mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 384 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 20  Następna strona
Autor Wiadomość
***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 18:53 
Cytuj  
wodny napisał(a):
- codziennie wysyłam aplikacje, tylko na oferty, na które wymagania spełniam
- jestem zarejestrowany w urzędzie pracy jako bezrobotny
- chodzę po firmach
- chodzę na targi pracy
- jestem zarejestrowany w różnych agencjach pracy
- pytam znajomych

W tamtym roku postanowiłem porobić w tymczasówce i żałuję jak cholera. Pieniądze dostałem z miesięczną obsuwą i to po wielu telefonach.

Ostatnio trafiła się normalna praca. Niestety. Ani trochę nie respektowali praw pracownika. Musiałem zasięgnąć środków prawnych by domagać się swojego.

Z tymi 30-50 się nie zgodzę. No OK, może na naprawdę specjalistyczne stanowisko, na którym ktoś wymaga kupy doświadczenia. Na takie miejsce pracy to czasami i 10 chętnych nie ma. Piszę tutaj o liczbach, które widnieją na portalach pracy przy danym ogłoszeniu. Na jakieś bardziej osiągalne miejsce pracy dla człowieka takiego jak ja jest czasami i 100-200 zgłoszeń. Wątpię, że ktoś ma w sobie tyle zaparcia i analizuje każdą aplikację.

Czyli dochodząc do sedna - coś nie tak z Twoją branżą/wykształceniem/doświadczeniem/umiejętnościami.

Nie jest może tak różowo jak w 2006 roku - wtedy pracodawcy dzwonili do specjalistów z kilkoma ofertami tygodniowo, ale i tak jest nieźle - co najmniej raz w miesiącu jakiś headhunter pisze maila.
To, że pieniądze z opóźnieniem - standard i trzeba brać na to poprawkę. To nie jest zależne od samego pracodawcy, ale od braku stabilności finansowej ogólnie.
Dla przykładu Kowalski pracuje dla firmy X, która wykonuje zlecenie dla firmy Y, która utrzymuje się z realizacji budów dla DSS. No i DSS nie zapłacił Y, Y nie ma jak zapłacić X, X nie ma z czego wypłacać i musi się rozliczyć z innych środków, które pozyska.

Pracownik ma przede wszystkim obowiązki, a nie prawa. Na lokalnym forum co 3 miesiące taki jeden typek się pyta, żali i skarży jak go kolejna firma wyruchała, bo nie zapłacili mu za 3 dni pracy... No bo 4 dnia zachlał, robota nie dokończona, ale on by chciał za te 3 pieniądze...

Praca po znajomości... a kto broni komukolwiek wyrobić sobie znajomości? Tak dostałem pierwszą pracę etatową w branży. Kumple od trollowania i wódki spytali czy nie chciałbym pracować na stałe zamiast jako freelancer...
Brak kasy na kursy? Idź roznosić ulotki lub rozwozić pizzę. Lepsze to niż siedzenie na dupie i narzekanie.
Zrób kategorię C i jeździj TIRami - na to zawsze jest wzięcie.

candidoser napisał(a):
kokosy. Za ta kase powinni sie zglaszac ludzie z 5 doktoratami, 60 letnim doswiadczeniem i IQ min 150.

Dla spedytora? Siedzi przed kompem, jak dobrze rozplanuje trasy to w praktyce pracuje z 1,5h dziennie. Nie mówimy tutaj o Warszawie tylko o wypizdowach, gdzie w biedronkach płacą po 1200zł ;)


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

**
Avatar użytkownika

Posty: 8166
Dołączył(a): 10.05.2011
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:01 
Cytuj  
skoro nie znalazl nikogo przez 3 miechy to chyba wnioski sa jasne. Ci ktorzy chcieli robic za 3k na reke sie nie nadawali, a ci ktorzy sie nadawali mieli w dupie taka pensje.

tczewiak napisał(a):
To, że pieniądze z opóźnieniem - standard i trzeba brać na to poprawkę. To nie jest zależne od samego pracodawcy, ale od braku stabilności finansowej ogólnie.

tczewiak napisał(a):
Pracownik ma przede wszystkim obowiązki, a nie prawa.

