W GW1 grałem daaaawno i krótko stąd też może dziwne pytanie zatem proszę się nie śmiać . Czy nadal w przypadku tej gry MMO widoczne jest tylko w miastach a po wyjściu z nich jest tylko drużyna i moby/NPC?

Nope, w GW2 bedzie normalny otwarty swiat.

Ale bedzie podzielony na strefy z loading screenami pomiedzy.

Swoja droga wlasnie wzialem sie za Ghosts of Ascalon. Arcydzielo literackie to moze nie jest ale nie jest tez tragicznie - takie lekkie, przyjemne czytadelko.

alternatywą jest jak to zrobili w wowie, że niekoniecznie jest to dobre rozwiązanie można było zobaczyć a raczej odczuć w who

Nie bedzie. Loading screeny sa jak uzywasz fast travel. Co jest raczej oczywiste. Swiat jest presitant w 100%.

O, to dobra wiadomość. W takim razie dopisuję do "warte spróbowania"

Dzięki za odpowiedzi.

Persistent nie znaczy seamless. Jak posluchasz tego wywiadu i zastanowisz sie co facet tak naprawde powiedzial to jest to dosc oczywiste: gra sklada sie z map, jest tych map wiele (co znaczy ze w praktyce mapa=strefa), przykladem 1 mapy jest Divinity's Reach (a zeby sie dostac do DR to trzeba przez portal przejsc i loading screen obejrzec), mapy sa duze i poki zostajesz w 1 mapie to loading screenow nie zobaczysz.

http://www.youtube.com/watch?v=ziFRlpQi ... _embedded#

Szczerze mowiac zawsze jak ktos z AN odpowiada na pytanie z tego tematu to odnosze wrazenie ze mocno kreci tak aby jednoznacznej odpowiedzi nie podac. W sumie nie dziwie sie bo ludzie przychylniej patrza na swiaty z plynnymi przejsciami miedzy strefami. Jednak gdyby GW2 mialo miec swiat w pelni otwarty (chocby tylko poza miastami) bez loading screenow juz dawno developerzy by sie tym pochwalili zamiast robic uniki.

Im więcej czytam o GW2, tym bardziej się zniechęcam.

Jedynka była czymś naprawdę nowym na rynku MMORPG, misje, genialne zbalansowane PvP.. Tutaj wychodzi na to, że spotkamy się z grą raczej podobną do większości produkcji. Walka typu arcade, brak energy managment, ale mana i potionki (na jakimś screenie były), otwarty świat bez wrażenia, że się jest kimś specjalnym, tylko zwykłym gostkiem.. Brak tej epickości. Walki z Shadow of Collosus tego nie zmienią.

Łamiesz mi serce.

co?
PvP ciagle bedzie zajebiste a o to w tym chodzi.

A kiedy ma wyjść GW 2 ? W tym roku jeszcze ?

Marzec 2011

PS. Za takie pytanie powinien być kickban

No właśnie jak walka stanie się bardziej arcadowa, a taka widać jest planowana (bez sticka), to wygląda to mniej ciekawie.

A skad ty takie info wytrzasnales? Ze celuja w 2011 to wiemy od dawna ale konkretow jeszcze nigdzie nie widzialem. Ja sadze ze przed 2 kwartalem 2011 to raczej nie powinnismy sie spodziewac wyjscia gw2 na rynek.



Na pewno bedzie bardziej dynamiczna i widowiskowa. Czy ucierpi na tym 'strategicznosc' to trzeba bedzie zobaczyc w praktyce.

Indoctrine: myslę, że żeby oceniać PvP, musimy zobaczyć to PvP. Nie wiadomo jeszcze jak będzie z mechaniką energii w tym trybie gry, gdyż devi twierdzą, że czymś się będzie różnić od PvE.

O callowaniu targetu:
"Q: You mention that the skill On My Mark, which calls out a target. Does this mean that this system present in Guild Wars is no longer available via control+action?
Eric: We still intend to have our Guild Wars target calling system in place. Think of the skill On My Mark as a shortcut to calling the target, with some cool additional benefits."

właśnie wg mnie bardziej arcadowa = lepsza. Mniej arcade oznacza wiekszy nacisk na build a wtedy gra jest bardzo przewidywalna.
Ciagle przytaczam fakt, ze jak gralismy w [ice] balansem, to kilka skilli bralismy do buildu zalezenie od tego czy pewne gildie akurat grały mecze, np [SoT] ktory grał ranger spikiem mogl byc zatrzymany w zasadzie tylko shields upem wiec jak widzielismy ze graja to bralismy do buildu shields up. Inny przyklad, w meczu o 3. miejsce w ESL gralismy z [BoS], ktory grał ciagle euro spikiem (wtedy bardzo ciezki do zatrzymania), trzeba wiec bylo zlozyc specjalny build na nich i tak zrobilismy. Było zdziwko jak BoS wybiegli z R/W na hammerach, a my bylismy zupelnie nieprzygotowani buildem na gre przeciwko temu i dostalismy niezly wpierdziel. W przypadku GW2 taki disadvantage bedzie mozna nadrobic wlasnie arcade skillem, w GW tego sie nie dalo odrobic, nawet stosujac roznego typu splity i zagrania.

Właśnie to kombinowanie z buildem, przewidywanie jaki będzie ten użyty przez przeciwnika, ale też konstruowanie elastycznych kombinacji, podobało mi się najbardziej. Pamiętam jak w [TW] kombinowaliśmy z różnymi pomysłami, ile to się na Tsie siedziało obmyślając strategie...
Za dużo arcade spowoduje, że niektórzy gracze będą mieć problem z adaptacją, ja na przykład naprawdę wielokrotnie nie miałem czasu by dokładnie przyglądać się postaci, którą atakuję. A jak będzie ze strzelaniem i spelami? Będą autoaim czy też trzeba będzie ręcznie celować jakoś?

Niestety semi-autoaim ;/. Jakby nie bylo zadnego auto-targetu to gra by sie jeszcze bardziej do idealy zblizyla.

To nie lepiej pograć w takim wypadku w nie wiem, Darkfall? Tam nie ma autotargeta i autoaim, walka jest arcadowa...

Ja na to mowie, gra wymagajaca skila.