Zematis:
"PvP jest dobre a la kwak gdzie mi zwisa jak zgine. W aktualnych mmorgpach poswieca sie tyle czasu na boostowanie postaci ze starta ich (przynajmniej u mnie) doprowadzilaby do ataku furii."
Grasz po to, zeby chomikowac i po X latach gry moc sprzedac konto za xxx $, czy po to, zeby sie dobrze bawic? Chociaz chomikowanie tez moze byc zabawne
.
Zreszta. Nie wiem tak naprawde o czym mowisz. Rownie dobrze zginac przeciez mozesz podczas PvE. Wtedy tez tracisz wszystko na co tak ciezko pracowales? Nie wydaje mi sie. Czym sie rozni smierc od smierci? W SB jak na zlosc smierc od moba jest gorsza niz smierc z reki gracza, bo w tym pierwszym przypadku tracisz expa, a w tym drugim nie.
"Dlaczego ja ktory nie lubi PvP mam byc zmuszany do np. przekraczania PvP zone?"
Dlaczego ja, ktory nie lubie PvE mam byc zmuszany do nudnego zabijania potworkow, zeby miec postac ready 4 PvP lub zeby zdobywac kase/itemy?
Hint: bo obie rzeczy sa nierozerwalnie zwiazane z RPG (ogolnie, nie tylko mmo).
I co ciekawsze, ograniczanie PvP jest wbrew naturze wolnosci w RPG, za to ograniczanie PvE (levelowania) i system ala w UO (uzywasz skilla - uczysz sie go) jest jak najbardziej zgodny z idea.
"I niech nikt mi nie mowi ze jak mam uber postac i dobry skill to nie zgine sru tu tu.
LD, zwiech kompa i po ptokach."
I co, z powodu potencjalnego laga ma nie byc PvP? Z powodu tego samego laga zginiesz i w PvE. To co, ma nie byc PvE czy ma w koncu byc...?
Muminus:
"przeciez nikt (poza psycholami) nie idzie na wojne dla samej walki"
Jestem psycholem
. Dobrze, ze tylko w grze
.
"A wracajac do zadanego przeze mnie pytania: ktora gra wedlug was ma najlepszy PvE?"
Diablo 2.
Mark:
"Czy PvP jest bardziej wymagające? Niby dlaczego? Bo walczysz z drugą osobą a nie z AI komputera?"
Dokladnie. Z tym, ze z tego samego powodu czasami moze byc tez mniej wymagajace. AI ma swoj staly poziom, wiesz czego mozesz sie spodziewac. Czlowiek jest nieprzewidywalny, a poszczegolne jednostki posiadaja rozne IQ
. Generalnie jednak przyjmuje, ze wiekszosc ludzi grajacych w mmoRPGi jest madrzejsza od potencjalnego moba. Jak dzis dziala AI komputera mozna sie przekonac chociazby grajac w najnowsze FPS, w sumie to niewiele sie zmienilo na przestrzeni ostatnich lat. Pare unikow, nedzna wspolpraca grupowa, pare trikow, zczitowana celnosc, przewidywalne (po paru grach) posuniecia. Nic z tego nie moze sie rownac z drugim czlowiekiem. Dlaczego ludzie grajacy w CS'a graja 10vs10 ludzie vs ludzie a nie ludzie vs boty? A CS wydaje sie taka prosta gra w porownaniu do rozbudowanego mmoRPGa. Z drugiej strony jakby boty dopakowac, dac im 10x mocniejsza bron, 10x wiecej hp i zbroi to stanowilyby nie lada wyzwanie dla 10 ludzi. Tak to wlasnie wyglada w mmoRPGach nastawionych na PvE. "Chodzcie idziemy w dwustu, bo ten smok ma 57327571374513 hp i zanim go zabijecie 123 zginie".
"Załóżmy, że gra ma 50lvl i właśnie będąc na 50lvl zabiłeś kolesia z 40lvl. To jest wymagające?"
W SB bardzo czesto tak. Roznica 10 lvl to bardzo niewiele w tej grze, szczegolnie gdy obie postacie sa >40 lvl.
"Fajne, zabawne, dające dużo radości?"
Zalezy jak trudna by to byla walka
. Im trudniejsza tym lepiej. Z drugiej strony latwe zwyciestwo nad drugim graczem tez moze dac poczucie satysfakcji, z wlasnych umiejetnosci. Zalezy od danej osoby.
"A może w tym momencie jesteś bohaterem!?!?!?"
Nie, morderca/zlodziejem. Dokladnie tym, czym chce byc. W koncu po co bym inaczej goscia zabijal? Chyba, ze to jakis akt zemsty czy dla nagrody, wtedy nawet bohaterem moge byc. Zabijanie postaci graczy nie zawsze jest zle. Mozna byc dobrym PK, mozna walczyc w slusznej sprawie, mozna... itd.
"idziecie załatwić wrednego bossa na 100lvl. IMO znacznie większe wyzwanie"
Tia. Samemu go nie pokonam:
a) bo ma 4532479879847312 hp a ja moim nukiem zadaje tylko 41324 dmg wiec zanim do mnie podleci nie zdaze mu nic zrobic?
b) czy dlatego, ze jest taki sprytny/inteligentny/etc.?
Nie musisz odpowiadac :<.
"zabawa jest przednia. I wbrew pozorom znacznie bardziej wymagająca niż zabicie newbesa i zlootowanie go z 2goldów."
Uh, no faktycznie.
Z drugiej strony zabicie postaci innego gracza na wyzszym levelu niz Twojej jest wbrew pozorom znacznie bardziej wymagajace niz zabicie moba newbesa i zlootowanie go z 2 goldow. I zabawa jest przednia.
Heh.
Pomysl.
Ty i Twoj przeciwnik.
Postacie o podobnych mozliwosciach.
Wszystko zalezy od Twojego skilla, czyli od umiejetnosci manualnych, opanowania, doswiadczenia, sprytu i odrobiny szczescia (lagi).
To jest PvP.
Kurde, mi to nawet w szachy sie chuj*wo gra z komputerem :<. Bynajmniej nie dlatego, ze zawsze wygrywam
.
K:
"Jakies ~40k wciaz tak robi w SB."
A pozostale ~20k gra na Chaosie
.
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Theddas dnia 2003-10-02 01:26 ]</font>