No, dlatego pewnie do każdej piosenki dogrywać będą też np. piski nietoperzy, by oddziaływały na te niższe częstotliwości.

Nigga pls.

Gimmick bez znaczenia, chociaż na pewno znajdzie się grupka ludzi, którzy będą widzieć doskonale różnicę między 300 PPI a 350 PPI. Efekt voodoo znajdzie się wszędzie.

Ostatnio sobie z kumplem porownuje s2 i iphone 4s. Ogolnie oba telefony sa fajna, dzialaja na nich praktycznie identyczne aplikacje i mowiac szczerze wiekszych roznic nie widze.

Mam tylko jeden problem i pytanie zarazem:

testowalismy dyktowanie tekstu w roznych alfabetach. W obu telefonach dziala to dobrze, ale wysylajac tekst smsem samsung widzi ten z iphona, ale iphone widzi tylko znaki zapytania zamiast tekstu.

Co mozna z tym zrobic? W czym jest problem?

iPhone nie obsluguje prawidlowo smsów w unicode. Musisz zainstalowac jakis zewnetrzny soft.

X.

Faktycznie nikt nie zauwazylby skoku ~250 -> 300+ PPI. Tylko ze w tej chwili samsung laduje najwieksza chujnie jezeli chodzi o matryce do swoich aparatow. Wiec roznica miedzy jakimkolwiek pentylem a tym nowym wynalazkiem pewnie bedzie ogromna.

http://www.youtube.com/watch?v=YddnWW_JYiY

Google Nexus 7 200$
LOL. WANT. Oczywiscie za 200$.

była przecież dość spora dyskusja na jego temat w innym topicu
viewtopic.php?p=986010#p986010

Tam nie patrze, bo tutaj to zawsze marek cos zabawnego powie .

W kórym miejscu?

Ja napiszę moze jeszcze raz: zaletą iphonów jest tak naprawdę system iOS, który jest kompletnie bezobsługowy, niezawodny i szybki. Ja nie mam czasu ani chęci by dłubać kurwa jeszcze w telefonie. Telefon dla mnie ma działać - tak jak pralka czy ekspres do kawy.
Akurat teraz pracuję z 4 kolesiami, hejterami apple. 3-ch ma GS3, jeden Note - więc mam porównanie. Szczególnie, że nudę w pracy zabijamy obstawiając jakieś grosze na williamhill-u. Nie wiem czy to samsung, czy android, ale im się strony na livie odswieżają z dużo większym opoznieniem, a już uzywanie kilku aplikacji i przełączanie pomiędzy nimi to mordęga zabijająca 4-rdzenie Ciekawe jaki telefonik kupią następnym razem - jak gostek z SG3 w ręku pyta mnie o aktualny wynik siatkówki, bo mu się strona "nie odświeża"..
Retina też, ale tak jak pisze Xanth to zadna zaleta iphona bo producentem jest samsung. Trochę nie nadążam za takim tokiem myślenia...

Mi się podoba to co mi się podoba. Miałem bezpośredni kontakt z obiema platfarmami. Wybrałem to co jest dla mnie lepsze. Do androida NIE zamierzam wracać. Zdecydowanie bardziej pasuje mi sprzęt apple.

Inside - Xanth się zachłystuje jedynie czarnym marketingiem apple. Pewnie chodzi w koszulce z kupą i jabłkiem na plecach. O tabletach ma zerowe pojecie.

Specjalnie dla ciebie:
Martwy pixel jest prawie nie widoczny i w ogóle nie przeszkadza (zresztą
>>> widoczny jest tylko w programie do wykrywania takowych). Niestety jest także
>>> poważniejsza wada z niespasowanym ekranem po lewej stronie (próbowałem
>>> dokręcać śrubki zgodnie z opisami w internecie - nexus nie ma żadnych plomb,
>>> niestety pomaga to tylko na chwilę). Z tym także mógłbym się pogodzić, ale
>>> jest trzecia wada - migotanie ekranu. Widoczne wieczorem (na najniższej
>>> jasności) po dłuższym wpatrywaniu się w ekran - np podczas czytania. Ekran
>>> robi się jaśniejszy na ułamki sekund co chwilę. W czasie dłuższego czytania
>>> bardzo to przeszkadza.

Wycinek mail-a jednego z kolegów który dostał ode mnie Nexus-a. Btw. Asus Polska bez problemu przyjmuje je na gwarancję.

Chociaż z drugiej strony - stare tablety lecą z ceny na ryj. Asus-a Transformer 10.1' (ponoć zdecydowanie najlepszy androidowski tablet poprzedniej generacji) widziałem gdzieś za 199GBP lub 249GBP. Imho warto sie zastanowić. Za Nexus-em stoi wsparcie samego google (zawsze ma się najnowszą wersję androida, nie trzeba czekać), no i mocarne bebechy. Z minusów - 7'. Zawodność i android idą w parze - więc nie będę o tym wspominał (bah..)

Jak się kiedyś na coś zdecydujesz to radzę porządnie testnąć swój sprzęt i ewentualnie reklamować. Jak to będzie ipad to nie zapomnij zmierzyć mu od tyłu temperatury! Lekko ciepły - zle!

oczywiście kłamiesz - iphone jest 100% unicode enabled.

Najczęściej przyczyną takich błędów jest sieć operatora:
https://discussions.apple.com/thread/36 ... 0&tstart=0

Wadą Androida jest Java. Imho trochę skandal, że na takim syfie to działa. Java od zawsze była wolna. Jest i pozostanie.

Był niedawno projekt (edukacyjny pokazowy) gdzie grupa ludzi przeniosła Androida na Mono i C# i ponoć jest dosłownie wielokrotnie szybszy.