:lol:
Tobie sie chyba jakas Korea w Polsce marzy.


_________________
embe napisał(a):
Szukasz gościa do zrobienia łazienki to przeglądasz jego papiery mistrzowskie czy (..) ewentualnie... bierzesz go z polecenia?
Nie ważne że inna skala ale tak to działa, taki misiewicz mógłby się okazać większym fachowcem niż richard od noszenia teczek.

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:07 
Cytuj  
No najwyraźniej ;)
Chodzi mi tutaj o podejście do szukania pracy - "przywieźcie mnie na miejsce, zapłaćcie za rozmowę kwalifikacyjną" w kontekście wypowiedzi wodnego. ;)
A akurat w spedycji zarobki w dobie kryzysu siadły na dupę ostro. Mniej przejazdów i wyższe koszta transportu dają się we znaki.

Nie nie Korea.
Ale kurwa nie może być tak, że gość się ledwo zatrudni i już od startu chodzi napierdolony biorąc sobie "na żądanie", a jego robota leży i kwiczy.
To jeszcze pół biedy, bo jak pracodawca bez skrupułów to jebnie mu 52 i po ptokach.
Za to takie exploitowanie praw jak macierzyńskie, wychowawcze czy urlop od początku ciąży sprawia, że firmy po prostu boją się zatrudniać ludzi na etat, bo nigdy nie wiadomo kiedy trafią na sukę/chuja, który doprowadzi ich do ruiny.


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania


Ostatnio edytowano 17 paź 2012, 19:11 przez kamilus, łącznie edytowano 1 raz
**
Avatar użytkownika

Posty: 7427
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:10 
Cytuj  
Wiesz, właściwie to on od początku powinien szukać wśród swoich pracowników i ewentualnie podszkolić najbardziej kumatego.
Szukanie "20 lat, 5 lat doświadczenia i 3 języki" to trochę droga donikąd.


_________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy by byli tępi w jeden i ten sam sposób.

******

Posty: 4303
Dołączył(a): 27.04.2005
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:13 
Cytuj  
No brak technicznego wykształcenia chyba tutaj pokutuje.

Do mnie też dzwonią i piszą. Tylko czasami trzeba odmówić, bo okazuje się, że praca zdecydowanie za daleko. Wtedy ktoś z takiej agencji pracy już do Ciebie nie zadzwoni. Za daleko czyli ponad 2 godziny w jedną stroną na przykład.

W tymczasówce kłamali. Cały czas ściemniali. Nie byłem jedyny. Potem przypadkowo napotkana osoba, z którą pracowałem wtedy powiedziała, że również wypłata wynagrodzenia się opóźniła. Bardziej niż mi.

No pracownik ma pracować. Zgadza się. Ja miałem pewne niemiłe doświadczenia z ostatnim pracodawcą. Nie chcę wchodzić w szczegóły. Napiszę tylko, że pracodawca wręcz mi groził wymyślonymi przez siebie zarzutami. Musiałem walczyć o swoje i cieszę się z tego. Mimo utraty pracy mam ogromną satysfakcję z podjętych przeze mnie kroków. Jeżeli ktoś wręcza mi kodeks pracy i twierdzi, że się na niego powołuje, to niech to robi. Nigdy nie przyszedłem do roboty narąbany i zawsze robiłem wszystko o co mnie poproszono.

Na razie mam jedną robotę na oku. Koleżanka zaproponowała. Spytałem co i jak. Zobaczymy jak to będzie.

