Ja naparwde bym chcial TES Online ze wzgledu an to ze w koncu mozna by bylo pobiegac (ponownie) po calym Tamriel. ALE:
- NIE WYOBRAZAM sobie TESa ze sticky/TAB targetem (mimo ze taki combat jak jest dobzre zrobioniony to mnie nie odstrasza)
- NIE WYOBRAZAM sobie TESa ze sztywnym podzialem na klasy i bez skilli (zwlszcza po perkach w Skyrim)
- NIE WYOBRAZAM sobie TESa w takim artstyle choc KOAR mi sie podobal. Tam to pasuje tutaj nie.
- NIE WYOBRAZAM sobie TESa z gamplayem polegajacym na zbieraniu wykrzyknikow i jazda w pole zabijac mobki
- pare innych jeszcze
Choc gierka ma pare fajnie zapowiadajacych sie twistow... min. exploracje i rzeczy nie pozaznaczane na mapie i nie bedace objectivami questow, te cross clas combosy choc w GW2 tez sa i szczerze to mogloby ich nie byc bo tak malo to wprowadza do gry, walka oparta na staminie i z recznym blokowaniem moze byc mimo wszystko calkiem fajna i taktyczna, PvP zapowiada sie fajnie, public dungeony - FUCK YEA.
TAk wiec - czekam na gameplay bo az tak zle jako gra to to nie wyglada - niestety jako TES wyglada chujowo. Gralbym w to jak w Fallout 3 - zagryzc zeby, wmowic sobie ze to nie Fallout i probowac grac i miec fun.