Ja myslalem, ze juz przeszedles ta gre dwa razy Zarri.

Lepiej byHuri powiedział na jakim serwie gra w TOR, a nie pierdołami się zajmuje...

Dobre drewno w tym filmiku...

toz to steparu ten kapelusik i pelerynka heh ale ogladalem troche jego streama.

Kiepska jakos filmiku, ale mozna zobaczyc jak 30-osobowy raid najlepszej koreanskiej gildii nie dal rady zabic bossika Czyli skurwiele mocne sa...

http://www.youtube.com/watch?v=0JLVzWnq ... ature=plcp

jak zajebisty boss tak zajebista taktyka walki z nim

Troche ta gra skacze. Pewnie bedzie tak jak w Aionie gdzie przy 30+ osob trzeba bedzie zostawiać tylko napisy nad głową

Cryteck to dobry engine ale do shooterów.

@pieniek82

Się okaże, na tym vid koleś ma słabego kompa raczej, na innych jest płynnie.

Zresztą Aion jest afaik na CryEngine1 ,a ArcheAge będzie na CryEngine3.


------------------------

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... ufIJHx78UI

-- exsplorowanie statkiem, w sumie na video nic się specjalnie nie dzieję, także nie ma może sensu całego dokładnie oglądać, ale pokazuje to a) skalę świata b) fun z eksplorowania bo multum wysepek będzie + miejsca pewnie gdzie tylko statkiem c) chyba najlepiej zrobione graficznie morze i statek jaki widziałem w mmorpg d) day & night cycle

Co do podróżowania - jest coś na styl książki z runami teleportacyjnymi z UO jak ktoś grał.

Tu też ma się książkę i można przybindować lokalizację. Jednak nie można przybindować każdego miejsca tylko conajmniej musi to (chyba) być jakaś wioska, etc - nie musi to być główne miasto, może być chyba pipidówa (ale nie wiem czy wszystkie ).

W zamian za to może tych bindów być dużo - narazie ktoś miał 20 a może moźna więcej.

Na początku się zastanawiałem czy to dobrze czy źle, ale chyba dobrze, świat jest naprawdę olbrzymi ponoć i insta travel się przyda, z kolei nie ma szans, żeby wszystkie wiochy i maista przybindować bo ograniczona ilość a świat jest duży.

No oczywiście jest jakiś regent użyty za każdym travelem który trzeba u NPC kupić i on kosztuję.

Czyli insta travel między odkrytymi samodzielnie przez gracza wiochami / miastami które wybrał on do przybindowania, ale ograniczona ich ilość + eksploracja innych terenów no i do lokacji poza miastami / wiochami trzeba samemu na koniu, statku, etc

Chyba dobry kompromis, ale wiadomo diabeł w szczegółach i się okaże w praniu.

Opcja insta travel mi sie nie podoba, bo nie bedzie ryzyka w przewozeniu materialow/surowcow z miejsca na miejsce (tak jak to bylo w DFO)

A na pewno można z niej korzystać jak masz na plecach surowce?

Nie bardzo.

Pamiętaj isntant travel jest tylko afaik między miastami / wiochami. Albo do miast / wiosek - sam nie wiem.

Do i z wioski / miasta musisz się dostać na nogach czy tam koniu względnie jakimś powozem, sterowcem czy statkiem.

Jak będziesz podróżował z lasku do np. miejsca budowy domku to mogą cię ubić i zabrać

edit: zresztą nie wiem czy z plecakiem można instant-travel robić., a nawet jak tak to 'patrz wyżej'

Fajnie to wygląda na filmiku steparu. Ogólnie gierka wygląda nieprzeciętnie, mam nadzieje, że się nie okaże grindfestem.

Levelling wygląda nat to, że jest szybszy niż na początku w Aion czy LineAge II, etc choć wolniejszy (chyba bo wróżenie z paru filmików to trochę jak z fusuów) niż w np. Rift, ale to imo dobrze.


Grindu (jeszcze różnie ludzie klasyfikują co to jest grind) na pewno więcej niż w typowym zachodnim themeparku.
No, ale np. w takim Lotro to też jest mega-grind. Ogółnie w każdym mmorpg jest grind i to calkiem spory tylko różnie zrobiony.

W typowych themeparkach jest on odsunięty w czasie do tzw. end-game gdzie trzeba grindzić dungeony po pierdyliard razy.

Chyba, że masz na myśli grindzenie mobów, żeby levelować to chyba to nie grozi. Wygląda, że questów jest chyba sporo, poza tym craft też daję xp także nie sądzę, żeby trzeba było stać w jakimś miejscu i farmić godzinami moby, żeby następny level wbić.

Grind zawsze dzielił się na dwie kategorie :

= Soft grind - gdzie twórcy sprytnie go zamaskowali ciekawymi questami i innymi sposobami levleowania jak crafting, harvesting, kolekcje etc. Jest tak przyjemny, iż w sumie wbijanie levelu to efekt uboczny.


= Hard grind - dla debilnych koreańców, którzy umierają przy kompach. Trudność tego grindu to olbrzymie obciązenie dla psychiki gdzie stoi się w jednym spocie i bije kolorowe motylki bądz bije się te motylki w liczbie 100+ dla powtarzalnego questa.

imo to bedzie grindfest, przy combacie ziewam, no i te kolorki.

w takich przypadkach zapuszcza sie bota i sam ci bije mobki

Wesołych Świąt od Archeage

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... D4knkFIVac

Sztorm na morzu... ja jebe.. ale klimat

http://www.youtube.com/watch?v=H8xH7w3WI2s&hd=1

Po co boty, macro z g15 wystarczy

słabo wygląda ten sztorm tak prawdę mówiąc ;P oczekiwałem czegoś ciut więcej po opisie