Ja bym najchętniej zobaczył postęp silników graficznych w kierunku ulepszenia grywalności i "możliwości gier".
Wiadomo, że to też zależy od sprzętu po prostu, ale chciałbym aby silniki graficzne mogły coraz więcej 'przetwarzać' osób czy liczonych w real-time a nie oskytpowanych elementów.
Czyli, żeby np. nie dostawały zawału przy kilkudziesięciu osobach na ekranie tylko były pisane pod takie założenia.
Żeby mogły dawać radę dużym seamless światom, żeby dawały radę z dynamiczną zmianą pogody i to taką, że jak pada śnieg np. tworzy się warstwa śniegu na ziemi, który jest śliski, woda zamarza. Dużo fizyki i to nie tylko takiej ograniczonej do liczenia rozpadającej się ściany czy fizyki ubrań.
Poza tym, aby silniki były coraz większymi pakietami tzn. aby zawierały rozbudowane edytory umożlwiające łatwo w/w rzeczy devsom łatwo implementować.
Jestem totalnym laikiem jeżeli o te rzeczy chodzi, ale tak to widzę. I dlatego bym chciał też lekkiego przyśpieszenia wzrostu wydajności (NIE powrotu do olbrzymiego wyścigu i 15-20 fps w najnowszych grach na sprzęcie sprzed roku), aby kompy były to w stanie wszystko w real-time liczyć. Polepszenie samej grafiki jest drugorzędne dla mnie. Przyjemne i w ogóle, ale drugorzędne.
Gameplay górą - zgadzam się, ale to nie znaczy, że silniki gier nie mogą i wd. mnie powinny oferować coraz większe możlwiości w zakresie tworzenia gameplay-u.
Już właśnie nie tylko lepiej wyglądającej grafy, większej ilości trójkątów czy lepszych cieni.
Tylko nowych możliwości choćby bardzo szeroko pojętej fizyki i dostarczania coraz lepszych narzędzi devsom.
Inna sprawa, czy firmy tworzące gry i w ogóle dzisiejszy rynek gier korzystałby z tego :/
Bo w kwestii np. pogody czy pory dnia to jest de-ewolucja w stosunku do gier z lat 90