No, ale nic z tego nie wynika. Android dopóki będzie na javie polegał to zawsze będzie wolniejszy od iOS.

Z tego co wiem nie koniecznie musisz robić aplikacje w java, a sam system to przecież nie java tylko linux, chyba że coś mnie ominęło to sorki.

Wadą i zaletą jednocześnie. Dzieki maszynie dalvik oprogramowanie jest niezalezne od sprzetu. Gdyby aplikacje byly pisane bezposrednio na linuxa, ktory siedzi pod dalvikiem, to bylby problem taki, jak w dzisiejszych pc. Czyli ciagle problemy ze sterownikami i kompatybilnoscią oprogramowania, brak optymalizacji i duzo gorsze dzialanie. A tak, piszesz soft pod dalvika i masz gwarancje, ze zadziala na praktycznie kazdym (z niewielkimi wyjatkami) sprzecie z androidem.

X.

Na androida można pisać w C++ (i dowolnym innym jezyku, wkoncu to linux).

tu jeszcze o unicode w androidzie - to moze być problemem. Android ma kastrniętą obsługę unicode.

"Supporting Unicode" - which is simply a character encoding standard - and displaying Unicode text in a way that can be read properly are whole different things.

The latter requires both a proper font for the script concerned and a complex text rendering engine which applies rules embedded in the font to display text properly. In Windows this is handled by system library called Uniscribe, on Apple systems by ATSUI, and on Linux systems by Pango. Android is based on Linux but unfortunately Google seem to have removed the parts for handling complex scripts. (A rather strange decision since most Android devices are for communications including text.) Complex scripts work fine on other mobile devices using a Linux based operating system like the Nokia N9 and N900

Android also makes it difficult for users to install additional fonts or keyboard layouts that can be used by different applications without "rooting" their phone or tablet.

A few manufacturers of Android devices have implemented support on their own (e.g. Sony Ericsson's ST and MT series phones seem to support Devanagari and other Indic scipts very well.) On some Android phones Indic scripts will render OK in the browser - because the browser developer has added support of their own - but will not work in other applications.

Please see: http://code.google.com/p/android/issues/detail?id=4153

Until this issue is properly fixed in Android, most devices running this operating system seem to be a poor choice for users who want to use scripts like Devanagari, Tamil, Bengali, Kannada, Punjabi, Telugu, Tibetan, Khmer, Sinhala, Malayalam, Burmese, and so on on their smart phone or tablet.

The part of Android that needs fixing to support complex scripts is libskia.so and libwebcore.so. So, if you are writing applications to support Indian languages, you might want to try replacing these libraries with your own modified versions.

@Xanth

No tak uniwersalność i niezależność od sprzętu przy pisaniu zawsze były olbrzymią i jedną z niewielu zalet Javy.
Byłyby większe problemy prawda, ale byłoby znacznie szybciej ;p

O to znalazłem ten projekt w którym przepisali Andka używając Mono i C#.

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Xob ... 39750.html

XobotOS się nazywa.
Jeżeli te wykresy nie są 'naciągane' to różnica jest porażająca.

@inside

edit:
vmn chyba jednak pierdoły tu napisałem także delete poszło ;p

sula - ale przyatakowałeś topic niepożądanymi newsami. Skupmy się na tym jaki to iOS jest chujowy i jakie brednie znów pisze Mark24.

Wogóle to wczesniej o tym nie pomyślałem, ale Xanth nie masz racji. W C++/C/D/wybierz co lubisz też da sie napisać abstrakcyjne i niezależne od sprzętu API. Które też by dzilało na każdym telefonie i które by zapewniało, ze każda aplikacja będzie się uruchamiać na każdym urządzeniu.
Poprostu część, która by zapewniała działanie aplikacji byłaby abstrakcją nad tym co będzie gadać, ze sprzętem i producenci telefonów nie mogliby nią manipulować.
Tak własnie jest w przypadku WinRT na Win8.

Powiedzmy sobie szczerze. Akurat w tym miejscu Google poprostu zjebał. Java ma te zalete, że jest w miare łatwa, istnieja do niej darmowe IDE i działa na wszystkim.

dosyć odkrywcze inside trzeba przyznać.

Cały czas mam nadzieję, że Xanth jest na tyle honorowy że przynajmniej zareaguje na tym jak przyłapałem go na pisaniu hejterskich bzdur.
iOS - ma pełne wsparcie dla unicode.
Android - unicode wzięte z linuxa zostało wykastrowane przy przenoszeniu na androida.

Jeżeli SMS wyswietla sie na naszym telefonie nie poprawnie - to 50/50 - albo wina sieci (która niepoprawnie rozpoznaje unicode) albo wina tego telefonu z którego wychodzi wiadomość, bo to ten sprzęt koduje "znaczki" na unicode i wysyła...

http://www.emptyage.com/post/2867987559 ... acked-hard - wkleje i tu

Java to tylko język. Mylicie z maszyną wirtualną javy. O to był proces Oracle vs. Google. Że google nie wykorzystuje oryginalnych zabawek od suna.
Java działająca na wirtualce jest wolna, natomiast skompilowana trafia do tak samo niskiego poziomu jak C. Nie język, a sam interpreter jest problemem.
O-C dla iOS ma tą drobną przewagę, że musi być w jednym, zawsze spójnym środowisku kompilowany. Potem zaś przechodzi szereg testów zanim będzie mógł trafić do appstore. Ma to zalety i waty. Lepiej, bo jest w miarę stabilne (nie idealnie, ale byle co też się nie pojawi), gorzej, bo jako użytkownik nie mogę sobie wybrać czy chcę czegoś używać czy nie.