bez jaj sula w rifcie sprzet na pvp robilo sie w miesiac cos no moze dwa, to jest lajcik a nie grind. W innych grach masz a grind expa plus b grind itemkow ktory czesto trwa latami i to jest grind. To ze musisz pare dni grac na nowe spodnie czy rekwiczki z pvp to po prostu wpada samo bo i tak grasz to pvp. Rozumiem ze po np 3-4 miechach nudzi ci sie juz i nie daje takeigo funu wtedy robisz to stricte dla punkcikow i to juz jest grind
wiem pokrecone.

Wszyscy wiemy, ze jestes grindowym hardcorem (przynajmniej dla nas). Wiec dla ciebie to lajcik. Nam by pewnie wyfarmienie tego sprzetu zajeło 4-5 miesicy o ile wczesniej byśmy nie wyjebali gry w cholere bo sie stała nudna ;p.
Chodzi o taki projekt gry aby byla gear-agnostic. I najważniejszym czynnikiem byl skill gracza.

Gdzies przeczytałem, ze klucze w sklepie (te do otwierania skrzynek), powoduje, ze ze skrzynki wypada random item z itemshopu.

Bardziej chodziło mi nie tyle o długość ,co o mechanizm.
Po prostu o to ,że dla sporej ilości osób farmienie w kółko dungów i nie robienie nic innego ,bo taki design gry - tzn. logowanie , zaznaczenie w LFG dungeonka ,czekanie i farmienie x 100 , jest dla mnie grindowy.
A spora część graczy tego nie uważa za grind tylko za 'clue' gry ,a np. uważają za grind 2 tyg levelowania albo crafting albo coś innego jeszcze.

Chodziło mi o to ,że grind jest subiektwynym odczuciem.


Ja akurat potrafię mieć fun z gier gdzie gear ma znaczenie i mi trochę farmienia nie przeszkadza. Zresztą jak mnie gra wciągnie to potrafiłem grać naprawdę długo (ostatni mmorpg ponad rok) także akurat nie jest to problemem zazwyczaj.
Bardziej mi przeszkadza jak w grze de-facto jest tylko farmienie via LFG ,a cała reszta jest jakimś dziwnym czymś zrobionym na odwal się (crafting i open world w 95% mmorpg-ów obecnie).


@inside

Koncept braku wpływu gear-u jest ciekawy bo raczej niespotykany , do tej pory w mmorpg-ach i w becie to fajnie działało i fajnie mi się grało ,ale dla mnie osobiście nie jest to coś co decyduje o 'fajności' czy nie mmorpg-a dla mnie.

Gear czy skill czy jakoś hybryda - to jaki jest system w mmorpg-u ma dla mnie drugorzędne znaczenie , dla mnie inne rzeczy sprawiają czy mam fun czy nie.

Wiem ,że z kolei dla ciebie jest to mega istotne i spoko fajnie , po prostu dla mnie aż tak istotne to nie jest.

Oczywiście wyłączam tu jakieś ekstrema w stylu gier w których musisz farmić najnowszy rajd , bo gear z nowego ma np 40% lepsze staty od reszty gearu w grze.

Gry MOBA sa swietnym przykladem jak powinny byc projektowane itemy.

Poprostu jak widze itemki +1000str 500 crit, 874 spell power (albo inny power). To nie wiem. Śmiać sie czy płakać. Bo jest oczywiste ze taki noobek z gorszym bo zaledwie +700str itemem zostanie wgnieciony w ziemie ;p.

Nie mam nic przeciwko itamzom. Za to za mam duze watpliwosci dotyczace tego jak sa zaprojektowane.. Idealną sytuacja, jest w tedy kiedy itemy nie podnosza w zaden oczwisty i bezposredni sposob sily (tudziez robia to w minimalny sposob). Ale powoduja, ze dany item z danymi skilami i do danego playstyle bedzie lepsze niz inny item. Tak to powinno wygladac. Żywie duze nadzieje, ze w GW2 tak wlasnie bedzie.

W AoCu były świetnie zaprojektowane itemy. A w Guild Wars 2 też zauważyłem, że jak na to co mogliśmy zobaczyć to jest fajnie.

W Aoc były. Dobrze powiedziane, bo potem postanowili to ulepszyc i przerobili na generic themeparka .

Same to jakie itemy są jeszcze nie jest wszystkim.

