Indoctrine napisał(a):
Quetzacotl napisał(a):
co?
PvP ciagle bedzie zajebiste a o to w tym chodzi.
No właśnie jak walka stanie się bardziej arcadowa, a taka widać jest planowana (bez sticka), to wygląda to mniej ciekawie.
właśnie wg mnie bardziej arcadowa = lepsza. Mniej arcade oznacza wiekszy nacisk na build a wtedy gra jest bardzo przewidywalna.
Ciagle przytaczam fakt, ze jak gralismy w [ice] balansem, to kilka skilli bralismy do buildu zalezenie od tego czy pewne gildie akurat grały mecze, np [SoT] ktory grał ranger spikiem mogl byc zatrzymany w zasadzie tylko shields upem wiec jak widzielismy ze graja to bralismy do buildu shields up. Inny przyklad, w meczu o 3. miejsce w ESL gralismy z [BoS], ktory grał ciagle euro spikiem (wtedy bardzo ciezki do zatrzymania), trzeba wiec bylo zlozyc specjalny build na nich i tak zrobilismy. Było zdziwko jak BoS wybiegli z R/W na hammerach, a my bylismy zupelnie nieprzygotowani buildem na gre przeciwko temu i dostalismy niezly wpierdziel. W przypadku GW2 taki disadvantage bedzie mozna nadrobic wlasnie arcade skillem, w GW tego sie nie dalo odrobic, nawet stosujac roznego typu splity i zagrania.