bosowie to żal w porownaniu do packow od ktorych nie da sie spierdolic, za kazdym razem jebane inferno wyczarowuje magiczne combo rotująco laserujaco moltenujaco mozdzierzujacego gowna ktoremu nic sie nie da zrobic

heeeeelloooooouuuuuu......


W obecnej postaci ta gra to baaaaaardddzzzzooooo solidne podstawy ale totalnie zjebane przez mechanike i matematyke, ktora wg tego forum jest w HnS niewazna a ktora w D3 jest na poziomie River Raid/Pong albo i gorzej.

Najwieksza chujnia w tej grze jest brak poczucia nagrody za gre (drop rate + chujowe walki z bossami) i totalnie spierdolona mechanika, ktora z z affixa +2-4 psychical dmg robi 150 (albo i wiecej) dpsa.

Jak z każdego bossa by lecialy rare przedmioty, to bys plakal, ze chujowa mechanika, bo gdzie nie pojdziesz tam zolte przedmioty.

@Kabraxis

Przyznaje Ci rację w niektórych aspektach gry, jest rzeczywiście słaba, bardzo się zawiodłem i nie wiem czy nie zrobię tak jak ragnarok. Totalnie zjebali cały system, gra jest perfidnie banalnie prosta, krótka, ma powtarzalność itemów, 90% itemów się powtarza co poziom trudności wizualnie! zmieniają się tylko automatycznie statystyki, crafting został totalnie rozjebany przez AH na którym można znaleźć item za 10k i za 1mln - facepalm. System walki z bossami to jest już w ogóle kopniak w ludzi ze skillem, ja grając barbem na 55 levelu aktualnie w Hellu dłubie w nosie na trasach nawet, mam 63% redukcji damage'a, do tego większość pasywnych skilli ustawionych na przeżywalność i solując się nudzę.

Ogólnie to im bliżej premiery tym bardziej Ci przyznawałem rację, ale aktualnie mogę Ci ją przyznać po zagraniu 50h. Prawdopodobnie zrobię jeszcze WD ale czy dam radę w ogóle w to grać za miesiąc - nie wiem, nie sądzę bo nic mnie w tej grze nie trzyma na dłużej. A szkoda, bo spieprzyli taki potencjał, mogłoby być znacznie lepiej, ale poszli na taką łatwiznę, że mam wrażenie że robili tą grę rok czasu a nam wciskali kit że robią ją od 2008.

Fajnie się grało, miodność ma zajebistą, ale nic poza tym, jest po prostu słaba. Daje 6,5/10 i nic więcej, nawet filmy miały pixeloze.... a cała historia to w ogóle żałość jest.

Bo nie ma w co grac?

Ja osobiscie gre oceniam bardzo slabo ale gram bo nie ma doslownie w co.Gdyby oni premiere GW2 zrobili w tym samym momencie co D3 to Blizz by pare mln klientow stracil.

Nigdy nie bylem wielkim fanem serii , gralem w D1 i D2 ale nie jakos hardcorowo.

Jak dla mnie :

grafika (jak na dzisiejsze czasy) 3/10
fabula 1/10 - dalbym -1 najchetniej - tak chujowej fabuly nie pamietam jeszcze w zadnej grze - zwyczajny smiech z klientow , ja mysle ze to chyba w formie zartu blizz zrobil :O
grywalnosc , frajda z zabijania 7/10 - ale ile mozna latac i klepac moby liczac na jakis drop.
filmiki - 8/10 - super robota , ten przed 4 aktem powalil mnie na kolana choc spierdolili troche postac diablo , wyglada jak obcy :O

Gra na tydzien max dwa chyba ze ktos lubi wymiotowac na ekran ze znudzenia.

A ludzia ktorym sie podniecaja to sie nie dziwie bo przez XX czasu nie bylo w co grac i Blizz trafil z tym shitowym tytulem idealnie.Gdyby byly aktualnie dwa , trzy fajne tytuly na rynku to sukces gry bylby o wiele mniejszy.

Dodatkow to gdyby mi zaplacili 100 tys to bym nie zainstalowal nawet.

Dzisiaj jak wstalem to nie mialem co robic i mysle - odpale D3 i moze ten 3 akt bym na koszu skonczyl - odpalilem poklepalem 20 minut mobki i game over - nuda , kila i mogila.

A czy nie to właśnie jest podstawą gier typu siecz i rąb? Jeszcze jeden item, jeszcze jeden mob, jeszcze jeden quest...

Jestem dopiero w drugim akcie na Normalu i fabuła ma dla mnie drugorzędnie znaczenie. Jeżeli mam być szczery to nie podoba mi się, że jest tak dużo dialogów, scenek i innych tego typu paści. Dla mnie w tego typu grach liczy się po prostu bezmózga rzeź. OK, czasem trzeba ruszyć głową by przebić się przez wymagające moby, ale to tyle. Tutaj co jakiś czas coś przerywa zabawę. W siecz i rąb zgłębianie fabuły powinno być jak na mój gust opcjonalne. Czyli mało dialogów, mało czytania. Jeżeli ktoś chce się wgłębić w tło fabularne to dać takiej osobie różne książki porozrzucane po świecie gry i NPCów zaznajomionych z historią danego świata. W takim "Dungeon Siege" fabuła była totalnie z dupy. Farmer plewi swoje pole, nagle wypada jakiś staruch zza krzaka goniony przez bandę mobów. Bohater podnosi broń lub zwój z czarem i mamy klasyczne od zera do bohatera. Dialogów i wszystkiego to było tam tyle co nic. Rąbanina na maksa z przerywnikami rozgrywki ograniczonymi do absolutnego minimum.