To jakie itemy są w połączeniu jaka gra jest i jak się te itemy zdobywa to jest ważne.


Dzisiejsze themeparkowe mmorpg mają najgorszy z możliwych systemów.

Są bardzo linearne i pionowe w tym jak się w nie gra i jak się zdobywa itemy i tak samo te itemy są zrobione / mają statystyki.

Jestem sobie w stanie wyobrazić grę która by miała itemy typu +300 str + 50 dex , etc a jednocześnie będąca spoko , gdyby nie była tak linearna typu chcesz mieć lepsze itemy to musisz zrobić t4 rajd ,a przed tym t1 , t2, i t3 rajd.
Pożygać się idzie.

Piniowy gameplay zamknięty w instancjach + brak alternatywnych możliwości zdobywania geara.

SWG z tego co czytałem miał to fajnie zrobione.

No dlatego jest milion screenow z itemami do oblokowania

to chyba tylko szachy i warcaby

“Since the standard edition pre-purchase will include BETA rounds, final disc would not be an option in April,” says Michael Ellermann at distributor Nordic Game Supply. “There will however be a physical box to collect for pre-purchase (holding the activation keys) and since the IP/GAME is a net based game it’s assumed that everyone will have the required internet access to play/download.”

“And yes, the collector’s edition will hold a disc but players will not get the disc on purchase of the collectors edition. The game disc will be included when the actual collectors box/items are released later on. Complicated? Yes a bit, but that’s how it works.“


Czyli jeżeli chodzi o Europę:
- wersja standardowa - kupujemy grę przed premierą, dostajemy od razu pudełko z kodem (daje on dostęp do Beta Weekendów+dostęp do gry), tyle, nic więcej, po premierze nie dostajemy pudełka z płytą
- wersja kolekcjonerska - kupujemy grę przed premierą, dostajemy pudełko z kodem, jak gra wyjdzie to dostajemy resztę

To mam nadzieję że gram da opcję kupienia samego kodu. 20pln przesyłki to trochę drogo za pudełko dvd i papierek.

Ja to mam nadzieje, ze wkoncu podadza nowa lepsza cene ;p.

No fajnie by było jakby była wynegocjowana lepsza cena dla 'nas'.


Btw. to gram ma się zajmować pre-purchase czy mówiłeś ogólnie o jakiejkolwiek wersji / normalnym retailu Dana?


Z pre-purcharse to zależy kto będzie 'mógł' sprzedawać , jeżeli taki sklep / sklepy ,które zgadzały się na sprzedaż samych kodów e-mailem bez wysyłki pudła to nie sądzę aby w tym przypadku było inaczej.

Jeżeli chodzi o zwykły retail / pre-order no to tu znaleźć kogoś takiego nie będzie problemem żadnym.

Tylko, że pre-order nie daje tylu bonusów co prepurchase.

Tak wiem, zresztą chyba wszyscy czytający ten temat się orientują.

Raczej wolałbym pre-purcharse ,bo w sumie mnie GW2 bardziej zaciekawiło po ostatniej becie niż myślałem ,że zaciekawi i pograłbym w beta weekendy.

Mój wewnętrzny żydek jednak czeka na to aby choć trochę udało się zbić cenę w Polszy albo chociaż żeby się dało jakoś w dolarach kupić a nie w euro

Zawsze mozna miec nadzieje na jakis kataklizm ktory wzmonic zlotwke w stosunku do euro, tak zeby cena wyszla jak w dolarach ;s.

Bardziej pokładam wiarę w proxy czy VPN jak już

Zresztą na buy.guildwars2.com wyświetla mi w dolarach niby ,choć podejrzewam ,że jakbym "wrzucił do koszyka" to przy kasowaniu by 'wywaliło' euro :/

Szczesliwy z ciebie czlowiek. Bo ni na przyklad wyswietla 49.99 funtow ;p.

Na początku przyszłego tygodnia ArenaNet organizuje spotkanie z przedstawicielami największych serwisów poświęconych GW2. Jeśli macie jakieś pytania, które chcielibyście zadać, możecie zrobic to tu:

http://guildwars.pl/forum/viewtopic.php?f=173&t=46996

lub napisać w tym wątku, a ja co sensowniejsze wybiorę i przekażę. Nie wiem oczywiście ile czasu będzie miał nasz kolega na zadanie pytań, ale może coś uda mu się dowiedzieć.

ciekawe, tez mam w dolcach.