Cytuj:
wlasnie opisales gre idealna (dla mnie przynajmniej):)
Opisal GW1:
1. Wciaga na dlugo/daje wiele zabawy - sprawa dosc subiektywna ale ilosc contentu Gw1 z dodatkami to kilkaset h. Replayability jest na godzin kilka tysiecy pewnie - sporo
2. nie zmusza do grania - mimo bycia 'online only' i 'pseudo MMO' nie ma zadnych mechanik 'marchewki i kija', nie ma meaningless contentu zaraz po wprowadzneiu dodatku jak w themeparkach MMO, nie ma wyscigu szczurow o +10 Stamina, nie ma 'gonienia znajomych z lvlem', itd...
3. Wszystko w grze bez napinki - przechodzisz fabule i masz wiekszosc, elitki skille sobie mozesz pohuntowac ale nie musisz. Masz dostep do calosci kontentu, nic nie jest zamkniete gear checkami i innymi bzdurami znanymi z MMO, itd....
4. nowy gracz osiagajacy all to co maja starzy - jak wyzej. Do tego oprocz najpojebanszych achivementow nowy gracz moze wylevelowac postac w pare godzin i robic wszytko to co gracz stary i zdobywac i proacowac nad tymi samymi osiagnieciami, moze rowniez wskoczyc w PvP na tym samym poziomie co gracz stary w 10 minut.
Znakomita wiekszosc w/w rzeczy jest rowniez w GW2.
Zrozumcie ze GW1 i GW2 sa poprostu robione 'inaczej'. I chwala ArenaNET za to.
Ktokolwiek o horyzontach szerszych niz "omg WoW raidy! Endgame! Lol! Gearscore! Instancje!" powinien to zrozumiec. Najlepsze jest ze przy tym wszytkim gra dalej zachowuje wszystkie zalety themepark MMO.
Cytuj:
idealna gra, no ok ale nie będę chyba wróżbita jak napisze że tej zajebistości starczy na jakieś 2-3 tygodnie waszego zapału
Mozesz sobie pisac co chcesz 'wrozbito'. Ostatnio chyba do spolki z huraganem wrozylisci faila RIFTOWI a jak ostatnio patrzylem to gra radzi sobie calkiem dobrze. Ot... zajebisty z ciebie specjalista.
Pozatym GW to nie AoC.