No ja na rozmowy nie chcę by mnie ktokolwiek zawoził. Nie oczekuję też zapłaty. Chociaż czasami proces rekrutacyjny to śmiech na sali. W niektórych firmach to 4 spotkania na żywo. Każde bardzo podobne do pierwszego. No różnice są, ale nie jakieś kolosalne.

Ostatnio jedna z moich rozmów kwalifikacyjnych trwała 2-3 minuty. Potem zaprosili mnie na drugi etap. Mimo wszystko 3 godziny jazdy i wydanie kasy za bilety by ktoś zamienił ze mną 3-4 zdania to nieporozumienie.


_________________
We are all but specks of dust in the dream of the Grand Butterfly.

**
Avatar użytkownika

Posty: 8166
Dołączył(a): 10.05.2011
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:15 
Cytuj  
No co ci moge Tczewiak napisac... tak samo jest w druga strone: proponuja psie pieniadze i zdziwko ze ludzie nie chca pracowac, albo pracuja byle jak.
A teraz odpisze ci troche w stylu, jak ty odpisales wodnemu:
coz, jezeli wykancza cie socjal, to znaczy ze sie nie nadajesz. Sa firmy, ktore prosperuja znakomicie.


_________________
embe napisał(a):
Szukasz gościa do zrobienia łazienki to przeglądasz jego papiery mistrzowskie czy (..) ewentualnie... bierzesz go z polecenia?
Nie ważne że inna skala ale tak to działa, taki misiewicz mógłby się okazać większym fachowcem niż richard od noszenia teczek.

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:28 
Cytuj  
tczewiak napisał(a):
(...)
To, że pieniądze z opóźnieniem - standard i trzeba brać na to poprawkę. To nie jest zależne od samego pracodawcy, ale od braku stabilności finansowej ogólnie.
Dla przykładu Kowalski pracuje dla firmy X, która wykonuje zlecenie dla firmy Y, która utrzymuje się z realizacji budów dla DSS. No i DSS nie zapłacił Y, Y nie ma jak zapłacić X, X nie ma z czego wypłacać i musi się rozliczyć z innych środków, które pozyska (...)

Co ty pierdolisz. Jeśli praca została wykonana to kasa ma być w terminie. Jeśli przedsiębiorca nie potrafi prowadzić firmy tak, by móc opłacić pracowników to powinien zakończyć działalność. Niewypłacanie należnego wynagrodzenia w terminie powinno być traktowane jako kradzież.

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:33 
Cytuj  
wodny napisał(a):
Ostatnio jedna z moich rozmów kwalifikacyjnych trwała 2-3 minuty. Potem zaprosili mnie na drugi etap. Mimo wszystko 3 godziny jazdy i wydanie kasy za bilety by ktoś zamienił ze mną 3-4 zdania to nieporozumienie.

A widzisz - u mnie też zdarzało się ostatnio, że miałem rozmowy kilkuetapowe.
Ważne to powiedzieć ich HR/head hunterowi jakie masz oczekiwania minimalne. Nie zwlekać z tym nawet jak gada "porozmawiamy na miejscu".
Miałem jedną nieprzyjemną sytuację, że musiałem się z roboty urwać wcześniej by pojechać na rozmowę w "rewelacyjnej firmie". Rozmowa około godzinki, a na końcu tekst, że wymagają co 3 miesiące miesięcznych wyjazdów za granicę i płacą 4k miesięcznie... Szczena mi opadła, bo wyraźnie mówiłem, że jak mają oferować mniej niż 5k to szkoda i ich i mojego czasu.
Ale to nie jest tak, że pracodawca rucha. Oni szukali kogoś o niższych kwalifikacjach i dupowaty head hunter się napalił, że może namówi kogoś z wyższymi... Bo jemu się wydawało, że to taka forma negocjacji... Teraz mówię wyraźnie ile to minimum żeby rozpocząć rozmowy, że obecnie pracuje mi się rewelacyjnie i jeśli chcą werbować to muszą zdecydowanie przebić aktualną ofertę.

