smutni panowie nie chwalili sie nakazem sadowym tylko prosili o udzielenie informacji w ramach wspolpracy.

Zapominacie o jednym szczegole: od uzyskania informacji z jakiego kompa byly sciagane pirackie tresci do udowodnienia kto wtedy z niego korzystal jest daleka droga. Proces dowodowy dodatkowo sie komplikuje jak usuniemy z kompa dysk na ktory sciagalismy albo uzywamy dysku zewnetrznego. W postepowaniu karnym licza sie twarde dowody.

Kluczowe dla ewentualnej kary jest tez czerpanie korzysci majatkowych z calego procederu.

Nie ma co trzasc dupa odrazu albo oddawac sprzet bez nakazu sadowego.

To prawda.

Każdy dobry złodziej i tak ściągając z torrentów używa magnet linków

Nie musi, wystarczy nakaz prokuratora. Lacznie z nakazem przeszukania mieszkania i zatrzymania wszystkich nosnikow magnetycznych.

X.

mrynar jesli nie miales z tym stycznosci to pls nie kaz ludziom zgrywac chojrakow. ja mialem to tak ze zadzwonil znajomy policjant powiedzial zebym wpadl pokazal mi pisma itd. a tak naprawde powinni wpasc do firmy i zabezpieczyc wszystkie "dowody" w sprawie.

Wiesz, jak ktos sciaga w firmie. :/ Poza latwoscia dostepu przez rozne sluzby istnieje ryzyko, ze znajda jakis piracki soft, a to juz nie sa kary kilkaset zlotych.

Policja raczej ci nie wjedzie nad ranem do domu, bo sciagnales 3 filmy z torrenta. Nie slyszlalem o takim przypadku.

Powiedz to studentom Politechniki

Być może prokurator. "Sąd" to był raczej skrót myślowy.

Akademik to nie dom.

W wypadku powaznych przestepstw moze i bez zadnego nakazu, ale zdaje sie ciagle mowimy o sciagnieciu kilku filmow na wlasny uzytek.

Ja raczej mówiłem o wystąpieniu do ISP o udostępnieniu informacji nt. danego użytkownika.

Jeżeli chodzi o przeszukanie bez nakazu, to prawnikiem nie jestem, ale chyba w przypadku piractwa (normalnego usera) to nie wchodzi to w grę. Logicznie rzecz ujmując.

tu nie chodzi firma czy nie i nie chodzi nawet o sciagniecie chodzi o udostepnianie innym to jest najwiekszy bol. a torrenty tak maja niestety. w firmie nie mam pirackiego softu sciagalem filmy.

i ISP udostepnia takie informacje.

Ja na setke sciagnietych seriali mam na liscie tylko Saints Row 3, ktorego i tak pare dni pozniej kupilem hehe

X.

Policja niezależnie od rodzaju popełnionego przestępstwa może przeszukiwać pomieszczenia "w wypadkach nie cierpiących zwłoki", przy czym to przeszukanie musi być w ciągu 7 dni zatwierdzone przez sąd albo prokuratora.

I wzajemnie drogi rozmówco. To że dane te nie leżą na ulicy nie znaczy też że są bardzo trudno dostępne. Jakieś pół roku temu była mała aferka jak to jedna z pierwszych polskich kancelarii prawnych, która postanowiła się wzorem amerykańskim wyspecjalizować w ściganiu piratów, poprosiła policję o zdobycie adresów IP i danych osobowych ludzi którzy ściągnęli konkretny produkt (którego producent zatrudnił kancelarię) z danej witryny, to był chyba chomik albo coś podobnego. Dane te następnie policja, w ramach "dobrej współpracy", przekazała wspomnianej kancelarii a ta następnie zaczęła straszyć ludzi pozwami. Jaki był finał sprawy tego nie wiem i nie mnie osądzać na ile to całe zajście było legalne. Morał z tej historii jest natomiast taki że nie ma już czegoś takiego jak anonimowość w sieci a to że w Polsce jeszcze się nikt za to nie zabrał na skalę globalną jest jest najprawdopodobniej taki że jeszcze nie można na tym zarobić.
Owszem nie ma co popadać w paranoje i teorie spiskowe ale też wypada być na tyle świadomym użytkownikiem żeby wiedzieć że dzisiejszy internet to już nie jest dziki zachód tak jak to było jeszcze dekadę temu.

P.S. z tego co mi się jeszcze kojarzy to samo ściąganie piosenek i filmów nie jest karane (to tak jak by nagrać kasetę z radia). Karane na pewno jest udostępnianie, które na nas wymusza większość programów typu torrent/dc/mule. Tej samej logiki nie można chyba jednak zastosować do programów/gier komputerowych

http://btguard.com/

Problem solved.

No właśnie niestety nie do końca. Wpadka osób o której pisałem w pierwszym poście dotyczyła właśnie ludzi korzystających z tego typu usług. Wszystko zależy gdzie dana firma się znajduje i jakie w tym kraju jest nastawienie na ściganie piratów oraz jak bardzo zależy im na dobrej współpracy z US.

Cytat ze strony BTGuard:
"We will collect and use of personal information solely with the objective of fulfilling those purposes specified by us and for other compatible purposes, unless we obtain the consent of the individual concerned or as required by law"

Nice find, co za kutachy.
Mimo ze wspolpraca polsko-kanadyjskiej policji wydaje sie malo prawdopodobna bez sensu jest placic za pseudo usluge.