Selektywna ślepota.
Popatrzcie na panienkę z 2 screena i wyobraźcie sobie jakiej długości są jej nogi w stosunku do tułowia i głowy. Typowa estetyka zachodnia nie pozwala na takie mutacje, azjatycka i owszem.
Na pierwszym screenie widzimy rangera. Jedwabna koszulina, 1,5 dniowy zarost, doskonała koafiura, wąskie dłonie. I uśmieszek powszechnie zwany pedalskim. Do tego bogata i delikatna ornamentyka broni. W azji lubują się w czymś takim, na zachodzie cenimy raczej bardziej zdecydowane zarysowanie trzeciorzędnych cech płciowych, a broń jest do zabijania.
Do zwierzołaków się nie czepiam, choć na zachodzie kotołak (ta, wiem, charr) wyglądałby na bardziej wkurwionego, tu to taki domowy kotek z łukiem.
Azją jedzie od GW2 na kilometr, ale to niekoniecznie coś złego. Taki styl i tyle. Mi to przeszkadza, ale są pewnie tacy, którym się podoba.
Natomiast stwierdzenia o wszechzajebistości tej grafiki są błędne. Widziałem lepsze modele. I lepsza grafikę świata.
Jakby wywalili ten mangowy (azjatycki) sznyt, levele i zamiast steamfantasy zrobili prawdziwego steampunka... byłaby piękna gra. Tak dostaniemy kolejną grę fantasy. Z opcją esportu (po co mi to) i neoPQ(wali mnie chainowanie, rpg to nie gra strategiczna). Mam nadzieję że GW2 będzie ostatnią grą starego typu, czas na nowe podejście, zmianę paradygmatu. TSW , WoD - to są nadzieje na nowe otwarcie. I niestety nic innego. Może mam wymagania zbyt duże.

Jedyne co mi się nie podoba w gw2 to animacja postaci. ;> Jednak z tym dalej jest największy problem w mmo. Modele nie są jakieś mega pedalskie, do przełknięcia także nie ma co dramatyzować.

Tak tak.... TSW i Failcom ostatnia nadzieja czarnych i brooklynu. LOL.
Mrok, zlo i nowa jakosc bo sie nie leveluje tylko jest jakies smieszne kolko skilli. Pfff..... po raz kolejny widze peirdolenie o paradygmatach itp.. a nie widze NIC co by bylo nowego i zajebistego w tym TSW. Moze mnie oswiecisz? Tylko plx nie pisz ze brak lvli bo jest xx gier bez lvli.

Ponawiam apel o wycieczke do ksiegarni bo nie masz zielonego pojecia o czym piszesz jesli chodzi o design, azjatyckosc i mange.

Wroc do tematu o TSW i tam sie rozpisuj moze plx.

Pieprzysz jak potluczony.










OMG ZA DUZO ZDOBIEN I KOLOROW TO JEST MANGOWE.

Rly. Idz obejrzyj jakies hentai i potem powiedz jakie to kurwo jest mangowe.



Czekam, az pokazesz mi lepsze artystycznie MMO. Mozemy te kategorie rozszerzyc nawet na RPG.

TERA jest całkiem ładna i też praktycznie wygląda jak wyciągnięta z obrazka. Ale IMO brak tu artyzmu. Modele, postacie są świetne.


LOL. Nie opcją. GŁOWNY FICZER. Wokoł tego było zbudowane GW1 i w okół tego będzie zbudowane na długą mete GW2. Reszta to dodatki. Jakkolwiek byłby one fajne.


Wiemy ze fanbojujesz TSW. Ludzie też fanbojowali AoC i zapewniali ze z nim wszystko ok. Jak wyszlo wszyscy wiemy.

Tak na marginesie w TSW są levele. Bo w ten sposob zdobywasz skile.
W GW2 levele też służą do zdobywania skili. Bo sidekicking i tak sprowadza cie do levelu ktory jest dla danego contentu..

Twoja wymagania nie są duże. Masz poprostu jakieś dziwne wyobrażenia.

ale po co tyle agresji.

No akurat AoC (i wczesniej AO) ma dosc ciekawa estetyke.

AoC to chyba jedyna gra, ktora przedstawia starozytne chiny (khitai) na sposob zachodni. Na przyklad design armorow w RotG mi sie bardzo podobal.

A co do GW2 to devsi wpakowali duzo pracy, aby zmienic (zwsternizowac) design od czasu pierwszych zapowiedzi. Jest to tez jedna z nielicznych gier, ktore lacza tak blisko concept arty z designem grafiki w grze. A Concept Arty ma seria GW naprawde zacne.

Przyklady biedy graficzno-artystyczno-desgnerskiej w GW2:

No i ofc jebie azja az boli..... bo jest za duzo zdobien.











Czekam na lepsze widoczki z inych MMO.

Fantasy =/= nudne, brudne i sztampowe sredniowiecze z jednym "deseniem" zbroi i dwoma rodzajami miecza. Tyle.

Masz ajkies zjebane podejscie poprostu i tbh nie wiem co ci japonczycy zrobili ale ta obsesje na pukcie mangi powinienes leczyc isengrim.

Kabraxis przestan syfic thread giga screenami.

ごめんなさい

Azjatki zrobili mu groped w metrze ;s.
A co gorsza okazalo sie ze wszystkie mialy penisy

bo to GW2!