Jednak pizdowaci head hunterzy to rzadkość, bo tacy szybko tracą swoją robotę. Co innego HRowcy - zwykle to idioci po humanistyce, którzy są by "sprawdzać umiejętności miękkie".

Przypomniałem sobie, że dawno temu też miałem epizod z tymczasówką... 2 dni szkolenia, 2 tygodnie na słuchawce w TPSA... zmienili zasady rozliczeń i grafik - z dnia na dzień poszedłem do kadr, powiedziałem że rezygnuję i próbowali mi ściemniać, iż nie mogę... Gdyby nie zmienili warunków to owszem nie wypadałoby, ale tak to nie ma człowiek skrupułów. Tydzień później pracowałem znowu w swoim zawodzie. Także tymczasówki jak sama nazwa wskazuje to tymczasówki. Taka chujnia z grzybnią. Ale dobre rozwiązanie dla studentów lub długo szukających pracy, którzy potrzebują czegoś by przeżyć i zainwestować w siebie.

candidoser napisał(a):
coz, jezeli wykancza cie socjal, to znaczy ze sie nie nadajesz. Sa firmy, ktore prosperuja znakomicie.

No - te olewające socjal kompletnie :D
Socjal strasznie hamuje rozwój gospodarczy i prowadzi do upadku zbyt wielu firm.

Havok napisał(a):
Co ty pierdolisz. Jeśli praca została wykonana to kasa ma być w terminie. Jeśli przedsiębiorca nie potrafi prowadzić firmy tak, by móc opłacić pracowników to powinien zakończyć działalność. Niewypłacanie należnego wynagrodzenia w terminie powinno być traktowane jako kradzież.

I tym sposobem Kowalski wcale tej pracy mieć nie będzie, a właściciel X sam stanie się beneficjentem systemu socjalnego.
Zdarzało mi się dostawać kasę z opóźnieniem, kląłem na to, ale jakoś trzeba było przeżyć. W końcu jednak zawsze dostałem.
Zdarzyło mi się raz też wypłacić kasę z opóźnieniem. Wypłaciłem każdemu na przeżycie,a resztę musiałem po prostu dozbierać po tym jak klient mnie przejechał na wyłudzeniu wydruku.

Niektórzy nadal widzę mają myślenie rodem z komuny. Firmy to krwiopijcy, a robotnicy są krwią i solą tej ziemi ;)


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

**
Avatar użytkownika

Posty: 8166
Dołączył(a): 10.05.2011
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:35 
Cytuj  
tczewiak napisał(a):
candidoser napisał(a):
coz, jezeli wykancza cie socjal, to znaczy ze sie nie nadajesz. Sa firmy, ktore prosperuja znakomicie.

No - te olewające socjal kompletnie :D

Tak se tlumacz. To ze ty nie potrafisz, nie znaczy ze z innymi jest podobnie.


_________________
embe napisał(a):
Szukasz gościa do zrobienia łazienki to przeglądasz jego papiery mistrzowskie czy (..) ewentualnie... bierzesz go z polecenia?
Nie ważne że inna skala ale tak to działa, taki misiewicz mógłby się okazać większym fachowcem niż richard od noszenia teczek.

**

Posty: 9233
Dołączył(a): 6.06.2010
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:42 
Cytuj  
tczewiak napisał(a):
I tym sposobem Kowalski wcale tej pracy mieć nie będzie, a właściciel X sam stanie się beneficjentem systemu socjalnego.
Zdarzało mi się dostawać kasę z opóźnieniem, kląłem na to, ale jakoś trzeba było przeżyć. W końcu jednak zawsze dostałem.
Zdarzyło mi się raz też wypłacić kasę z opóźnieniem. Wypłaciłem każdemu na przeżycie,a resztę musiałem po prostu dozbierać po tym jak klient mnie przejechał na wyłudzeniu wydruku.

