@Anastol
Malarstwa też można się nauczyć.
Problem jest za to taki że jak się nie ma, nazwijmy to, "wyczucia" to ta nauka będzie trwała i całe życie.
Generalnie każdy tego typu kurs/studia składają się z takiej rekrutacji.
Na ASP / Sztuki Wizualne rekrutacja była 3 etapowa:
1. Przyjedź i pokaż co w ogóle zrobiłeś dotychczas, zero ograniczeń, dowolne techniki, dowolna ilość prac.
2. Namaluj martwą naturę, farby i podobrazie dowolne.
3. Rozmowa rekrutacyjna - czyli co z tego że umiesz jak jesteś tempak. W ten sposób odpadł gość z Częstochowy który miał dobrą rękę ale IQ Johnnego Bravo.
Co do samego kursu: trochę kręcili bo miał się zacząć w sierpniu a zaczął w listopadzie. Miał być w Nowym Sączu a pierwsze pół roku jednak jest w Warszawie. Summa Summarum znajoma uczestniczka raczej zadowolona ale nie miałem czasu żeby z nią pogadać o szczegółach.
@Havok
W zależności co się umie to różnych rzeczy można się nauczyć. Jeden będzie się uczył np. rysunku ciała na podstawie brył podczas gdy inny będzie ogarniał już kompozycje danej pracy. Np. ja totalnie nie umiem rysować za to grzebę w Photoshopie i jak pół roku temu nie dawałem rady z jakimkolwiek montażem grafiki tak teraz zaczynam "czuć" co jest dobre a co (jak mówi wykładowca malarstwa z ASP) "estetycznie podejrzane."