Pograłem zaledwie kilka godzin. Niektórzy dużo więcej. Dziwią mnie jednak niektóre opinie. Wiadomo, że każda gra ma swoje wady i zalety. Tylko nie wiem czego ludzie spodziewali się po grze, która reprezentuje taki a nie inny gatunek. Trochę bez sensu.

W sumie i racja.Byc moze do mnie gatunek tego typu gier nie przemawia , raczej wole pasjansa albo sapera

Masz rację kaczy, jednakże filmiki także są chujowe

Filmiki najlepsze jak dla mnie z calej gry , jak gra jest mega chujowa to mozna uznac filmiki za cos co je wyroznia

Ja to jestem pelen podziwu dla ludzie ktorzy twierdza ze w tego typu gry graja miesiacami :O jestem w stanie to zrozumiec ale jak gra sie 15 minut dziennie to mozna grac miesiacami ale nie lupac 3-4h dziennie i grac iles miesiecy , jakies kurwa sado-maso...

jest, w DayZ ;d

a dla mnie ta gra jest dziwna - nie wiem dlaczego w nia gram, nie widze sensu gry w taka gre, jestem do niej nastawiony neutralnie, a jednak nie moge sie od niej oderwal i mluce jak glupi.

praktycznie wogle nie gralem w d2 i zachodze w glowe jak to sie stalo, ze ludzie grali w ta gre tyle lat i placili mase kasy za przedmioty.

jak narazie plan mam taki, aby stworzyc postac, ktora bede mogl solo czyscic mapy bez problemu(oczywiscie jesli nie okaze sie, ze wymaga to miesiecy farmy). zobaczy sie tez jak im to pvp wyjdzie.

osobiscie chetnie bym przyjal odblokowanie challenge areny dla osob ktore zabily diablo na infernalu - ot taki dungeon z kilkoma bossami przeznaczonymi dla 4 osobowej grupy - mamy iles tam podejsc dziennie/tygodniowo z lockoutem. no i ofc bossy mega trudne, z dosc zaawansowana taktyka i za taki clear jakies fajne, gwarantowane aczkolwiek randomowe nagrody.

to ktory ze znudzonych panow sprzeda Diablo za stowke?

albo 50 zl ;d

Ja nawet jak gre odpale na 5 minut i odstawiam to nigdy nie sprzedaje

Narzekanie na fabule w d3 /facepalm. d3 w przeciwienstwie do poprzednich czesci wogole ma jakas fabule, co jest plusem samym w sobie.

Jak ktos sie nie jara kazdym kamyczkiem czy zoltym itemem, ktory mu wypadnie to zdecydowanie nie jest gra dla niego.

Już płaczą jakie to inferno łatwe a nawet jednego bossa nie zabili . mi się gra podoba. Dropy cieszą i zabicie trudnego packa mobow tez. Na pewno przejde 4 postaciami i na pewno będę tez grał hc jak poznam dobrze resztę klas. Więc zabawy starczy mi na co najmniej 2 miechy albo i wiecej bo nie zawsze człowiek gra te 4-5 godzin dziennie. Póki co solo skończyli tylko wizzardzi o ile się nie mylę. A w grupie to totalne debile cisnace te swoje maratony - oni nadal cisną . Jak ktoś ma takie podejście to gz. Serio, zluzujcie poslady bo chyba za bardzo się spinaja co niektórzy. Jak ktoś nie czerpie funu z gry to trudno. Nie każdemu gra musi się podobać. Oczywiście można było dać 3x większy obszar i 3x wiecej mobow ale po co ? Żeby sztucznie rozgrywke wydłużyć ?

Wróć do WoWa. Mylisz całkowicie pojęcia. Diablo nigdy nie będzie taką grą i masz rację, za mało czasu spędziłeś z D2. D3 będzie odbiciem dwójki, czyli za hm... 3-6 miesięcy na AH zostanie tylko to co trzeba nosić (nikt nie będzie wstawiał crapów jak leci, bo i po co), z buildów będą tylko te którymi da się grać (przypomnę takie pojęcia jak zealot, wwbarb, blizzard mage, kicksinn itp.) Wszystko spłaszczy się do legendarów, laddera i cyferek (moj dps > twój dps). Pojawią się wątki gdzie najlepiej mfować albo, jak najszybciej wbić 60. Nikt nie będzie mówil o fabule, grafie i innych bzdetach. Kurde, gracze diablo nawet TEGO NIE CHCĄ. Tylko czekać jak zacznie się zarabianie na RMAH i pojawią się botki (z tym będzie trudniej, ale da się, hint - pirox). Ludzie mylą mocno pojęcia, oczekują błędnych rzeczy. W tej grze chodzi o coś innego.

To tylko Diablo, albo to przecież Diablo.

To tyle. Przypomnę wam tą wypowiedź pod koniec roku.

poprostu szczerze przyznam, ze nie mam pojecia jaki jest cel tej gry.
za gora 3 dni przejde inferno. atm jestem w stanie czyscic rare packi, ktore nie maja przyjebanych affixow, dlatego tez postawilem sobie cel, aby zdobyc gear ktory mi to umozliwi. i co dalej? mam sprzet i postac, ktora moge robic wszystko co mi sie podoba, wiec w jakim celu mam upgrade'owac ten gear?
tutaj nawet nie ma jak flexowac, bo nie ma zadnych lobby i czatow porzadnych.

Ja ta gre bym porownal do TIBI - szczerze i bez urazy. Tylko moze fabula w D3 jest troche chujowsz.

http://i.imgur.com/P0nGN.jpg
lol.