Wszyscy to mowia jakie to GW1 było zajebiste, a mam wrażenie, że nikt oprócz Bloodleafa który często o tym pisze, w to nawet nie gra, a z PVP w GW1 to tylko Quetzacoatla kojarze.

Bloodleaf nie gra. Tylko grał ;p. No ale jeśli on gra to ja też ;p.

@Kabraxis
Gdybym był sarkastyczny, to wysłałbym cię do muzeum, żebyś zobaczył jak się rysuje ludzi. Manga to skrótowe określenie azjatyckiej estetyki - nieproporcjonalnej budowy ciał(szczególnie kobiet), braku trzeciorzędnych cech płciowych u mężczyzn (zarost, muskulatura itd), pastelowych barw. Przerysowanie to znak firmowy mangi.
TSW i WoD to nie mhok i ojezu. Po prostu swoboda rozwoju postaci w możliwie interaktywnym środowisku. W TSW za interaktywność robią questy - trudne intelektualnie (nie wszystkie oczywiście, ale nawet prostackie przynieś -podaj mogą być ciekawe. Bo np. koordynaty itemka do znalezienia to czas trwania różnych piosenek) i dzięki temu ma się wrażenie uczestniczenia w grze. Bo iwymaga to cegoś więcej niż klikanie 1-2-3.
W grach starego typu, wywodzących się w prostej linii z gier strategicznych (gracz wciela się w uczestnika zmagań strategicznych - chainmall i ad&d) zawsze będzie szukanie esportu,balansu,endgame'u, levelowania - bo to naturalne przymioty gier strategicznych. Dlatego kiedyś środowisko graczy w papierowe rpg się podzieliło na turlaczy i opowiadaczy. Tu jest sedno różnic między różnymi graczami. Część lubi turlać, część opowiadać. Turlaczy jest więcej.

ale na chuj sie wogle klocicie kto ma racje itp jak obydwaj reprezentujecie idealnie niski poziom?
isengrim - TSW fanboy, inside - GW2 fanboy. dwie gry ktore jeszcze nie wyszly, dwie gry ktore nie maja szeroko dostepnej bedy, dwie gry o ktorych tak naprawde gowno wiadomo, a kazdy z was tego broni jak potomstwa.

ja rozumiem ze mozg dziala w taki sposob ze automatycznie odrzuca informacje, ktore sa sprzeczne z naszymi wpojonymi nawet jesli to nasze sa bledne, ale kurwa bez przesady.

ZADEN z was nie ma racji - gw2/tsw nie jest zjebane, ani nie jest tez zajebiste. te gry jeszcze nie wyszly, a wy kurwa zgrywacie wielkich gamerow expertow bo ogladacie kazdy filmik przedstawiajacy najlepiej przygotowany przez devsow skrawek produkcji sluzacy za PR i na podstawie tego bazujecie swoje opinie.

wezcie sie ogarnijcie bo zachowujecie sie jak jakies mentalne illfucki.

Nie przypuszczałem, że to napiszę, ale na razie zamieszczone screeny nie wyglądają jakoś tragicznie. Postacie może nie są mroczne ale nie też nie wyglądają mocno azjatycko. Są raczej akceptowalne. Gdyby jeszcze wyjebali tą małą rasę, zrobili open world i full loot pvp może nawet bym w to zagrał

Cichaj. Gram teraz w MMORPG.PL!

No i? Manga jest nierealistyczna... OK. Ale nie tylko manga. NIE kazdy nierelistycznie zbudowany narysowany czlowiek jest od razu mangowy. Niech to dotrze do twojej glowy. Tak samo nie kazda bron czy zbroja albo budynek z bogata i delikatna ornamentyka jest mangowa.... mysle ze np. bliski wschod by sie obrazil na ciebie za takie szufladkowanie.

"TSW i WoD to nie mhok i ojezu. Po prostu swoboda rozwoju postaci w możliwie interaktywnym środowisku. W TSW za interaktywność robią questy - trudne intelektualnie (nie wszystkie oczywiście, ale nawet prostackie przynieś -podaj mogą być ciekawe. Bo np. koordynaty itemka do znalezienia to czas trwania różnych piosenek) i dzięki temu ma się wrażenie uczestniczenia w grze. Bo iwymaga to cegoś więcej niż klikanie 1-2-3.
W grach starego typu, wywodzących się w prostej linii z gier strategicznych (gracz wciela się w uczestnika zmagań strategicznych - chainmall i ad&d) zawsze będzie szukanie esportu,balansu,endgame'u, levelowania - bo to naturalne przymioty gier strategicznych. Dlatego kiedyś środowisko graczy w papierowe rpg się podzieliło na turlaczy i opowiadaczy. Tu jest sedno różnic między różnymi graczami. Część lubi turlać, część opowiadać. Turlaczy jest więcej."

Tbh brzmi to tak samo pasjonujaco jak voiceovery i zajebistcie fabularne questy w SWTOR. Bo niczym wiecej nie jest imho. Ale zycze jak najlepiej.

To o czym piszesz mam w grach singleplayer - w MMO szukam niestety czegos innego a same takie featursy gry nie zrobia co doskonale pokazal SWTOR.

p*****e ze śmiechu jak to okaże się być failem

GW2 ma naleciałości mangowe, broń i sety w AoC i w Warhammerze wyglądają super. Każdy kto sądzi inaczej jest daltonistą

nawet Yoda sie zalapal do GW2

http://guildwars.pl/grafika/pvp9.jpg