolalem isc stawiac znaki w ds'ie

IMO spelle faith są pod PvP only i pod samo PvP stykają 3 sloty spokojnie (jeśli nie używasz blesowania broni).
Jak chcesz mieć więcej to raczej po to, żeby miec setup i pod PvP i PvM w jednym.

A co do grania z innymi levelami to 50 lev może grać z 35-65,
60 lev z 44-76,
70 lev 53-87
a 80 lev 62-98.
Przynajmniej wg. najnowszego DS stat calc.
Nie wiem skąd te dane biorą ale PODOBNO wpływ na level range ma też convenant. Tzn jak ktoś jest w Warriors of the Sun to ma większy white sign level range niż inni.
Anyway na 100% nie jest to podawane 10% bo jak my ze scorpem graliśmy to w teorii powinniśmy się widzieć przy max 7 lev różnicy a udało nam się teamować przy 11.

no ja mam zjebany ten build chyba jednak.
24 faith na 63 levelu. ale akurat do 80 bedzie 40 i tyle.
no ja robie pvm raczej. pvp to jak ktos mnie najedzie.
uzywam wiec pyro.

"zjebany" to można mieć tylko wtedy jak się rozdawaje punkty na dex/str/int etc w niewielkich ilościach żeby testnąć różne bronie i czary, których później i tak nie używasz.
Jak robisz postac 2-3 raz to precyzjnie wiesz czego chcesz i nie ładujesz w statsy bez których da się żyć.
IMO dla takiego low lev faith buildu to:
16 str, 12-14 dex (14 dla avelyna, 13 jeśli chcesz używać tylko furry sworda, 12 jeśli nie planujesz używać furry a zamiast avelyna weźmiesz hvxbow), 14 int (pod kamelona do PvP i światełko, żeby jak najszybciej zrobić tomb of giants), attunement pod 2-3 sloty, 28-30 faith.
Reszta punktów to już podnoszenie vit/endurance do minimalnego poziomu gwarantującego sensowną przeżywalność i optymalny pancerz.

Bronie jakich w takim buildzie się używa to:
primary weapon (do wyboru): claymore, battle axe albo uchigatana - primary koniecznie na divine+10
aveln/hvxbow (lighting albo chaos - oba b.dobre)
bandits knife (divine/fire/chaos/lighting)
spear albo rapier do wyboru
furrysword (jako primary fire weapon)
canvas talisman (najlepszy magic adjust przy tym faith)
oolacile ivory catalist a przy 28+ faith tin darkmoon catalist
eagle shield i silver knight shield

Dobór armoru robisz zawsze wg. jednego schematu:
Jeśli nie jesteś w stanie uzyskać 40+ poise to osrywasz ten parametr i bierzez to, co ma dobre resisty.
Kolejnym "krokiem" jest 55+ poise.
Generalnie jest tak, ze 40-54 poise chroni przed małymi broniami (knife, rapiery) i medium broniami trzymanymi w 1 ręce (np. longsword).
55-70 chroni przed medium broniami i dużymi (claymore) trzymanymi w 1 ręce.
70> (nie pamiętam dokładnie ile) chroni przed dużymi broniami i xlarge trzymanymi w 1 ręce.
A jakos tak >>100 przed wszystkim
Z punktu widzenia PvP 38 poise jest praktycznie tak samo unsless jak 10 poise.
Dlatego też w PvP często goście przełączają się np. uchigatany/claymore na 2handed. Nie z powodu crapy bonusa do str czy minimalnie szybszego ataku ale jak widzą, że nie są w stanie Ci "przerwać" castu/ataku albo picia potiona trzymając broń w jednej ręce to przeskakują na 2handed i tym Cię disturbują.

Plus tego buildu jest taki, że można spokojnie grać z talizmanem "pod tarcza" a w prawej ręce możesz trzymać xbow albo któryś z main weaponów i jako backup rapier/spear lub knife.
Ja sobie przyjmowałem limit wagi broni na 7 i w tej konfiguracji mogłem mieć claymore+knife, hxbow+knife, uchigatana+rapier, battle axe+whip etc - bardzo to wygodne w PvM a PvP potrafi gościa zaskoczyć jak walczysz knife i nagle przeskakujesz na claymore albo xbow.
Nie wspominając już o tym, że można w ten sposób mixować dmg. Parę razy spotkałem gości z black knight shieldem i jakbym miał w łapie tylko fire wapona to byłbym ugotowany. A nie ma szans jednocześnie nosić tarczy dobrej na 2 typy dmg (poza xlarge shields).

hehe jak dobrze, ze mamy Karola

no claymora zrobilem na occult, battle axe na divine (ale mi sie nie podoba).
zrobile sobie ugi na divine w takim badz razie.
xbow robie juz na lightning.
furry mam.
lightning spear tez sie robi.
eagle shielda uzywam.
nie mam talismanu ;/

poise niby z ringiem moge uzyskac. na razie biegam w czapka, sukienka crimson, chest leather, rekawice tattered (juz troche zupgrejdowane).
w silver knight chest niestety poruszam sie juz jak zolw bez havel ringa.

wlasnie, jakie ringi sa w miare ok? na razie nosze ten +20%hp i staminy i na zmiane - zwiekszony drop/havel/defence.