Niektórzy nadal widzę mają myślenie rodem z komuny. Firmy to krwiopijcy, a robotnicy są krwią i solą tej ziemi ;)

Już nie przesadzaj w drugą stronę. Zgodzę się, że czasem poślizg się może zdarzyć, ale nie ma co traktować tego jak coś absolutnie normalnego i spodziewanego.
Też nie przesadzaj z tą komuną a la tea party z USA dla którego każdy kto nie myśli jak oni to automatycznie komunista.
Podobnie można powiedzieć, że ktoś tu ma myślenie rodem z przełomu XVII i XVIII wieku ;)


Ostatnio edytowano 17 paź 2012, 19:43 przez sula, łącznie edytowano 1 raz
***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:42 
Cytuj  
tczewiak napisał(a):
Jednak pizdowaci head hunterzy to rzadkość, bo tacy szybko tracą swoją robotę. Co innego HRowcy - zwykle to idioci po humanistyce, którzy są by "sprawdzać umiejętności miękkie".


"Gdybyś był zwierzęciem to jakim? I dlaczego?"

HRowcy ;]


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

**

Posty: 9233
Dołączył(a): 6.06.2010
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:45 
Cytuj  
tomugeen napisał(a):
tczewiak napisał(a):
Jednak pizdowaci head hunterzy to rzadkość, bo tacy szybko tracą swoją robotę. Co innego HRowcy - zwykle to idioci po humanistyce, którzy są by "sprawdzać umiejętności miękkie".


"Gdybyś był zwierzęciem to jakim? I dlaczego?"

HRowcy ;]

Niby tak, ale ktoś przecież tych "idiotów" zatrudnia, no chyba, że to też idioci ;)

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:47 
Cytuj  
HRowca najczesciej zatrudnia inny HRowiec, wiec szukaja takich którzy nie będa dla nich konkurencją. I tak na przestrzeni dziejów HRowcy sa coraz gorsi ;]


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:49 
Cytuj  
sula napisał(a):
Już nie przesadzaj w drugą stronę. Zgodzę się, że czasem poślizg się może zdarzyć, ale nie ma co traktować tego jak coś absolutnie normalnego i spodziewanego.
Też nie przesadzaj z tą komuną a la tea party z USA dla którego każdy kto nie myśli jak oni to automatycznie komunista.
Podobnie można powiedzieć, że ktoś tu ma myślenie rodem z przełomu XVII i XVIII wieku ;)

Spokojnie - ja nie twierdzę, że poślizg ma być zawsze. Jednak raz na jakiś czas może się w awaryjnych sytuacjach zdarzyć i normalny pracodawca staje na głowie, by to jak najszybciej wyrównać. Najlepiej z jakąś rekompensatą dla pracowników za stres i problemy.

A komunistyczne myślenie niestety jest bardzo zakorzenione w naszym społeczeństwie. Takie generalizowanie, że prywaciarze/pracodawcy to chuje, a ciemiężony pracownik powinien mieć więcej praw.:/


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

**

Posty: 9233
Dołączył(a): 6.06.2010
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:52 
Cytuj  
Taką prawidłowość to do większości zawodów można by dać. Zresztą w takim razie czemu ich ten mądry szef / właściciel / manager we wszystkich firmach nie zwolni wszystkich w cholerę skoro bezużyteczni ;] Lub o zatrudni o połowę mniej kocmołuchów za śmieszną pensję, a przecież HR-owcy niektórzy szczególnie w dużych firmach zgarniają nie taką złą kasę.



