Isengrim napisał(a):
Dajesz. Co cię kręci iniside, bo ja widzę nową przeciętność.
Co jest takiego zajebistego w gw2, że warto!
Wszystko.
Srsly. Weak troll.
A jak czytal fizjologicczne wywody embe i isengrima, to mi witki opadaja. Panowie. Wy starzy na gry jestescie. Deal with it.
Cytuj:
Tak, jeden minus troche tutaj sie pojawia. Mianowicie odnosze wrazenie ze na tej calej 'dostepnosci i otwartosci' rozrywki moze ucierpiec community. W pve zadziala brak koniecznosci tworzenia grup do czegokolwiek poza dungeonami a w WvW brak znajomosci wroga i szybkie zmiany serwerow (moze chociaz jako gildia bedzie sie mozna wslawic). Cholera wie jak bardzo szkodliwe to bedzie... okaze sie z czasem.
Tak. Rozumiem, ze lepiej byloby trafic na gowiany server przeciwko pro-serverowi, ktory bedzie cial nieziemskie baty dwom pozostalym. Co jak wiemy jest absolutnie wykonalne. I byc tam na reszte zycia. Bo nie ma zadnej rotacji. To by byl dopiero fun ;/.
Wogóle nie będzie szkodlie. Rotacja co 2 tygodnie zapewni, ze po jakimś czasie servery będą tak ustawione ze gracze na nich będą reprezentować podobny poziom. A to że widzisz Red Invader ?
Zawsze można walić konia do tego, ze nasz server jest w top3. I miec poczucie, że wszyscy wspolnym wysiłkiem sie do tego przyczynili.
Bo z tego co widzialem, do wygrania w WvW jest potrzebna pełna wspłópraca, a nie radosne bieganie mega-zergiem.
Cytuj:
Bardziej bym sie bal galopujacej inflacji w grze nakrecanej jeszcze przez gold sellerow.
Ale jak goldsellerzy moga sie tu dobrze rozwijac, skoro dolga mozna kupic od innych graczy.
A i z braku abonamentu jakos watpie zeby AN mialo obiekicje do ich banowania. Wkoncu pozytek dla nich z nich zaden. A jak kupia nowe pudelka to i nawet lepiej ;p.
W Eventach widzisz imiona postaci. Nikt ci nie moze podjebac mobkow. Jak dla mnie to wplywa na integracje community na serverrze, bo nie patrzysz na innych jak "kurwa, znowu mi bedzie przeszkadzal w expieniu", tylko "o fajnie, pomoc przyszla szybciej bedzie szło".