Ten ring od poise czasami nie ma sensu bo havel potrafi dać więcej - tzn zwiększysz sobie nim i poise i resisty jeśli masz odpowiednio wysokie base endurance.
Do tych co podałeś dodałbym jeszcze ring +20% dmg z magii bo czasami to całkiem sporo (szczególnie w komplecie z czapkami bostującymi dmg z czarów).
Havk i hornet ring też noszę ze sobą bo czasami się przydają.
Leo ring jak walczę spearem/rapierem.
Ring of steel protection, cloranthy ring - pod niektóre walki z bosami.
No i ring of fog jest nadal super pod PvM.

Natomiast nie mam pojęcia co daje Ring of the Sun firsborn.
Z opisu wynika że bostuje miracle ale na bank nie sam ich dmg wiec co? range AoE? czas trwania?



Sam silver knight chest nic "z siebie" nie daje.
Armor of the Sun ma sporo lepszy defense (84 vs 64) a trochę lżejszy (i minimalnie mniej poise).
Z ringiem do poise łapiesz się na poise 55+ czyli tyle samo co jakbyś nosił silver knighta z tym ringiem (efektywnie).

bah leo ringa nie mam.

w pvp magii raczej nie uzywam (nie mam jeszcze ostatniego force) bo troche ciezko mi wyczuc z pyro kiedy castowac.
musze przetestowac teraz miracle lightning spear.


hm to musze wrocic do anor londo i poszukac tego kolesia od armorka.
i bede mogl budowac finalny armorek

Pod PvP prawie unsless - łatwo go uniknąć i długo się castuje.
Na moby też taki sobie chyba że są wyjątkowo podatne na lighting.

Pod PvP ja używam uniwersalnego zestawu: heal+WoG+GMB (greater magic barrier). A jak gram jako host to zamiast heala biorę Gravelord Greatsword dance albo aura of decoy pod PvM.
Pod ranged direct dmg najlepsza jest kusza.
Pyro ma mały range, sorcowe czary za słabo walą bez inta i długo się castują.
A kusza strzela instant (więc jak gość ucieka to nie tracisz czasu na wycastowanie czaru), dmg robi mniejszy niż lighting spear (ale niewiele przy faith <=30) i ma unlimited charges .



Jeśli gadałeś z nim w anor londo to on się chyba teraz pojawi tam, gdzie się przyłaczasz do convenantu "żłotych fantomów".
A jak tam już z nim gadałeś to chyba dopiero w lost izalith.
Raz tylko zrobiłem jego RPG story a ponieważ nic nie dawała, to potem go zabijałem przy pierwszym spotkaniu (zaraz po Taurusie) dla dropów

dzieki
jutro potestuje i przerobie sprzet

czyli occult nie warto robic generalnie?

ma lepszy dmg przy 40+ faith
przy 30 chyba lepszy jest jeszcze divine (choć nie jestem pewny czy dla wszystkich broni - zmienili trochę skalowanie ich się teraz).
Przed patchem divine claymore+10 miała skalowanie się C a teraz ma B.

Anyway - jak claymore zrobiłem na divine bo catacombs na NG+ potrafią być bolesne.
Divine clubem+10 musiałem walić szkielety po 5-6 razy a z claymore miałem je na strzał z fire xbow (pull) i 1 swing claymore.

divine claymore jest caly czas lepszy od occult claymore, roznica 2dmg na korzysc divine przy 50 faith

occult zadaje bonus dmg dobrym covenantom, a divine zlym

O kurwa i w ten oto sposób popsuliście mi większość funu. Szedłem sobie radośnie z fury swordem + divine claymore +5 w armorach bez upgreadów używanych bez patrzenia na staty, wszystko ładowałem w str/dex (mam po 20) vit (23) endu (34) a teraz się dowiaduję że to wszystko do dupy i muszę sobie zrobić miliard różnych broni żeby pójść dalej:/
Macie jakieś pierdyliardy czarów (używam heala i firebala czasami) których skrótów nie rozumiem. A mi się wydawało że ta gra mimo wszystko w swoich założeniach jest prosta a tu taki błąd. Teraz kurwa będę latał, farmował i zamiast funu będzie praca :/ Musicie tak komplikować?

radzisz sobie? radzisz. i to calkiem niezle.
sam wspominales, ze bossow robimy bez problemu.
inwazje wszystkie wygrywamy (chyba, ze wyjatkowo dupy damy).
skoncz wiec wasc pierdolic smuty

mendol dobrze mowi

imo karol troche przesadzil z tymi broniami wszystkimi, zwlaszcza ze przeciez i tak tego wszystkiego nie da sie nosic na raz

no ale ja tez lubie miec rozne bronie i sobie testowac.
mimo, ze na razie glownie biegam ze spearem (ale to taki troche easy mode ;/).

mam spear, shotel, scythe, claymore, ugikatane, furry i robie sobie jeszcze rapier
claymorem boje sie troche walczyc w pvp, bo dobry przeciwnik natychmiast wykorzysta moj blad. spear za to ma maly zasieg i tez trzeba uwazac
nie wiem jak ten shotel sie sprawdza jeszcze.
no i lifehunt scythe