PS, nie jestem HR-owcem :p

**

Posty: 9233
Dołączył(a): 6.06.2010
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:57 
Cytuj  
tczewiak napisał(a):
sula napisał(a):
Już nie przesadzaj w drugą stronę. Zgodzę się, że czasem poślizg się może zdarzyć, ale nie ma co traktować tego jak coś absolutnie normalnego i spodziewanego.
Też nie przesadzaj z tą komuną a la tea party z USA dla którego każdy kto nie myśli jak oni to automatycznie komunista.
Podobnie można powiedzieć, że ktoś tu ma myślenie rodem z przełomu XVII i XVIII wieku ;)

Spokojnie - ja nie twierdzę, że poślizg ma być zawsze. Jednak raz na jakiś czas może się w awaryjnych sytuacjach zdarzyć i normalny pracodawca staje na głowie, by to jak najszybciej wyrównać. Najlepiej z jakąś rekompensatą dla pracowników za stres i problemy.

A komunistyczne myślenie niestety jest bardzo zakorzenione w naszym społeczeństwie. Takie generalizowanie, że prywaciarze/pracodawcy to chuje, a ciemiężony pracownik powinien mieć więcej praw.:/

Oj ja się z tobą zgadzam, w sporej części rzeczy (aczkolwiek nie we wszystkim). Tylko wytykam, że ty tak samo generalizujesz, że każdy kto nie jest przedsiębiorcą albo pracownikiem mającym bardzo silną pozycję na rynku powinien stulić pysk i w ogóle żyć w ziemiance i leczyć się u szamana wioskowego ;p.
Sam jestem teraz pracownikiem, ale zarówno w nie tka dalekiej rodzinie jak i dwóch z czterech najlepszych kumpli ma firmy także do pewnego stopnia słyszałem narzekania obu stron znając dość dobrze sytuację.

******

Posty: 4303
Dołączył(a): 27.04.2005
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:59 
Cytuj  
Niech se będzie to X etapów, ale niech każdy nie będzie kopią poprzedniego. Czasami dostaję stos pytań przez telefon a potem dokładnie te same pytania padają na pierwszym i drugim spotkaniu na żywo.

Wiem, że na kokosy liczyć nie mogę w obecnej sytuacji, ale czasami pracodawca naprawdę szuka naiwnego. :)

Raz spodobała mi się jedna oferta. Spełniałem wszystkie wymagania. Napisałem maila, bo chciałem dowiedzieć się więcej szczegółów. Odpowiedzi nie otrzymałem. Potem zadzwoniłem tam i Pani była wyjątkowo opryskliwa i tajemnicza. Po zakończeniu rekrutacji dostałem od tej Pani maila z typową gadką-szmatką i potem zadzwoniła do mnie z propozycją praktyk. Niezły tupet.


_________________
We are all but specks of dust in the dream of the Grand Butterfly.

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 19:59 
Cytuj  
@sula: Powoli to robią.
HRowcy tracą robotę na rzecz head hunterów. Przynajmniej w IT.
Tyle tak sobie teraz pomyślałem, że być może niektórzy HH to przebranżowieni z HR i stąd taka sytuacja jak miałem. To by do tych baranów pasowało.
HH to zazwyczaj jednak ludzie z danej branży, którzy w swoim fachu już się wypalili i szukają młodszych następców.

@wodny: ale wracając do sedna - wyższe zarobki modelek to nie jest przyczyna Twoich problemów. Bierz też pod uwagę ile one muszą się starać, inwestować i jak krótko ich kariera trwa.


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

******

Posty: 4303
Dołączył(a): 27.04.2005
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 20:06 
Cytuj  
Jakich modelek? Poza tym za sesję okładkową do magazynu modowego dostaje się kilkaset dolarów. ;)


_________________
We are all but specks of dust in the dream of the Grand Butterfly.

**
Avatar użytkownika

Posty: 7427
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 17 paź 2012, 20:10 
Cytuj  
Chyba trochę za dużo lajfstajlowych blogasków tczewiak :wink:
Pani o której pisał wodny jest przeciętnym lachonem znanym z tego że jest znana. Reprezentuje 0, tak jak 99,9% celebrytów. Modelka musi coś umieć i mieć coś więcej niż sznurek między uszami - celebrycie wystarczy być.


_________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy by byli tępi w jeden i ten sam sposób.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 384 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 20  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.