gram w cb tsw cały plik z grą waży 34 gb

no to dziwne bo mam zainstalowany klient CB, fakt konto będę miał aktywne od dziś, no ale wszystko co miał pobrać to już mam, gra się normalnie odpala, poza tym że zalogować się nie dało...

10GB to jednak spora różnica, może jakieś patche masz zalegające

Mi klient / folder od CB ( choć CB nie mam ) waży 31Gb. Folder z Beta weekendu ponad 20Gb. Trzeci folder też 32Gb. Więc widocznie Weekendowa wersja jest ograniczona bardziej, co jest oczywiste skoro będzie można grać tylko Templarami. A serwery są różne do każdej wersji.

Tutaj daja kody do bety, jezeli ktos nie wyklikal sobie dostepu:
http://www.gamespot.com/event/codes/secret-world-pc/

Teoretycznie tylko dla UK, US i AU, ale sprobowac mozna.

Działa. Dzięki wielkie.

dzieki, kod dziala

Ja po zrobieniu secret agenta od razu mialem dostep do sciagniecia downloadera i status konta mialem normal

Pograłem chwile. Niestety, już na te chwile moge powiedzieć, że gra poza ciekawym rozwojem postaci, jest poprostu prymitywna w innych aspektach i takiemu GW2 to moze co najwyżej lizać podeszwy butów ;/.

Dzięki, właśnie zabiłeś we mnie całą chęć spróbowania TSW

eeee, przeciez iniside to fanboy GW2, nie ma co sie przejmowac;)

Ja też jestem fb GW2.

Przypominam, że inside zna się tak na grach jak komorowski na ortografii.

To wyjasnia, dlaczego mu wierzysz;)

Do budy.

Dzisiaj pogram więcej i napisze. Ale ta gra to poprostu taki WoW z innym rozwojem postaci. Nie ma żadnego action combat (mozna poprostu stac i wciskać skile), dalej mamy tankow, healerow i dps co imo na dluzsza mete sprowadzi gre do "albo masz build albo wypierdalaj".
Możliwość używania skili w czasie ruchu w tej grze poprostu nic nie daje, bo w praktyce nie ma potrzeby sie ruszać...
Aha. W grze sa kill steale nie można sobie razem robić questow jak sie nie fizycznie nie zgrupuje.. A prznajmniej przy czesci questow. Co doprowadzało mnie to ciężkiej cholery. Nie mowiac juz o tym, ze czasami ciezko wyczuc kiedy szybko biegnac a kiedy nie.

A no i questy. Idz pogadaj. Pominx Esc kolejny nudny filmik, idz zabij. Dobrze, ze ktos pomyślał że telefony komórkowe istnieją do oddawania.

Grafika jest poprostu cienka. Animacje postaci takie sobie. Od czasów AoC funcom nie dokonał żadnego postępu...

Może i jestem fanbojem, ale przynajmniej GW2 daje ku temu dobre powody. TSW poza klimatem (jesli ktoś lubi teorie spiskowe) i rozwojem postaci (który na dłuższą mete wcale nie będzie taki cool), nie oferuje nic nowego w gatunku. NIC.

Czyli jak inne mmo po prostu, ehh.

Jedno pytanie iniside: probowales pvp?

Nie. Poźniej może sproboje. Ale PvP to mnie akurat w TSW najmniej obchodzi ;p.

Wszystko jest kwestią gustu. Mi się podoba gra Iluminatami grafika nie jest najwyższych lotów co prawda ale rozwój postaci , skill wheel jest fajnie zrobione. Co najważniejsze, nie jest łatwo jak by się mogło zdawać. Trzeba włączyć myślenie zamiast wciskać losowe klawisze Stanie w miejscu jak to ujął kolega Iniside nie jest dobrym pomysłem. Chyba, że faktycznie bił pierwsze bezmyślne zombiaki, co latają bez skill, ładu i składu

Jak już wspomniałem, wszystko jest kwestią gustu. Pograłem kilka godzin i gra mi sprawia przyjemność a to jest najważniejsze.

Wiesz. Jakby stanie w miejscu nie było dobrym pomysłem to w grze nie byłoby takich statystyk jak Evade Rating, Evade Chance, Block Rating, Defence Rating, Hit Rating.
Tak. Odruchowo biegałem dookoła mobkow które biłem, ale widziałem, że to poprostu nic nie daje, bo dalej bija tak samo ;s.

Może później jest lepiej. Ale szczerze mocno w to wątpie. Bo prawda jest taka, ze GW2 kopało dupe od samuśkiego początku i tam można było zginąć już w Quensdale ewntualnie w tutorialu.
edit: Doszedłęm to Kings Mouth. I tam faktycznie zginąłem. Jak spulowałem 15 zombie ;s

Nie twierdzę, że nie. Mam prasową "bete" do samej premiery TSW i pewnie na tym zakończę przygodę. Chyba, że zrobią b2p / f2p to jak najbardziej zagram. Zastanawiam się nad kupnem D3 ewentualnie GW2. Ale skoro premiera GW2 jest TBA to ciężko wybrać. W GW2 zagrałem raz, przez kilka godzin, więc nie mogę się odnieść do tego, że ta gra miażdży wszystkie inne